Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Szkoły podstawowe w Redzie

Szukam fachowca, porady. Handel, usługi.
Damian
Prawie Lider
679 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 17 lat temu

13 lat temu

Moim zdaniem miasto, które utrzymuje obecnie szkoły powinno stale monitorować sytuację i motywować dyrektorów do działania. Jeśli będzie słabo - dyrektor po łapach. Zdaję sobie sprawę, że to nie takie proste, ale jest obecnie we władzach nauczycieli dostatek i znają sprawę. Myślę, że miasto mogłoby zmotywować takich, co to sobie myślą, że są nietykalni i spoczęli na laurach ... Co do rankingów - nie są dokładnie znane kryteria ich tworzenia zatem wiarygodność też jest taka sobie.
magdzik
Nowy/a na forum
8 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

A czy wiecie jak tam SP 2???
Sama tam kiedys chodziłam i pomyślałam żeby i tam posłać moje dziecko.. co prawda do szkoły idzie w przyszłym roku... ale już teraz warto się zainteresować tym...
mada_zu
Forumowicz
46 postów
Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

Dotarła parę dni temu do mnie informacja nt doatacji, o które mogły ubiegać się szkoły podstawowe na stworzenie (modernizację) placów zabaw oraz dotację na pomoce naukowe w ramach akcji "Radosna szkoła" organizowanej przez Gdańskie Kuratorium Oświaty. Sprawdziłam, które szkoły otrzymają dotacje: z szkół publicznych jest tam tylko SP nr 6. Niestety nie otrzyma dotacji SP nr4, do której uczęszcza moje dziecko. Nie wiem czy pozostałe szkoły po prostu nie starały się o te dotacje, czy z jakichś innych powodów nie kwalifikowały się do uzyskania dotacji? Kolejne pytanie do dyrekcji po tych o akcji szklanka mleka i owoce w szkole.
Redzanka
Początkujący
12 postów
Początkujący
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

Jestem ciekawa czy w jakiejś szkole jest lub są plany aby zainstalować tablice bezdotykowe? Szkoły w innych rejonach Polski zabiegają o środki finansowe na ten cel, a co u nas dzieje się w tej sprawie? Obyśmy nie zostawali na szarym końcu.
redzianka
Lider Forumowicz
1249 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

Damian pisze:Moim zdaniem miasto, które utrzymuje obecnie szkoły powinno stale monitorować sytuację i motywować dyrektorów do działania. Jeśli będzie słabo - dyrektor po łapach. Zdaję sobie sprawę, że to nie takie proste, ale jest obecnie we władzach nauczycieli dostatek i znają sprawę. Myślę, że miasto mogłoby zmotywować takich, co to sobie myślą, że są nietykalni i spoczęli na laurach ... Co do rankingów - nie są dokładnie znane kryteria ich tworzenia zatem wiarygodność też jest taka sobie.
Uważam, że jest w tym sporo racji,że za mało jest starań ,aby dzieciom poprawić jakość życia w szkole.Smutne ale prawdziwe.Również życzyłabym sobie ,żeby dyrekcje szkół podstawowych były w jakiś sposób rozliczane z tego co robią ,a raczej z tego, czego nie robią.A co do dotacji byłaby wielka szkoda i potwierdziłoby się to o czym piszemy,że nasza szkoła nie skorzystała.Ale to trzeba mieć głowę na karku i chęci....
pi
Prawie Lider
538 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 14 lat temu

13 lat temu

Sądzę, że duże pole do popisu mają w sprawie poprawy jakości życia uczniów w szkole Rady Rodziców. Mogłyby pomóc dyrektorom wyszukiwać i pisać projekty, które doposażą szkołę. Zapytajcie się też ile pieniędzy ma do dyspozycji dyrektor na utrzymanie szkoły. Z kontaktów z radnymi wiem, że bardzo mało, w tym roku szczególnie mało, bo zmniejszono naszemu miastu dotację na oświatę.
Awatar użytkownika
suria
Częsty Bywalec
433 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 17 lat temu

13 lat temu

Do wielu projektów i dotacji szkoły nic nie dopłacają. Wystarczy tylko trochę wysiłku poświęconego na szukanie możliwości. Widać, to jednak towar deficytowy.
redzianka
Lider Forumowicz
1249 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

pi pisze:Sądzę, że duże pole do popisu mają w sprawie poprawy jakości życia uczniów w szkole Rady Rodziców. Mogłyby pomóc dyrektorom wyszukiwać i pisać projekty, które doposażą szkołę. Zapytajcie się też ile pieniędzy ma do dyspozycji dyrektor na utrzymanie szkoły. Z kontaktów z radnymi wiem, że bardzo mało, w tym roku szczególnie mało, bo zmniejszono naszemu miastu dotację na oświatę.
Wiadomo,że szkoły dysponują niewielka suma pieniędzy,dlatego piszemy tu o pozyskiwaniu dotacji.Jeżeli są takie możliwości to trzeba się tym interesować i korzystać.A co do tego,żeby rodzice pomagali dyrektorowi szukać i pisać projekty,to wybacz,ale rodzice maja swoja pracę ,a dyrektor swoją, za którą mu płacą.
Artur
Lider Forumowicz
1508 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 17 lat temu

13 lat temu

Redzanka pisze:Jestem ciekawa czy w jakiejś szkole jest lub są plany aby zainstalować tablice bezdotykowe? Szkoły w innych rejonach Polski zabiegają o środki finansowe na ten cel, a co u nas dzieje się w tej sprawie? Obyśmy nie zostawali na szarym końcu.
Mogłabyś coś więcej na ten temat skrobnąć? Wujek google nic mi nie podpowiedział o co chodzi z takimi tablicami?
Awatar użytkownika
HarrY
Częsty Bywalec
407 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 16 lat temu

13 lat temu

Patrząc na SP2 i osiedle Semeko....coraz to wyzsze bloki, szkoła pęknie w szwach.
Pytanie czy nie powinna w krótkim czasie dobudowac na całości piętra, aby się pomieścić.
Nie tyle tablice bezdotykowe co tablice multimedialne są ciekawe i zaczynają wchodzić do szkół:
http://www.irs.com.pl/service/?pg=Conen
narek
Prawie Lider
574 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 17 lat temu

13 lat temu

Ale po co jak szkoła na Łąkowej się wyludnia - tam powinny być skierowane dzieci z nowego osiedla
redzianka
Lider Forumowicz
1249 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

JaK się wyludnia??w klasach jest ok.trzydzieścioro dzieci,kiedy w innych szkołach dwadzieścioro,a Ty chcesz jeszcze dokoptować?A z nowego osiedla ,owszem jeszcze dochodzą i zabrano (nie wiem ile dokładnie klas)na przedszkole angielskie.Nie rozumiem tego...
diorka
Bywalec
230 postów
Bywalec
Rejestracja: 16 lat temu

13 lat temu

Jeśli chodzi o ,,zabranie '' klas na przedszkole to w czerwcu kończy się im umowa najmu i nie bedzie przedłużona.Jeżeli zaś chodzi o Rady Rodziców to mam spore doświadczenie.Byłam w Szkole nr 2 i jestem w Szkole nr.4 i niestety zawsze wygląda tak samo.Garstka rodziców,która znajdzie czas ma również swoje życie ,pracę i pomimo to zawsze znajdzie czas lub chociaż stara się wspomóc szkołę.Niestety większość nie chce ,a jeżeli przychodzi na zebrania to i tak nic z tego nie wynika.Musimy zrozumieć ,że w każdej szkole są jakieś plusy i minusy.Dziwi mnie tyle krytyki -każdy kto dowie się o jakiś realizacjach ,dotacjach itp może podejść do dyrekcji i zapytać lub sam wyjść z inicjatywą.Jako Rada Rodziców również czekamy na propozycje.Bardzo mnie boli jeżeli słyszę po ostatnim zebraniu /mam na mysli zebranie przed festynem gwiazdkowym/relację jednej z matek ,która na pytanie co było na zebraniu odpowiada -'' nic tylko jak zwykle kasę chcieli'' i tym optymistycznym akcentem zakończę .Wszystkich chętnych do współpracy oraz mających pomysły zapraszam i proszę o kontakt .
pi
Prawie Lider
538 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 14 lat temu

13 lat temu

"A co do tego,żeby rodzice pomagali dyrektorowi szukać i pisać projekty,to wybacz,ale rodzice maja swoja pracę ,a dyrektor swoją, za którą mu płacą."
Nie zgadzam się z tym poglądem. Szkoła to nie firma do "obrabiania" dzieci, tylko instytucja społeczna. Uważam, że obowiązkiem rodziców jest współpraca ze szkołą. Moje dzieci przeszły przez "czwórkę" i wiem, że tylko współpraca daje szanse na rezultaty w nauce i wychowaniu.
redzianka
Lider Forumowicz
1249 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

Zgadzam się z Tobą,że dobre rezultaty w nauce i wychowaniu daje współpraca z nauczycielami.Sama tak robię,jeżeli mam zastrzeżenia lub prośbę to idę do szkoły i mówię o tym.Choć przyznam szczerze,że często z marnym skutkiem.Tak jak pisałam wcześniej,z problemami szkoła słabo sobie radzi.Wychowawca zamiast być pośrednikiem między nauczycielami a rodzicami,odsyła rodziców, żeby sami biegali za nauczycielem i wiele innych przykładów.A współpraca nauczycieli i rodziców na wspomnianym Kiermaszu mikołajkowym to niby na czym polega?Rodzice i dzieci wszystko robią sami,a na co kasa przeznaczona to nie wiadomo,nawet na papier toaletowy dzieci nie uzbierały?A nauczyciele byli obecni na festynie ,tylko po to ,aby kupić kawałek ciasta.Tak to wyglądało według mnie,może jestem niesprawiedliwa, ale tak to widzę.A rodzice bardzo fajnie odnależli się w tej sytuacji,oczywiście nie wszyscy.Ja w tej szkole nie widzę żadnego zaangażowania ciała pedagogicznego,niestety.
ODPOWIEDZ