To już moim zdaniem jest pójście na łatwiznę! Łatwiej kupić słoik, wsadzić do mikrofali i 2 min mieć gotowy posiłek dla dziecka, niż spędzić pół godziny w kuchni i mieć pyszny domowy obiadek, szczególnie teraz kiedy warzywka są młode... żadnej chemii....MamaG pisze:Niektórzy rodzice wolą czas spędzony przy garach czy w korkach wracając z zakupów poświęcić na spacery czy zabawę z dzieckiem.
Rossmann w Redzie
- redziaczki
- Wygadany Lider
2023 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Na pewno normy są bardziej rygorystyczne ale trochę chemii tam jest....
Może i nie były pryskane trucizna na robaczki. Jednak do tego, aby rosliny (w tym drzewa owocowe) rosły potrzebne są nawozy, srodki grzybobójcze, bakteriobójcze i inne.Binka pisze:robaczywe jabłka nie mają chemii,a w całej skrzynce trochę ich było-dla mnie to jest ok
Ja nie mam sadu, lecz od wielu lat mam ogród. staram się nie stosowac chemii, lecz niekiedy sie poddaję. Już parę razy robale zjadły mi wszystkie sliwki, mszyce pozarły róże i pomidory.
Słabo wierzę w to, że owoce i warzywa sa 'bez chemii"....Ja mogę sobie pozwolic na to, żeby nie miec sliwek, lecz właściciel sadu, który z tego zyje...hmm
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Tego kurczaka i warzywa też trzeba pójść i kupić, potem umyć i obrać, potem jak sam zauważyłeś ugotować i zmiksować, bo samo się nie zrobi. Więc zdrowo przesadziłeś pisząc, że przygotowanie takiego obiadku trwa krócej niż kupno gotowego. Poza tym, co komu tak naprawdę do tego, czy dzieci karmi się domowo czy słoiczkowo? Moje dzieciaki są już duże, ale jak widzę dyskusje na takie tematy nadal identycznie gorące jak te ~naście lat temuredziaczki pisze:Przygotowanie domowego obiadku trwa mniej czasu niż pójście do sklepu.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Jeśli już to raczej marchew. Pomidor za bardzo uczula, żeby go ładować do 90% żywności dla niemowląt.Binka pisze:te w słoikach smakują tak samo,bo 90% ma pomidory
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Redziaczki, z całym szacunkiem, studiowałeś może technologię żywności albo jakiś pokrewny kierunek? Normalnie jak czytam lub słyszę takie "rewelacje", a zdarza się to niestety często, bo ludzie po prostu nie mają pojęcia o sposobach konserwacji żywności, to mi się nóż w kieszeni otwieraredziaczki pisze:chyba chciałaś napisać 90% to chemia....
Litości! Jakiej chemii? Chodzi Ci o konserwanty? Nie ma takich, bo nie ma takiej konieczności przy produktach sterylizowanych. Chodzi Ci o środki ochrony roślin? A jak sądzisz - w warzywach/owocach kupowanych w sklepie takich nie ma?redziaczki pisze:Na pewno normy są bardziej rygorystyczne ale trochę chemii tam jest....
Niestety muszę przyznać Ci rację - właściciele lokali muszą zrozumieć , że na tak kosmiczne czynsze przy obecnym kryzysie gospodarczym najemcy nie są w stanie po prostu zarobić. A gdzie jeszcze pozostałe opłaty i podatki? Chyba lepiej zarobić trochę mniej niż nie zarobić wcale? !!!!Major pisze:To prawda, na Osiedlu przy Młynie co się otworzy sklep to zaraz pada,ludzie otwierają czasami bez wyobrażni,bez zbadnia terenu czy lokal będzie przynoisił zyski,albo też czasami z małym zapleczem, tak jak piszesz Tosca,Zieliński pewnie też zniknie,ale tak faktycznie to tam jest bryndza,mało towaru,a ludzie też nie chętnie wchodzą.
Zamiast Konkola jak piszesz to bym stawiał na Dominika mięsny,oni to mają wybór,jest zdecydowanie lepszy,tylko to dla nich za mały lokal. Na Semeko ogólnie są za drogie czynsze za wynajem ,średnio za 25 m2 - ok. 2,5 -3 tys. złotych.
Dopuki właściciele lokali nie zejdą z cenami co najmniej o połowę to się uduszą własnym majątkiem.
Zieliński ma mało towaru, bo chcą mieć świeże, a jak jest mało, to mało ludzi, na dodatek tanio nie jest, no ale nie może być, jak ma byc dobre i kółko się zamyka. Do Dominika mi nie po drodze, a poza tym tam zawsze takie tłumy, ze z wózkiem nie wejdę, a i wędlin od nich nie lubie, tak samo jak z Kąkola.
- redziaczki
- Wygadany Lider
2023 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Lewiatan
ten budyneczek w którym ma być Rossmann całkiem szybko budują
Dziś widziałem, że mają już słupy wylane, z tablicy informacyjnej dowiedzieć się można, że koniec budowy to 15 XII 2014, więc kto wie... może na Boże Narodzenie się otworzą
Dziś widziałem, że mają już słupy wylane, z tablicy informacyjnej dowiedzieć się można, że koniec budowy to 15 XII 2014, więc kto wie... może na Boże Narodzenie się otworzą
Pewnie chodzi o ten budynek: http://e-reda.pl/viewtopic.php?f=22&t=193&start=765Zigi pisze:Jaki budyneczek? Czyżbym coś przegapił?Wicek pisze:ten budyneczek w którym ma być Rossmann całkiem szybko budują...