Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Nowa wspólnota na osiedlu SM"SŁoneczna"
A to pani od brązowego psa mieszka we wspólnocie?skąd takie wiadomości?Pies faktycznie zostaje wypuszczany na całe dnie i wpuszczany do domu chyba dopiero jak właściciele wracają.Nie wiadomo co lepsze, czy żeby został w domu i wył całymi dniami ,czy,żeby latał po osiedlu i obsikiwał innych;)Zuza pisze:Mam pytanie do właścicielki brązowego psa z białą strzałką na łapie! Dlaczego pani pies lata po osiedlu i parku bez dozoru całe dnie.Mnie zaczepiał nie raz a,koledze, który ma suczkę dwa razy obsikał spodnie.Jeśli pani nie zmieni swego postępowania w tym względzie zgłosimy sprawę do policji.Z tego co wyczytałam na tym forum,jest u was regulamin,który nakazuje wyprowadzanie psa na smyczy.Zresztą jest też taki przepis w Kodeksie Cywilnym.Widocznie nie jest pani świadoma konsekwencji swego postępowania.Pozdrawiam.
Jak szłam rano to we wspólnocie żaden parking nie był zastawiony śmietnikami, tylko samochodami,nawet niczego sobie.Pewnie chodzi ci o nasz spółdzielczy parking przy płocie stadionu vis-a-vis Sieci34.Musisz pytać na wątku SM"słoneczna"Michał pisze:brzezins odpowiesz mi czemu u was wjazd na parking zastawili śmietnikami ?
Poruszona sprawa psów, to nie koniecznie sam wątek SM Słoneczna, ale nie wiem gdzie go wrzucić więc tutaj pociągnę temat dalej. Wczoraj biegałam i na przeciwko mnie szło państwo 2 kobietki i facet - każdy z pieskiem. Żaden pies nie miał kagańca (jeden z nich to rasa bokser), a jeden bez smyczy biegał. Jak wiadomo powszechnie niektóre psy różnie reagują. Zwolniłam, ale czy sądzicie, że te ekipa zawołała swoje pupile do siebie, albo ukróciła smycz? Ani mi myślę. Zeszłam na ulicę, aby ich ominąć. Ludzka ostrożność jest płytka. Mam ogromny apel do właścicieli, to że wy wiecie, że pupil nie atakuje nikogo to nie znaczy, ze wszyscy to wiedzą. Nie wymagam wiele, ale jeśli widzicie, że ktoś idzie lub biega sportowo to można zawołać swojego pieska do nogi i przez ten kawałek trzymać go blisko siebie.
No te psy to chociaż były w towarzystwie opiekunów,którzy w razie czego są w stanie zareagować.A co z tymi puszczanymi samopas,które nie wiadomo jak sie zachowają? Co do kagańców to różnie się je stosuje,na pewno powinny mieć kagańce psy ras tzw.ostrych:amstaffy,pitbulle,dobermany,rotweillery,mastify itp.śmieszne gdyby zakładać kaganiec yorkowi,albo goldenowi czy też labradorowi.Pies powinien przede wszystkim być wyprowadzany i przebywać w miejscach publicznych z właścicielem.
To chyba najbardziej adekwatny wątek: Psy bez dozoru, wolnoamerykankaRedzanka pisze:Poruszona sprawa psów, to nie koniecznie sam wątek SM Słoneczna, ale nie wiem gdzie go wrzucić więc tutaj pociągnę temat dalej...
No,niestety dobrze przewidziałeś-zero inicjatywy.Ja zauważyłam dwa rodzaje występujące w naszym obecnie społeczeństwie:
-ludzi z inicjatywą,zainteresowanych tym co się dzieje wokół nich.(ci zawsze komuś nie pasują)
-ludzi o podejściu konsumpcyjnym,wyznających zasadą "mieć a nie być"( nastawieni na korzystanie)
no i jeszcze jedną tzw.obojętną ( tzw zlewka)
Dzięki jednak tym z pierwszej grupy mojego podziału- roślinki są podlewane i oni nie oczekują braw.
-ludzi z inicjatywą,zainteresowanych tym co się dzieje wokół nich.(ci zawsze komuś nie pasują)
-ludzi o podejściu konsumpcyjnym,wyznających zasadą "mieć a nie być"( nastawieni na korzystanie)
no i jeszcze jedną tzw.obojętną ( tzw zlewka)
Dzięki jednak tym z pierwszej grupy mojego podziału- roślinki są podlewane i oni nie oczekują braw.
Nic strasznego,choć mogło być nie ciekawie-małe zaprószenie ognia na balkonie.Gdyby nie czujność i spostrzegawczość pewnej osoby,której cała Wspólnota b.dziękuje,mogło skończyć się poważnym pożarem.Przytomność zachowali również sami mieszkańcy,którzy podjęli akcję gaśniczą jeszcze przed przyjazdem straży.Takie sytuacje sprawiają,że ludzie potrafią współpracować ,integrować się i służyć sąsiedzką pomocą i solidarnością.Wielkie dzięki wszystkim zaangażowanym w tej akcji.
Na upierdliwych właścicieli,którzy nie wyprowadzają psów na smyczy i nie kontrolują zachowania swego psa jest sposób-wysypać truciznę na ślimaki lub krety-pieseczki w najlepszym przypadku dostaną sranka(biegunki),oczywiście o wysypaniu preparatu poinformować stosowną tabliczką.To działa!