Strona 2 z 2

Re: Sklep na Betlejem :)

: |26 Maj 2016|, o 07:53
autor: kowalski
Nie ma hurtowni dla małych sklepów.Makro lub Eurocash mają takie same ceny co Auchan Lidl czy Biedronka.Wprawdzie udzielają do 20 procent rabatu ale to nie pokrywa kosztów .Na giełdach warzywno-owocowych lub kwiatowych towar często kosztuje więcej niż w markietach .Markiety wymuszają duże upusty od producentów oraz zwroty nie sprzedanego towaru i dlatego mogą sobie pozwolić na nizsze ceny oraz promocję.

Re: Sklep na Betlejem :)

: |26 Maj 2016|, o 09:06
autor: Salamandra
Na stronie "Groszka", w zakładce "Misja" można przeczytać:
"Dzięki obecności w sieci polscy detaliści mogą skutecznie konkurować z dyskontami, oferując najlepsze ceny oraz atrakcyjne ogólnopolskie akcje promocyjne"
Żart jakiś czy co?

Re: Sklep na Betlejem :)

: |26 Maj 2016|, o 09:33
autor: kowalski
Ja przedstawiłem tylko fakty które są do porównania kupujac w punktach które wymieniłem.Zapomniałem o Selgrosie.Cen z Groszka nie znam .Kupuje się tam gdzie jest dobry towar a zarazem tani.Teraz każdy ma swobodę wyboru .

Re: Sklep na Betlejem :)

: |26 Maj 2016|, o 09:42
autor: kowalski
Salamandro.Groszek to sklep franczyzowy .Obowiązują go ceny z gazetki .

Re: Sklep na Betlejem :)

: |26 Maj 2016|, o 15:08
autor: herring
Daj spokój. Salamandrze nie dogodzisz. Ona chce mały sklep najlepiej na 12 marca a nie na Polnej który będzie miał ofertę i ceny takie jak w Auchan czy w Lidlu. I możesz pisać że to niemożliwe, podawać racjonalne argumenty tak jak to uczyniłeś ale dla niej nadal będzie źle. Przecież chyba to nie jest trudne do zrozumienia że prowadząc mały sklep i kupując produkty z hurtowni czyli od kolejnego pośrednika nie możesz sprzedawać w takiej cenie czy nawet 10% wyższej jak hipermarket czy dyskont które biorą towar bezpośrednio od producenta, w gigantycznych ilościach i ze specjalnie ustalonym dla nich cenami. Mały sklep aby się utrzymać na powierzchni musi być droższy od takiego Auchan czy Lidla właśnie o jakieś 20-30% a też kokosow na tym nie zbije

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Re: Sklep na Betlejem :)

: |26 Maj 2016|, o 16:12
autor: Salamandra
herring pisze:Daj spokój. Salamandrze nie dogodzisz. Ona chce mały sklep najlepiej na 12 marca a nie na Polnej który będzie miał ofertę i ceny takie jak w Auchan czy w Lidlu. I możesz pisać że to niemożliwe, podawać racjonalne argumenty tak jak to uczyniłeś ale dla niej nadal będzie źle. Przecież chyba to nie jest trudne do zrozumienia że prowadząc mały sklep i kupując produkty z hurtowni czyli od kolejnego pośrednika nie możesz sprzedawać w takiej cenie czy nawet 10% wyższej jak hipermarket czy dyskont które biorą towar bezpośrednio od producenta, w gigantycznych ilościach i ze specjalnie ustalonym dla nich cenami. Mały sklep aby się utrzymać na powierzchni musi być droższy od takiego Auchan czy Lidla właśnie o jakieś 20-30% a też kokosow na tym nie zbije

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Odczep się ode mnie, bo zaczynasz być namolny jak wredna mucha
I przestań przeinaczać moje wypowiedzi czy imputować mi coś, czego nigdy nie napisałam, bo to jest mało zabawne.
Jeśli nie jesteś w stanie ogarnąć, o co mi chodzi (a bynajmniej nie o to, co nabzdurzyłeś powyżej) albo po prostu Ci się nie chce, to pogódź się z tym i zajmij się swoim życiem.
Rozmowę z Tobą już skończyłam, bo już dawno przestała być produktywna.

Re: Sklep na Betlejem :)

: |26 Maj 2016|, o 16:15
autor: Salamandra
kowalski pisze:Salamandro.Groszek to sklep franczyzowy .Obowiązują go ceny z gazetki .
WIEM i nigdy temu nie zaprzeczałam.
Po prostu ogólnie ubolewam nad faktem, że taka jest nasza smutna rzeczywistość - małe sklepy zawsze będą droższe niż molochy, co w krótkim czasie doprowadzić może do upadku takiego małego sklepu, bo mało kto będzie się tam zaopatrywał na co dzień.

Re: Sklep na Betlejem :)

: |30 Maj 2016|, o 20:55
autor: kasiapl35
Ja myślę że Salamandrze chodzi o to, że mieszkańcy w tej okolicy potrzebują raczej sklepu do zakupów na co dzień, a groszek i tym podobne sklepy to fatycznie jak ktoś tu zauważył " pogotowie spożywcze". Ja osobiście na taki sklep typu "Lidl" lub " Biedronka" bardzo czekam, a z Groszka nie korzystam wcale, bo jak mam samochód i tak odpalać ( bo na pieszo większych zakupów nie uniosę) to wolę jechać do biedronki w pobliżu Fenikowskiego ze względu na ceny. Jednak te kilkanaście procent w skali miesiąca, biorąc pod uwagę ile wydaje na jedzenie, to spora sumka. Dla osób nie posiadających samochodu jest to jakaś "kroplówka" do czasu aż nie powstanie coś większego i tańszego. Chociaż ja osobiście mam wrażenie, że w sklepach typu Groszek najwięcej kupują dzieci i młodzież, ewentualnie rodzice z dziećmi na spacerze. Dla nich ten sklep to rzeczywiście wybawienie jak np. mają ochotę na chipsy itp. Dlatego dla sklepu typu Groszek jestem na tak, rozumiem i akceptuje wyższe ceny jak wysyłam tam moje dzieci na lody, ale z niecierpliwością wyczekuję sklepu typu lidl, biedronka.

Re: Sklep na Betlejem :)

: |30 Maj 2016|, o 21:21
autor: Salamandra
Kasia, nic dodać nic ująć - dokładnie o to mi chodziło