Salamandra pisze:
Artur, wybacz dosadność, ale czy Ty się czasem zastanawiasz zanim coś napiszesz?
A potrafisz wznieść się ponad fotel swojego samochodu, zauważyć np że na Mickiewicza głownymi uczestnikami ruchu są piesi ?
Zadałaś/łeś sobie trud policzyć ich ? Ja tak.
Stanowią 10x większą grupę uczestników niż osoby w samochodach.
Doprawdy jeśli nie potrafisz zrozumieć tak prostej i podstawowej rzeczy iż drogi w mieście pełnią różne funkcje co napisałem, to nie mamy o czym rozmawiać i możesz dalej mnie obrażać.
W zamyśle Lesna miała być alternatywą na czas chwilowego (np godzinowego w okreśie letnim)krysysu transportowego, niestety wyszła cześciowo droga tranzytowa.
Ulice w mieście mogą pełnić rózne funkcje i powinny w polsce aspekt społęczny jest prawie wytępiony.
Np strefy zamieszkania, jest ich jak na lekarstwo, a w takiej strefie peirwszeństwo mają piesi i dzieci moga bawić się na całej ulicy.
Rozumiesz to ?
Rozumiesz pojecie dojazdowa, zbiorcza, tranzytowa ? postaraj się wysilić
A co najważniejsze postaraj się zrozumieć iż jeśli wyręczymy jako mieszkańcy z naszych podatkó GDDKiA i przeznaczymy Leśna, Gdańską i Obwodową na tranzyt dla mieszkańców Pucka i Wejherowa oraz turystów to GDDKiA pokaże nam środkowy palec w zakresie OPAT.
A my zatrujemy sobie miasto ruchem drogowym który poza obciążeniem finansowym (koszt utrzymania przeciążonych dróg, ich naprawy, koszt ofiar - rannych i trupów ) nic dla nas nie wniesie.
Pojedż kiedyś gdziekowliek do Szwecji, Niemiec, Finlandi, Nrwegii, Austrii, Szwajcarji, Francji, Holandii, Belgii, Angli
Wszedzie zobaczysz to samo coś przeciwnego do naszych miast i miasteczek, inną jakość życia wmieście a nie wegetacji obok drogi tranzytowej.