Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Więcej kultury drodzy sąsiedzi

Hydepark, czyli o wszystkim innym
Awatar użytkownika
xyz55
Ja tu zaglądam
27 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 11 lat temu

9 lat temu

Bloki,bloki i ogrom ludzi w nich. Mam 60 lat,wychowywano mnie tak bym szanowała innych na każdej płaszczyźnie,moi rodzice dużo nam czytali,bawili się z nami w różne gry w parku,a w domu w gry planszowe lub układanki z klockow zawsze na kocu by nie robić hałasu w domu bo przecież sąsiad nie powinien cierpieć tylko dlatego,że my chcemy się bawić. Zawsze w domu chodziliśmy w kapciach z chwilą dorastania lubiliśmy głośną muzykę ale słuchaliśmy jej przez słuchawki by sąsiedzi nie cierpieli. Chcieliśmy mieć psa ale rodzice wytłumaczyli nam,że pies nie powinien zostawać wiele godzin sam w domu bo tęskni i zaczyna wyć,szczekać...my to zrozumieliśmy i jestem Mojej Mamie i Tacie wdzięczna za takie wychowanie. Wychowałam swoje dzieci na prawe,kulturalne osoby i nijak nie mogę pojąć kto dał prawo obecnie sąsiadowi by skakał po czyimś suficie,tłukł po nim szpileczkami,nie zamykał drzwi tylko nimi trzaskał,zbiegał po schodach ,aż dudnią ściany,nie chodził po mieszkaniu jak człowiek,a tłukł w podłogę jak koń kopytami,wariował z psem i jego głośnymi zabawkami,pozwalał by dziecko piszczało jak opętane,szalało na deskorolce nie wspomnę już o ryczącej muzyce,nie zainteresował się co dziecko robi w domu jak go nie ma...a robi-muzyczka,koledzy,przekleństwa,pozdrawiam i nie chcę nawet myśleć na kogo wyrosną tak pseudo chowane dzieci,pozdrawiam.
'PS" Post zamieściłam bo być może przeczyta go ktoś kto tak niewłaściwie zachowuje się i może jakimś cudem zmieni się ku radości sąsiadów. Nie uważam,że wszysy są tacy ale niestety jest ich dużo i dziwi mnie brak reakcji ludzi na takie zachowanie,pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony |31 Mar 2015|, o 13:48 przez xyz55, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
drhacken
Bywalec
215 postów
Bywalec
Rejestracja: 10 lat temu

9 lat temu

Pewnie jakieś elementy aspołeczne .
Nie polemizuj z idiotą -najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu,a później pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Huherko
Lider Forumowicz
1795 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 16 lat temu

9 lat temu

Co z nich wyrośnie? nie wiem. Wiem, że najgorsze jest to, że on z takiego zachowania nie wyrośnie - u mnie na starym mieszkaniu była rodzina, starsze osoby i też głośna muzyka, krzyczenie do siebie, trzaskanie drzwiami były na porządku dziennym, a wydawałoby się że powinni już z tego wydorośleć.
Jam jest Huher - pierwsza maruda redzka ...
szym911
Znam to forum
90 postów
Znam to forum
Rejestracja: 12 lat temu

9 lat temu

Myśle że każdy odpowiada za siebie a obwinianie odrazu całego pokolenia za to że akurat ma sie takich a nie innych sąsiadów jest nie na miejscu. Przede wszystkim nie obwiniał bym dzieci za złe wychowanie a ich rodziców czyli trzeba by raczej powiedzieć że to pokolenie takich waśnie 60 latków tak nieudolnie wychowało dzisiejszych 30 latków że ci teraz mają problem z wychowaniem swoich dzieci...
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

9 lat temu

No tak, ktos musi byc winny...Chyba już gdzieś o tym pisalismy. Kazdy z nas chodzi po ulicach, jeździ autobusami czy SKM. Widzimy zatem, jak sie zachowuje młodzież (nie wszyscy) jakiego uzywa języka (nie wszyscy) Palą, piją, cpają nieomal na kazdym kroku (nie wszyscy)
To jasne, alkoholu, seksu, papierosów czy głosnej muzyki nie wymyśliło obecne pokolenie nastolatków. Jakiś czas temu skończyłem już 18 lat to i owo pewnie mam za uszami. Jednakze reprymendy rodziców, rozmowy "wychowcze" w szkole, czy w końcu oddziaływanie wychowawcze ksiedza nie były puszczane mimo uszu.
Jak jest teraz? Nie wiem. Pewnie tez to robią, lecz efekty jakieś takie jakby marne...

A tak w ogóle to wydaje mi się, że naród zrobił sie jakis taki mniej dla siebie życzliwy. Dużo agresji i nieuprzejmości. (np kierowcy) Mieszkańcy bloków nie interesuja sie swoimi sasiadami. Też mieszkałem w bloku i przed kazdą imprezą informowałem sasiadów o tym fakcie, Oni robili to samo. Pies w mojej klatce był jeden w sąsiedniej też jeden (ratlerek i pudel) nie sprawiały kłopotu. Teraz widzę na osiedlu chyba wszystkie rasy.
Tak nawiasem mówiąc nie chciałbym być owczrkiem niemieckim i mieszkac w M-3
redzianka
Lider Forumowicz
1249 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

9 lat temu

Czasy się zmieniły i ludzie też boją się zwrócić uwagę,kiedyś zwracano i zazwyczaj przynosiło to poprawę.Teraz mozna tylko sytuację pogorszyć,bo wszyscy czują się nietykalni.U nas też sąsiad smrodzi papierochami na klatce,dzieci wypuszczane są na klatkę długo przed tym zanim rodzic wyjdzie ,walą w barierki ,że umarłego na nogi by postawiły,śpiewają arie operowe ,nie ma szans pospać sobie dłużej ,trzeba wstać razem z przedszkolakami sąsiadów
a w weekend zawsze to samo,za ścianą od 7 rano kłócą się sąsiedzi ,co tydzień ,weekend w weekend ...
uroki mieszkania w bloku .No i notoryczne wyrzucanie na schody wszystkiego co nam niepotrzebne w kieszeniach,albo właśnie zjedliśmy i został nam papierek ...
Mieszkam prawie całe życie w blokach,ale wcześniej na innym osiedlu i innym mieście nie było takich problemów .Może po prostu miałam szczęście do kulturalnych sąsiadów,a teraz mniej mi się poszczęściło.
datom
Nowy/a na forum
6 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 9 lat temu

9 lat temu

Romek pisze:A tak w ogóle to wydaje mi się, że naród zrobił sie jakis taki mniej dla siebie życzliwy. Dużo agresji i nieuprzejmości. (np kierowcy) Mieszkańcy bloków nie interesuja sie swoimi sasiadami.
Zgadzam się w 100%. Teraz ludzie są jacyś tacy roszczeniowi - "tylko ja i to co dla mnie". Oczywiście nie wszyscy ale bardzo często spotyka się teraz taką postawę. Dla wielu osób liczy się tylko to co oni chcą. Nie ważne, że przeszkadza to innym czy są dla kogoś niezbyt uprzejmi. Oczywiście nie można popadać ze skrajności w skrajność i czepiać się o wszystko. Każdemu zdarza się czasem np. poimprezować.
ODPOWIEDZ