Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Inwestycje w Redzie - dyskusja ogólna
przy okazji planów rozbudowy SKM w kierunku Pucka jest plan wybudowania przystanku Reda Ciechocino wraz z mijanką, ale to na razie sfera planów... a może bardziej marzeń SKMu... . Co do radnego to udziela się najbardziej ... przed wyborami.... Niestety w ostatnich wyborach nie było kogo wybierać. Nie było chętnych. może przy okazji kolejnych wyborów się to zmieni?
W grudniu odbyło się spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim, na którym omawiano wizję elektryfikacji linii kolejowej Reda-Hel. Miałyby tamtędy jeździć SKMki do Władysławowa i przy okazji zbudowano by nowy przystanek Reda Ciechocino. Przystanek zdaje się miałby się znajdować w okolicy krzyżówki Pucka - aleja LipowaSalamandra pisze:Hmm... ciekawa sprawa, znasz może więcej informacji na ten temat?Wicek pisze: planowany nowy przystanek SKM Ciechocino - o ile kiedyś to zrealizują...
pisaliśmy o tym w wątku:
viewtopic.php?f=22&t=6703&p=69100&hilit=w%C5%82adys%C5%82awowa#p69100
na razie nie brzmi to bardzo realnie... ale dwa lata temu nie byłoby dla mnie realne, że w 2016 SKM będzie jeździć do Kościerzyny, Kartuz i Ustki, a jeździ
Myślę, że kupcy potrafia liczyc i błyskawicznie reagują tam, gdzie jest interes do zrobienia. Może jeszcze nie teraz, może jeszcze trochę, ale sadzę, że wkrótce cos tam otworząSalamandra pisze:. Doprawdy aż trudno uwierzyć, by na osiedlu, gdzie mieszka kilka tysięcy mieszkańców, a docelowo będzie pewnie jeszcze więcej, nikomu nie opłacało się postawić Biedry czy innego Lidla.
A co powinni według Ciebie zrobić urzędnicy? Przecież nie zmusza nikogo by otworzył sklep na 12 marca lub w okolicach.Na pewno byłoby łatwiej gdyby jakiś deweloper wybudował blok z partnerem przeznaczonym na sklep wtedy pewnie by się tam otworzyła jakaś żabka lub tervit bo w wypadku małych sklepów na razie nie ma nawet lokali żeby o czymś myslecSalamandra pisze:Brak sklepów na Betlejem doskwiera najbardziej. Urzędnicy twierdzą, że nie są w stanie nic zrobić, bo rzekomo inwestorzy nie są zainteresowani budową sklepów w tym rejonie. Doprawdy aż trudno uwierzyć, by na osiedlu, gdzie mieszka kilka tysięcy mieszkańców, a docelowo będzie pewnie jeszcze więcej, nikomu nie opłacało się postawić Biedry czy innego Lidla.
Sent from my m1 note using Tapatalk
Przecież budowanie na odludnych terenach jest ryzykiem własnym. To nie te czasy, żeby UM miał wpływ na usytuowanie sklepu. GS-ów już nie ma. Wspomniany blok, akurat w takich miejscach jak 12 Marca to zbrodnia na krajobrazie. Myślę, że jak na polskie standardy, to i tak zadziwiająco szybko polna droga 12 Marca została przeistoczona w porządną drogę, pojawiło się oświetlenie a nawet autobus. To naprawdę nieźle. A sklep i tak powstanie. Jest potencjał, będzie sklep. Najważniejsze, by był porządny.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Co powinni zrobić włodarze? Zachęcać inwestorów i ułatwiać im inwestycje, to chyba oczywiste. Ale nie czekać aż się "samo zrobi", a tak to teraz niestety wygląda. Jasne, że nikogo do inwestycji zmusić się nie da, ale doprawdy trudno mi uwierzyć, że ktoś chociaż palcem w tym kierunku ruszył, bo pewnie każdy wychodzi z założenia "ale co my możemy zrobić?".
To nie są odludne tereny, Robin teraz to już z lekka pojechałeś z taką oceną To jest spora część Redy, naprawdę solidnie zaludniona. Problem polega na tym, że mało już które tereny należą do miasta, bo zostały sprzedane pod inwestycje mieszkaniowe. To też jest moim zdaniem błąd, bo na dobrą sprawę nawet szkoły czy przedszkola nie da się tutaj wybudować (chyba, że prywatny właściciel zdecyduje się sprzedać swoją ziemię). Na szczęście jest zabezpieczony teren pod kościół.
No ale najwyraźniej należy to wszystko uznać za "niedasię" i po prostu z tym żyć, ciesząc się, że chociaż w tzw. centrum Redy jest parę sklepów i nie ma konieczności jazdy do Pucka czy Wejherowa po podstawowe artykuły spożywcze
To nie są odludne tereny, Robin teraz to już z lekka pojechałeś z taką oceną To jest spora część Redy, naprawdę solidnie zaludniona. Problem polega na tym, że mało już które tereny należą do miasta, bo zostały sprzedane pod inwestycje mieszkaniowe. To też jest moim zdaniem błąd, bo na dobrą sprawę nawet szkoły czy przedszkola nie da się tutaj wybudować (chyba, że prywatny właściciel zdecyduje się sprzedać swoją ziemię). Na szczęście jest zabezpieczony teren pod kościół.
No ale najwyraźniej należy to wszystko uznać za "niedasię" i po prostu z tym żyć, ciesząc się, że chociaż w tzw. centrum Redy jest parę sklepów i nie ma konieczności jazdy do Pucka czy Wejherowa po podstawowe artykuły spożywcze
ale jakiego inwestora maja zachęcić? Żaden większy dyskont w stylu biedronki czy lidla nie otworzy się w tym rejonie bo przy 12 marca nie ma dla nich działki odpowiedniej a tylko ta ulica wchodziłaby w grę choćby ze względu na nawierzchnie.natomiast mniejsze sklepy w stylu żabki czy innej małpki express nie budują swoich obiektów tylko wynajmują powierzchnieSalamandra pisze:Co powinni zrobić włodarze? Zachęcać inwestorów i ułatwiać im inwestycje, to chyba oczywiste. Ale nie czekać aż się "samo zrobi", a tak to teraz niestety wygląda. Jasne, że nikogo do inwestycji zmusić się nie da, ale doprawdy trudno mi uwierzyć, że ktoś chociaż palcem w tym kierunku ruszył, bo pewnie każdy wychodzi z założenia "ale co my możemy zrobić?".
To nie są odludne tereny, Robin teraz to już z lekka pojechałeś z taką oceną To jest spora część Redy, naprawdę solidnie zaludniona. Problem polega na tym, że mało już które tereny należą do miasta, bo zostały sprzedane pod inwestycje mieszkaniowe. To też jest moim zdaniem błąd, bo na dobrą sprawę nawet szkoły czy przedszkola nie da się tutaj wybudować (chyba, że prywatny właściciel zdecyduje się sprzedać swoją ziemię). Na szczęście jest zabezpieczony teren pod kościół.
No ale najwyraźniej należy to wszystko uznać za "niedasię" i po prostu z tym żyć, ciesząc się, że chociaż w tzw. centrum Redy jest parę sklepów i nie ma konieczności jazdy do Pucka czy Wejherowa po podstawowe artykuły spożywcze
Sent from my m1 note using Tapatalk
Droga Salamandro. Nie tak do końca pojechałem z odludnym terenem, bo jeszcze 8-10 lat temu po tych terenach hulał wiatr, były łąki a 12 Marca ciężko jeździło się nawet górskim rowerem. To osiedle, będące częścią Ciechocina rozwinęło się błyskawicznie, i niestety również nieco chaotycznie. Mam na myśli pozwolenie na zabudowę wielorodzinną/koszmarnie blokową, ale również kompletnie dowolną zabudowę jednorodzinną. Rozumiem niedogodności życia na nowym osiedlu bez infrastruktury, ale w dzisiejszym wolnorynkowym świecie można jedynie zachęcać inwestorów, nikogo nie zmusimy. Zresztą biedronek w Redzie za dużo wylądowało i raczej jakaś odleci niż przyleci nowa.
Z drugiej strony, przecież każdy może coś zrobić dla siebie i sąsiadów. Są wybrani radni, istnieje jakieś stowarzyszenie, a drzwi UM też nie są zamknięte. Co do kościoła to chyba przesada. Ciekawe kto to wybuduje i ciekawe gdzie. Nie kojarzę wolnych terenów w tym rejonie.
Z drugiej strony, przecież każdy może coś zrobić dla siebie i sąsiadów. Są wybrani radni, istnieje jakieś stowarzyszenie, a drzwi UM też nie są zamknięte. Co do kościoła to chyba przesada. Ciekawe kto to wybuduje i ciekawe gdzie. Nie kojarzę wolnych terenów w tym rejonie.
ale pod ten kościół to chyba nie miasto zabezpieczyło teren?
Salamandro na pewno jakiś sklep wielkopowierzchniowy w tych okolicach powstanie, ale w moim odczuciu, aby stało się to już teraz jest tam (na chwilę obecną) za mało bloków - ale wraz z deweloperami przyjdą tam i Biedronki.
Zobaczymy co otworzy się na skrzyżowaniu Wejherowskiej z Pucką (o ile się otworzy), bo jeśli to będzie disconut to może trochę przeciągnąć budowę kolejnego w tak bliskiej odległości.
Nie ma w Redzie jeszcze Czerwonej Torebki, nie ma też Ledi czy Netto albo Mila - może coś tam na Betlejem się otworzy.
Salamandro na pewno jakiś sklep wielkopowierzchniowy w tych okolicach powstanie, ale w moim odczuciu, aby stało się to już teraz jest tam (na chwilę obecną) za mało bloków - ale wraz z deweloperami przyjdą tam i Biedronki.
Zobaczymy co otworzy się na skrzyżowaniu Wejherowskiej z Pucką (o ile się otworzy), bo jeśli to będzie disconut to może trochę przeciągnąć budowę kolejnego w tak bliskiej odległości.
Nie ma w Redzie jeszcze Czerwonej Torebki, nie ma też Ledi czy Netto albo Mila - może coś tam na Betlejem się otworzy.
Wicek pisze:ale pod ten kościół to chyba nie miasto zabezpieczyło teren?
Salamandro na pewno jakiś sklep wielkopowierzchniowy w tych okolicach powstanie, ale w moim odczuciu, aby stało się to już teraz jest tam (na chwilę obecną) za mało bloków - ale wraz z deweloperami przyjdą tam i Biedronki.
Zobaczymy co otworzy się na skrzyżowaniu Wejherowskiej z Pucką (o ile się otworzy), bo jeśli to będzie disconut to może trochę przeciągnąć budowę kolejnego w tak bliskiej odległości.
Nie ma w Redzie jeszcze Czerwonej Torebki, nie ma też Ledi czy Netto albo Mila - może coś tam na Betlejem się otworzy.
Czerwona Torebka ogłosiła upadłość w tamtym roku.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Robin, ale nie mówimy o czasach sprzed 10 lat (swoją drogą ziemię kupowałam 13 lat temu i z pewnością nie hulał tutaj wiatr), tylko o dniu dzisiejszym. A dzisiaj jest tu naprawdę ogromne osiedle domków (ostatnio też i bloków) i nadal się rozwija, ludzi przybywa. Niestety rozwija się tylko w kierunku mieszkaniowym i to jest problem, o którym wspomniałam.Robin pisze:Droga Salamandro. Nie tak do końca pojechałem z odludnym terenem, bo jeszcze 8-10 lat temu po tych terenach hulał wiatr,
Co do terenu pod kościół - jest takowy w miejscu, gdzie obecnie znajduje się boisko osiedlowe, niedaleko trzech nowych bloków przy 12 marca. Wiem jedynie, że został "zabezpieczony" pod obiekt sakralny, ale co, jak, gdzie i kiedy - nie znam szczegółów.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Nie mam pojęcia szczerze mówiąc. Trochę z przekąsem to napisałam, że na szkołę czy przedszkole szans nie ma (o przychodni lekarskiej nie wspominając), ale na kolejny kościół jak najbardziejWicek pisze:ale pod ten kościół to chyba nie miasto zabezpieczyło teren?
Długo chodziły słuchy, że ma powstać Biedronka (czy może Lidl?) przy Osiedlu Darżlubskim, ale ... cisza nastała i nikt już więcej nic nie wie. Tam są chyba właśnie nieliczne tereny należące do miasta. A sklep w tej lokalizacji obsługiwałby także część Rekowa (ul. Długa i poboczne).Salamandro na pewno jakiś sklep wielkopowierzchniowy w tych okolicach powstanie, ale w moim odczuciu, aby stało się to już teraz jest tam (na chwilę obecną) za mało bloków - ale wraz z deweloperami przyjdą tam i Biedronki.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Biedronka miała powstać przy Osiedlu Darżlubskim, tam są odpowiednie tereny. Nie mam pojęcia dlaczego do tej pory tak się nie stało, ale wychodzi na to, że nie wystarczy tylko mieć "teren pod inwestycje", lecz trzeba trochę też inwestorów poszukać, zachęcić, przyciągnąć, ponegocjować. Może jeśli nie udaje się terenu sprzedać, to oddać w czasową dzierżawę jakiemuś lokalnemu przedsiębiorcy, który mógłby postawić tam swój sklep? Może obniżyć cenę za grunt? Może zapewnić przez jakiś czas ulgi podatkowe? Nie wiem. Przecież nie będę uczyć ojca jak dzieci robić a urzędników z działu inwestycji jak przyciągnąć inwestorów do miasta Zwłaszcza, że nikt mi za to nie płaci.ale jakiego inwestora maja zachęcić? Żaden większy dyskont w stylu biedronki czy lidla nie otworzy się w tym rejonie bo przy 12 marca nie ma dla nich działki odpowiedniej a tylko ta ulica wchodziłaby w grę choćby ze względu na nawierzchnie.natomiast mniejsze sklepy w stylu żabki czy innej małpki express nie budują swoich obiektów tylko wynajmują powierzchnie
Mój kuzyn kupił sobie domek na przedmiesciach Poznania. Piekna okolica. Cisza, spokój. Domek stoi na sporym osiedlu innych, podobnych domków. Wiekszych, mniejszych. Jest to wieś administracyjnie przypisana do jakiejs tam gminy. We wsi jest pare sklepów spozywczak., warzywaniak, monopolowy Ceny tam takie wysokie, że praktycznie wcale tam nie kupuja.
Najbliższy lekarz we wsi gminnej (12 km)
Oboje pracuja w Poznaniu, dzieci też tam sie uczą. Dojazd jest albo PKS lub auto własne. Sa zadowoleni. Wiedzieli, że tak bedzie.
W Poznaniu mieli wszystko pod nosem...sklepy, szkoły, kina , teatry itd nie mieli swietego spokoju. Taik wybrali. Wszystkiego miec nie można.
Najbliższy lekarz we wsi gminnej (12 km)
Oboje pracuja w Poznaniu, dzieci też tam sie uczą. Dojazd jest albo PKS lub auto własne. Sa zadowoleni. Wiedzieli, że tak bedzie.
W Poznaniu mieli wszystko pod nosem...sklepy, szkoły, kina , teatry itd nie mieli swietego spokoju. Taik wybrali. Wszystkiego miec nie można.