Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Tragedia w Sopocie

Hydepark, czyli o wszystkim innym
kwiatkownik
Nowy/a na forum
6 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 12 lat temu

9 lat temu

Tananger pisze:Łatwo ocenić na forum, w internecie. Może Mazur i Figaro zmienią podejście, jak kiedyś ich dziecko zmajstruje coś po pijaku albo nagle ujawni się choroba psychiczna. Czego oczywiście nie życzę.
Może Tobie będzie łatwiej zmienić podejście, jakby to ktoś z Twoich bliskich wylądował pod jego kołami.

Z drugiej strony jak ma być z Polskim prawem dobrze jak większość gani Mazura i Figaro, że chcą gościa odstrzelić, niż kogoś kto rozjechał 22 osoby.
Tananger
Ja tu zaglądam
19 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 13 lat temu

9 lat temu

A skąd wiesz, że nikt mi nigdy nikogo nie rozjechał? Tak się składa, że kogoś z mojej rodziny potrącił kiedyś śmiertelnie samochód. I co? Miało się całe drzewo rodowe zebrać, wziąć widły, kosy, cepy jak za starych dobrych czasów i ruszyć w bój, by pomiot przypadkiem nie wydał na świat potomstwa, które kiedyś też może kogoś rozjechać? Prawo w PL jest jakie jest i tyle, chcesz by było inaczej, zrób coś, by to zmienić. Napisz petycje do Prezydenta i Premiera, partię załóż, wprowadź karę śmierci i prawo jednostki do wydawania sądów i natychmiastowego wykonania.
Nie mówię, że to nie jest tragedia, że należy ją zamieść pod dywan, ale trochę więcej dystansu.
Pienio
Prawie Lider
674 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

9 lat temu

eroica20 pisze:Tylko ludzie, których tam nie było, mogą powiedzieć, że to nie jest ważna sprawa. Ja do dziś pamiętam huk uderzeń w ludzi w tłumie, pisk opon i hamulców i do chwili obecnej przerażają mnie zbyt mocno rozpędzone samochody przejeżdżające obok mnie. Ja i moi znajomi mieliśmy duuużo szczęścia, że jesteśmy cali, siedzieliśmy sobie spokojnie w ogródku White House i tylko cudem ten popieprzenieniec nie wjechał w ten właśnie ogródek. Uważam, że każdy, kto bagatelizuje tę sprawę powinien coś takiego przeżyć, uciec przed nim parę razy, tak jak my, w panice, że będzie następny. Ot i tyle.
Też mnie kiedyś potrącił samochód. Też czułem i słyszałem tępe uderzenie zderzaka w moje kości, a potem po krótkim locie spadłem boleśnie na krawężnik. I też miałem uraz do przejść dla pieszych przez parę tygodni, ale nie robię afery z mojej prywatnej sprawy. Sprawcę ukarać zgodnie z prawem, jeśli prawo przewiduje. Ubiegać się o zadośćuczynienia z jego polisy i tyle.

Argument "gdyby Tobie coś takiego się stało to byś inaczej gadał" jak zawsze jest absurdalny .

Tananger mówi bardzo rozsądnie. Jak ktoś jest zainteresowany to niech sięgnie do jakichś źródeł związanych z prawem karnym i postępowaniem karnym. Krzykaczy Ci u nas dostatek, więcej nie potrzeba
eroica20
Nowy/a na forum
2 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 9 lat temu

9 lat temu

Pienio pisze:
eroica20 pisze:Tylko ludzie, których tam nie było, mogą powiedzieć, że to nie jest ważna sprawa. Ja do dziś pamiętam huk uderzeń w ludzi w tłumie, pisk opon i hamulców i do chwili obecnej przerażają mnie zbyt mocno rozpędzone samochody przejeżdżające obok mnie. Ja i moi znajomi mieliśmy duuużo szczęścia, że jesteśmy cali, siedzieliśmy sobie spokojnie w ogródku White House i tylko cudem ten popieprzenieniec nie wjechał w ten właśnie ogródek. Uważam, że każdy, kto bagatelizuje tę sprawę powinien coś takiego przeżyć, uciec przed nim parę razy, tak jak my, w panice, że będzie następny. Ot i tyle.
Też mnie kiedyś potrącił samochód. Też czułem i słyszałem tępe uderzenie zderzaka w moje kości, a potem po krótkim locie spadłem boleśnie na krawężnik. I też miałem uraz do przejść dla pieszych przez parę tygodni, ale nie robię afery z mojej prywatnej sprawy. Sprawcę ukarać zgodnie z prawem, jeśli prawo przewiduje. Ubiegać się o zadośćuczynienia z jego polisy i tyle.

Argument "gdyby Tobie coś takiego się stało to byś inaczej gadał" jak zawsze jest absurdalny .

Tananger mówi bardzo rozsądnie. Jak ktoś jest zainteresowany to niech sięgnie do jakichś źródeł związanych z prawem karnym i postępowaniem karnym. Krzykaczy Ci u nas dostatek, więcej nie potrzeba
Ale ja nie mówię o samosądzie, tylko o nazwaniu tego zdarzenia "pierdołą". Nie sądzę, żeby ludzie, którzy ucierpieli, tak właśnie uważali.
Pienio
Prawie Lider
674 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

9 lat temu

I co z tego? Dlaczego cały kraj ma być zdominowany przez parę osób, którym stała się drobna krzywda? O przypadkach śmiertelnych nic mi nie wiadomo, chyba, że się mylę.
Uczestnicy zdarzeń na pewno twierdzą, że to ważne - dużo trudniej podejść im do sprawy obiektywnie.

I znowu z jakiejś pierdoły robi się wielką aferę na skalę kraju, podczas gdy zdarzenia rzeczywiście na skalę kraju są bagatelizowane, bo niewygodne.
Wicek
Wygadany Lider
2522 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

9 lat temu

kwiatkownik pisze:...Z drugiej strony jak ma być z Polskim prawem dobrze jak większość gani Mazura i Figaro, że chcą gościa odstrzelić, niż kogoś kto rozjechał 22 osoby.
też nie rozumiem tego nie poszanowania opinii Mazura...

ale odwrócę trochę tę kwestię:

Tananger - według Ciebie jaka powinna być kara? A może powinno się odstąpić od wymierzenia kary? Pytam o dwa warianty:
1) jak się okaże że mamy chorego psychicznie sąsiada
2) i jak się okaże, że mistrz kierownicy jednak ma wszystko w porządku pod sufitem

Jakie sankcję wg. Ciebie byłyby słuszne i społecznie akceptowalne?
Ostatnio zmieniony |31 Lip 2014|, o 18:02 przez Wicek, łącznie zmieniany 1 raz.
Tananger
Ja tu zaglądam
19 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 13 lat temu

9 lat temu

1. Leczenie.
2. To, co przewiduje kodeks karny.

Takie to trudne?

Wg Was lincz publiczny? Kto ma w nim uczestniczyć? Zrobimy losowanie jak lotto 10 obywateli, którzy wymierzą karę?

Ja wcześniej pytałem, czy gdyby sprawcę zlinczowano, to czy nie trzeba by amputować nóg osób poszkodowanych? Kiedyś za kradzież obcinano dłonie i co? Ludzie przestali kraść? Nie, kradną do dziś. Obojętnie jaka będzie kara, zawsze będą przestępstwa.

W tym konkretnym przypadku zawiodła prewencja, na którą wydajemy mnóstwo pieniędzy: monitoring, Policja, Straż Miejska. Po co to wszystko, skoro nie zatrzymano jednego auta osobowego?
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

9 lat temu

Tananger pisze:
W tym konkretnym przypadku zawiodła prewencja, na którą wydajemy mnóstwo pieniędzy: monitoring, Policja, Straż Miejska. Po co to wszystko, skoro nie zatrzymano jednego auta osobowego?
Też tak uważam. Z drugiej strony gdyby tam było kilkunastu policjantów, to co mogliby zrobić? Użyc broni? Wokół tysiące ludzi. Zablokować ulicę? Potrzeba na to czasu, a całe wydarzenie trwało chyba niezbyt długo.
No tak, ale jeśli ich tam nie było, to nie mogli nic zrobić. w kazdym razie mniej niż gdyby tam byli
Tananger
Ja tu zaglądam
19 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 13 lat temu

9 lat temu

Powinni mieć metody to w końcu profesjonaliści
Awatar użytkownika
reda29
Bywalec
246 postów
Bywalec
Rejestracja: 12 lat temu

9 lat temu

Figaro ma zdanie dokładnie odwrotne od Mazura !
reda29
Wicek
Wygadany Lider
2522 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

9 lat temu

Tananger - nie wrzucaj mnie do jednego worka - nigdy nie wspomniałem o tym, że jestem zwolennikiem linczu publicznego.
Popieram Mazura w kwestii, że ta sprawa śmierdzi zamiataniem jej pod dywan i też (jak Mazurowi) wydaje mi się, że w momencie kiedy ludzie przestaną o niej mówić... okaże się, że gościu był akurat w tym momencie chory psychicznie... ale jak dwa dni wcześniej przyjmował jako HRowiec ludzi do pracy, albo też odrzucał ich podania... to nie był chory psychicznie
Jakoś chłopak chodził do pracy, przechodził badania okresowe w pracy, chodził na spotkania buddystów, chodził do sklepów, jeździł swoją Hondą, mówił sąsiadom dzień dobry i nikt nie widział, że jest chory... nagle gdy postanowił ludzi pozabijać...okazuje się, że mamy mu współczuć, bo chłopak jest poważnie chory

tylko tyle
i cytując Ciebie:
"takie to trudne?"

Wracając do Twojej odpowiedzi rozumiem, że jak się okaże (inaczej jak w końcu któryś lekarz coś znajdzie u niego), ze koleś jednak jest chory psychicznie i wyślą go do Ciechocinka to Ty uznasz, że to jest sprawiedliwie społeczne?

Przewinienie:
Próba zabójstwa kilkudziesięciu osób (w normalnym przypadku nazywano by to terroryzmem)

Kara:
Dwuletnie wakacje na koszt podatnika w Ciechocinku

= sprawiedliwość społeczna

Dobrze zrozumiałem?
figaro
Bywalec
262 postów
Bywalec
Rejestracja: 12 lat temu

9 lat temu

Cieszę się że ktoś zauważył, że ja i kol. Mazur nie zgadzamy się w tej sprawie Pojawiło się słowo klucz terroryzm, to ciekawy temat na dyskusję pt jak rząd chce ograniczyć swobody obywatelskie a obywatele się na to zgadzają, jak barany prowadzone na rzeź...terroryści to izraelska armia, o tym w TV nie słyszałem (może dlatego że nie oglądam?). Moim zdaniem, na podstawie tego co słyszałem, koleś zwariował (prowadził dialog sam ze sobą, wcześniej hiperaktywny, jakieś omamy chyba, znajomym skarżył się na ból głowy) niech psychiatrzy to weryfikują, a nie my przed klawiaturami. A jeśli popełnił przestępstwo (żeby to zrobić trzeba być poczytalnym w momencie popełnienia czynu) to oczywiście skazać, kara nie tyle najsurowsza ile nieuchronna skutecznie odstraszy naśladowców. A gdyby policja strzelała....byłoby jak w Gorzowie, był na Tube filmik, kto widział wie o co kaman.
Tananger
Ja tu zaglądam
19 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 13 lat temu

9 lat temu

OK Wicek, przepraszam. W sprawie zamiatania pod dywan - też napisałem, że jestem temu przeciwny. A choroby psychiczne są różne, ja np. nie wiem, co będzie ze mną jutro, bo na pewne rzeczy człowiek nie ma żadnego wpływu, może w genach coś od kogoś dostałem. I nawet eksperci niewiele jeszcze na ten temat wiedzą. Gdzieś kiedyś przeczytałem, że psychika ludzka jest jak głęboki, ciemny las

Wakacje w Ciechocinku? A tam jest zakład psychiatryczny? Jak pójdzie do więzienia, to też na koszt podatnika. Taki jest system, pracujemy na więźniów, na obecnych emerytów, na naszych szanownych rządzących, tyramy na tyle różnych osób i instytucji, że szok. Gdybyśmy wszyscy na konto dostawali wynagrodzenie brutto, a nie netto, dla dużej większości z nas życie byłoby zdecydowanie piękniejsze.

A jaka kara byłaby sprawiedliwa w tym wypadku? Kary śmierci w PL nie mamy, lincz jednak wykreślamy.
jarekm
Bywalec
238 postów
Bywalec
Rejestracja: 10 lat temu

9 lat temu

Mam wrażenie że jest to dyskusja osób pochodzących z różnych sfer. Jedni chcą sprawiedliwości a drudzy bronią swoich chorych przywilejów.
Tanager, piszesz o obcinaniu rąk za kradzieże. A zastanowiłeś się komu dłonie obcinano? Bo na pewno nie tak zwanej szlachcie, oni mogli bezkarnie nawet całą wieś wyciąć w pień. Dłonie obcinano tym co ukradli np.kawałek chleba dla głodnego dziecka. Czyli biedaków karać aby statystykę poprawić po to aby temu "kierowcy" odpuścić bo on z tych lepszych?
Bo widzisz chodzi właśnie o to aby ta sama kara dotyczyła wszystkich a nie tylko jednych.
Piszesz również że winna prewencja bo żaden patrol go nie zatrzymał. Można się również zastanawiać dlaczego? A może dlatego że to jeden z tych których się nie zatrzymuje? Tak jak tych synalków redzkich wipów co robili sobie kiedyś zawody na ulicy Łąkowej naszego miasta? Pod nosem komendy Policji.
Ciekawe jest również stwierdzenie "Może Mazur i Figaro zmienią podejście, jak kiedyś ich dziecko zmajstruje coś po pijaku". No jest to ciekawe podejście. Może właśnie dlatego nie rozumiesz o co chodzi?
Bo ja naiwny cały czas myślałem że dziecko prezydenta, senatora, posła i nie wiadomo czyje jeszcze jest takim samym dzieckiem jak moje i mogą liczyć na takie samo traktowanie, Czyli taka sama nagroda ale również taka sama kara.
W związku z tym takie skojarzenie mi się przypomniało.
Dawniej to się mówiło że komuna, władza kradła a teraz jak to się mówi na to samo -PROWIZJA
a ja naiwny myślałem że łapówka to jest łapówka
Awatar użytkownika
Mazur
Prawie Lider
520 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 11 lat temu

9 lat temu

jarekm pisze: Bo ja naiwny cały czas myślałem że dziecko prezydenta, senatora, posła i nie wiadomo czyje jeszcze jest takim samym dzieckiem jak moje i mogą liczyć na takie samo traktowanie, Czyli taka sama nagroda ale również taka sama kara.
A mlody Walesa? A ta prawniczka co do metra wjechala? W tej sprawie bedzie tak samo na 100%. Juz sa artykuly w necie, ze niby w momencie jazdy po monciaku byl niepoczytalny, ale zaraz pozniej juz z nim bylo ok. Nie ma sensu wiec go karac za chwilowa niepoczytalnosc BUHAHAHAHA Zawsze byli rowni i rowniejsi, a w tym przypadku to kolejny lisc na twarz "prostym ludziom bez ukladow"...
Mamo.... bo się potnę !!!
ODPOWIEDZ