Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Modernizowane SKM-ki
A ja pamiętam, jak SKM jeździło z Gdańska do Gdyni Stoczni. Na tym przystanku należało się przesiąść do innej kolejki, jadącej do Wejherowa. Wynikało to z różnego napięcia (800V i 3kV). O historii SKM-ki można poczytać na stronie http://www.skm.pkp.pl/dali.php?aa=nasza_historia.
Ja tez pamietam te przesiadki. Kumple na uczelni smiali sie, że przed wjazdem do Trójmiasta muszę wytrzec buty.
O kurczę, Glider to było w latach 70-tych ubiegłego stulecia....
Ale te stare kolejki nie były złe (te 800 V). Łatwiej sie wsiadało i wysiadało.
Ponadto na zewnatrz był taki próg, i gdy stocznie i porty kończyły zmianę, to chłopaki jeździły na zewnątrz wagonu. W Chylonii jeszcze dobijali stoczniowcy Marynarki Wojennej
O kurczę, Glider to było w latach 70-tych ubiegłego stulecia....
Ale te stare kolejki nie były złe (te 800 V). Łatwiej sie wsiadało i wysiadało.
Ponadto na zewnatrz był taki próg, i gdy stocznie i porty kończyły zmianę, to chłopaki jeździły na zewnątrz wagonu. W Chylonii jeszcze dobijali stoczniowcy Marynarki Wojennej
Dworzec jest wizytówką, wiadomo jakby był ładniejszy to by było lepiej, ale ważniejsze jest chyba to czym jeździmy , jak jeździemy ( w jakich warunkach) i jak czesto. Ścisk w kolejkach jest nie do wytrzymaniaAndelum pisze:Szkoda że dworca w Redzie nie zmodernizują. Wstyd znajomym pokazać.... miasto - a dworzec jak z zapomnianej wsi prl-owskiej.....
Tak tylko, że w godzinach szczytu jeżdzą co 15 min ( od 14.30 do 17.30) i wtedy nie ma aż takiego tłoku. Najgorzej jest ok 18 i 18.30. Moim zdaniem to są godziny szczytu, a oni dają kolejki co pół godziny. Bardzo duzo ludzi kończy prace w Gdyni o 17.00 albo o 18.00 a oni nie dość, że puszczają kolejki co pół godziny to jeszcze jak jedzie na słupsk to ma tylko jeden skład. Normalnie paranojaSTARY1 pisze:Bardzo stary nie jestem, ale pare latek mam i pamietam, ze na kolejki psioczyło sie zawsze. W godzinach szczytu zawsze były przepełnione, tak jak i autobusy, tramwaje i inne środki komunikacji (chyba na całym swiecie).
Rano ok 6.30 - 7.00 jest jeszcze gorzej bo jadą wszyscy i ludzie na studia i do pracy i do szkoły.
Tragedia
No to trzeba kogos ta sprawa zainteresować. Radnego , na którego głosowałas, burmistrza, czy moze wysłac zbiorowa petycję do SKM.
Mu tu możemy o tym jeszcze postować i postowac, ale z tego nic nie wyniknie.
Admin istnieje możliwość wysłania zbiorowego listu (maila) ?
Mu tu możemy o tym jeszcze postować i postowac, ale z tego nic nie wyniknie.
Admin istnieje możliwość wysłania zbiorowego listu (maila) ?
Pewnie odpowiedzą ,że minimalizują koszty.
Swoją drogą cena biletu utrzymuje się na tym samym poziomie od dwóch lat (przynajmniej).
poza tym widziałem takie ogłoszenie związane z ankietą ,będą badać nasilenie pasażerów i rozkład długości tras, może coś się zmieni.
Swoją drogą cena biletu utrzymuje się na tym samym poziomie od dwóch lat (przynajmniej).
poza tym widziałem takie ogłoszenie związane z ankietą ,będą badać nasilenie pasażerów i rozkład długości tras, może coś się zmieni.
Te kolejki to były tzw. modraki. Łatwo się wsiadało, bo podłoga wagonu była na poziomie peronu i nie było schodków jak teraz. Tak, jak pisał STARY, do lat siedemdziesiątych były zewnętrzne uchwyty przy drzwiach i co bardziej zdesperowani mogli jechać na zewnątrz. A w nowych kolejkach, w czasie jazdy nawet drzwi nie będzie można otworzyć .STARY1 pisze:Ja tez pamietam te przesiadki. Kumple na uczelni smiali sie, że przed wjazdem do Trójmiasta muszę wytrzec buty.
O kurczę, Glider to było w latach 70-tych ubiegłego stulecia....
Ale te stare kolejki nie były złe (te 800 V). Łatwiej sie wsiadało i wysiadało.
Ponadto na zewnatrz był taki próg, i gdy stocznie i porty kończyły zmianę, to chłopaki jeździły na zewnątrz wagonu. W Chylonii jeszcze dobijali stoczniowcy Marynarki Wojennej
Dla młodszych jako informacja, dla starszych jako przypomnienie zdjęcie Modraka, który uchował się w muzeum kolei w Kościerzynie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/259 ... eeb92.html. Nie taki opływowy jak nowe kolejki, ale też śliczny .
Alfista wspomniał o kartonikach z ankietą. A pamięta ktoś, jak się kiedyś kupowało bilety na SKM-kę? Rząd automatów na monety, każdy automat sprzedawał bilety w innej cenie (na inną odległość). A bilety były właśnie kartonikowe.
To mi się dzisiaj zebrało na wspomnienia, ale to przez post STAREGO .