Cuda w Reda Park po raz kolejny!!!
: |1 Wrz 2014|, o 19:18
Mieszkam na tym osiedlu od kilku lat, ale ta wspólnota to jakaś farsa.
Zawsze w zarządzie wspólnoty trafi się jakaś czarna owca, choc mieszkańcy także pozostawiają wiele do życzenia. Rozumiem, że wszystkich nie da się zadowolić, ale brak konsekwencji w postępowaniu przeraża.
Po fakcie znalezienia się w Zarządzie naszej wspólnoty Pana W. i wielu malwersacjach finansowych, przyszedł czas na Panią G-K > kolejną osobę próbującą ugrać coś dla siebie.
Po raz któryś już usłyszałem plany Pani Katarzyny co do odwołania z Zarządu pozostałych dwóch członków, ciekawe w jakim celu? Może wprowadzenie do zarządu Pani Magdaleny, czy też drugiej Pani-pracownicy firmy Castimonia- której nie można zarzucić zaniedbania terenów zielonych, natomiast ponowną chęć przejęcia osiedla, wprowadzenie swojej firmy administrującej przestaje być zabawna.
Wszystkie te próby Pani G-K są na granicy prawa, więc nie rozumiem, dlaczego osoba znacząco obniżająca wiarygodnośc wspólnoty, przez którą problemy miała wspólnota z rozwiązaniem umowy z Redpolem, nadal jest w zarządzie. Z tego co wiem, zadłużenie Pani G-K też jest niemałe. Czy to jest idealny przedstawiciel wspólnoty?????
Po rozmowie z przedstawicielem firmy Agis nie rozumiem także zachowania mieszkańców Reda Park.
1. W kwietniu na zebraniu mowa była o podniesieniu stawek na energię elektryczną- środki są niewystarczające na pokrycie faktur i pieniądze są zapożyczane z innych kont.
2. Chcieliśmy poprawę jakości zieleni- Zarząd podjął decyzje czy słuszną czy nie, nie oceniam, o podjęciu współpracy z firmą castimonia, zieleń nabrała kolorów i blasku i to nam się podoba- ale nikt nie będzie robił tego za darmo- więc albo płacimy mniej za pastwisko, albo podnosimy stawkę o kilkanaście groszy wzamian za ładną zieleń.
3. Podobnie sytuacja przedstawia się z firmą Redpol i Agis- wielkie krzyki, podnoszenie awantur, aby odwołać Redpol; zmieniono firmę, która już wprowadza oszczędności i rzetelnie zajmuje się sprawami osiedla. ale oczywiście za drogo.
Poprzedni zarząd podpisywał coraz to nowe umowy nie podnosząc stawek i stąd rosło zadłużenie i pożyczanie pieniędzy z innych kont. Cieszę się, że obecny zarząd o tym pomyślał, aby nie doszło do sytuacji, w której nie będzie kasy na koncie funduszu remontowego gdy jakiś budynek się rozsypie.
Dla mnie osobiście to wszystko jest porażką. A "personalne" kontakty przedstawicielki zarządu z firmami są niedopuszczalne, nawet w tak małym mieście...
Zawsze w zarządzie wspólnoty trafi się jakaś czarna owca, choc mieszkańcy także pozostawiają wiele do życzenia. Rozumiem, że wszystkich nie da się zadowolić, ale brak konsekwencji w postępowaniu przeraża.
Po fakcie znalezienia się w Zarządzie naszej wspólnoty Pana W. i wielu malwersacjach finansowych, przyszedł czas na Panią G-K > kolejną osobę próbującą ugrać coś dla siebie.
Po raz któryś już usłyszałem plany Pani Katarzyny co do odwołania z Zarządu pozostałych dwóch członków, ciekawe w jakim celu? Może wprowadzenie do zarządu Pani Magdaleny, czy też drugiej Pani-pracownicy firmy Castimonia- której nie można zarzucić zaniedbania terenów zielonych, natomiast ponowną chęć przejęcia osiedla, wprowadzenie swojej firmy administrującej przestaje być zabawna.
Wszystkie te próby Pani G-K są na granicy prawa, więc nie rozumiem, dlaczego osoba znacząco obniżająca wiarygodnośc wspólnoty, przez którą problemy miała wspólnota z rozwiązaniem umowy z Redpolem, nadal jest w zarządzie. Z tego co wiem, zadłużenie Pani G-K też jest niemałe. Czy to jest idealny przedstawiciel wspólnoty?????
Po rozmowie z przedstawicielem firmy Agis nie rozumiem także zachowania mieszkańców Reda Park.
1. W kwietniu na zebraniu mowa była o podniesieniu stawek na energię elektryczną- środki są niewystarczające na pokrycie faktur i pieniądze są zapożyczane z innych kont.
2. Chcieliśmy poprawę jakości zieleni- Zarząd podjął decyzje czy słuszną czy nie, nie oceniam, o podjęciu współpracy z firmą castimonia, zieleń nabrała kolorów i blasku i to nam się podoba- ale nikt nie będzie robił tego za darmo- więc albo płacimy mniej za pastwisko, albo podnosimy stawkę o kilkanaście groszy wzamian za ładną zieleń.
3. Podobnie sytuacja przedstawia się z firmą Redpol i Agis- wielkie krzyki, podnoszenie awantur, aby odwołać Redpol; zmieniono firmę, która już wprowadza oszczędności i rzetelnie zajmuje się sprawami osiedla. ale oczywiście za drogo.
Poprzedni zarząd podpisywał coraz to nowe umowy nie podnosząc stawek i stąd rosło zadłużenie i pożyczanie pieniędzy z innych kont. Cieszę się, że obecny zarząd o tym pomyślał, aby nie doszło do sytuacji, w której nie będzie kasy na koncie funduszu remontowego gdy jakiś budynek się rozsypie.
Dla mnie osobiście to wszystko jest porażką. A "personalne" kontakty przedstawicielki zarządu z firmami są niedopuszczalne, nawet w tak małym mieście...