Program 500 plus

[Fryderyk58]

Tylko patologia się szerzy przez 500+.

[Wicek]

...Pomoc rodzinom nie jest złym pomysłem, lecz powinna ona (ta pomoc) być uzależniona od dochodów. Dodatkowo wydatki z tej pomocy należałoby kontrolować (może jakieś talony)...

Ten program nie został wymyślony jako "pomoc rodzinom"
Ten program ma za zadanie zwiększyć dzietność, spowodować, że będzie rodziło się w Polsce więcej dzieci.

Tyle tytułem sprostowania Przypadkiem proszę nie brać mnie za jakiegoś wielkiego zwolennika 500+

[RECIECH]

...Pomoc rodzinom nie jest złym pomysłem, lecz powinna ona (ta pomoc) być uzależniona od dochodów. Dodatkowo wydatki z tej pomocy należałoby kontrolować (może jakieś talony)...

Ten program nie został wymyślony jako "pomoc rodzinom"
Ten program ma za zadanie zwiększyć dzietność, spowodować, że będzie rodziło się w Polsce więcej dzieci.

Tyle tytułem sprostowania Przypadkiem proszę nie brać mnie za jakiegoś wielkiego zwolennika 500+

i tu się mylisz :

http://www.mpips.gov.pl/wsparcie-dla-ro ... -500-plus/

[Romek]

Ale kto sie myli? Wicek czy ja? Jeśli ja, czego nie wykluczam, to w jakiej kwestii?

[Zigi]

500+ nie zwiększy dzietności z jednego powodu. Osoby podejmując decyzje o dziecku są świadomi, że jest to decyzja co najmniej na kolejne 20 lat, a nie cztery. Ba, pieniądze mogą się skończyć dużo szybciej - może i nie, ale kto wie? I to właśnie ten brak pewności sprawia, że nie jest to dobry instrument na cele poprawy statystyk demograficznych.

[RECIECH]

Ale kto sie myli? Wicek czy ja? Jeśli ja, czego nie wykluczam, to w jakiej kwestii?

cytowałem Wicka - ten program to ewidentna kiełbacha wyborcza za pieniądze nas - podatników, rozdają kasę na lewo i prawo bez żadnej kontroli - bez podania środków na te wydatki, i nie chodzi o zwiększenie dzietności - to było pustosłowie takie samo zresztą jak podawane ustnie "500 na KAŻDE dziecko", a potem się wykpili twierdząc, że napisane jest inaczej - a tylko to się liczy... zakłamane mordy polityków...... niezależnie od partii

[Stanisław Żółkiewski]

Nic nie mówcie o 500+ bo mnie zbój strzeli. Całe życie zapindalam, nikt nigdy mi nic nie dał a teraz za moje podatki w Polsce rozpoczął się sponsoring wyborczy. Mój kumpel trzaska kasę jak zboże. Forsy ma tyle że łopatą może ją przerzucać. Ma czworo dzieci bo go było stać na nie. Teraz mówi mi że rocznie odłoży 18000 netto. Chce kupić żonie Mazdę 3 w systemie 4x25%. Właśnie za 500+. I przy każdej wódeczce dziękuje pisowi za nowy samochód. Do służby zdrowia by dopłacili. Żeby ludzie nie musieli żebrać jak ich dotknie poważna choroba. Albo żeby do dentysty nie musieli chodzić prywatnie.

[Wicek]

RECIECH nie mylę się

Wsparcie rodzin to nie to samo co pomoc socjalna dla rodzin

Ten program oczywiście jest wsparciem dla rodzin, ale nie jest pomocą socjalną.
Gdyby był pomocą socjalną to byłby ograniczony dochodowo i od pierwszego dziecka, gdyż to właśnie te pary, które nie mają dzieci na ogół nie mają ich z uwagi na obawy, ze nie dadzą rady finansowo.

Dla rządu szczerze, choć nikt tego nie przyzna to lepiej jest nawet jak bogate rodziny będą miały 4 czy 5 dziecko, niż jak biedna będzie miała pierwsze

Co nie zmienia faktu, że zgadzam się z Wami całkowicie, że nie fair jest, że biedny, którego nie stać na swoje dziecko, musi dokładać się bogatemu do jego dzieci... ale który pomysł wymyślony przez nasze rządy jest sprawiedliwy?
Rodzina na swoim? - Dlaczego single, homoseksualiści, ludzie w związkach nie formalnych, ludzie którzy nie mogą znaleźć drugiej połówki mają dokładać się do mieszkania dla jakiejś pary (od której później to mieszkanie wynajmą )
Singiel na swoim? - Dlaczego ktoś kto ma 40 lat i za jego czasów nie było takiego programu teraz ma dokładać się dla kogoś kto ma 25 lat...

I tak jest ze wszystkim - dobrze to wcześniej określiliście. To oczywiście kiełbasa wyborcza z której teraz trzeba się wywiązać. PO miało swoją rodzinę na swoim, PIS ma swoje 500 +, przyjdzie Nowoczesna czy inny KOD i wymyśli pierwsze auto za pół ceny lub inny dziadowski program... a Ty płacz i płać (wyższe podatki)

[Salamandra]

Nic nie mówcie o 500+ bo mnie zbój strzeli. Całe życie zapindalam, nikt nigdy mi nic nie dał a teraz za moje podatki w Polsce rozpoczął się sponsoring wyborczy. Mój kumpel trzaska kasę jak zboże. Forsy ma tyle że łopatą może ją przerzucać. Ma czworo dzieci bo go było stać na nie. Teraz mówi mi że rocznie odłoży 18000 netto. Chce kupić żonie Mazdę 3 w systemie 4x25%. Właśnie za 500+. I przy każdej wódeczce dziękuje pisowi za nowy samochód. Do służby zdrowia by dopłacili. Żeby ludzie nie musieli żebrać jak ich dotknie poważna choroba. Albo żeby do dentysty nie musieli chodzić prywatnie.

Nic dodać, nic ująć.
W dodatku jak słyszę, że 500+ jest wyłączone z egzekucji komorniczej, to nóż mi się w kieszeni otwiera.

[Robin]

Wszelkie formy rozdawnictwa są złe i demoralizujące. Jeśli chcą osiągnąć cel, muszą to robić systemowo i mądrze. U nas nie do osiągnięcia. Tu politycy i nie tylko mają jakiś defekt. Nie potrafią zrobić solidnie czegokolwiek. W przypadku dzietności jasna i konkretna pomoc dla matek byłaby najlepsza. Niezależnie od tego, czy matka jest samotna, homo czy hetero, anarchistka czy ultrakatoliczka. Pomóc w kwestiach zatrudnienia, a przede wszystkim zapewnić 100% darmowych żłobków i przedszkoli zachęciłoby wielokrotnie więcej kobiet do urodzenia dziecka niż te 5 stów. Niestety obowiązująca ideologia najchętniej wszystkie kobiety zagoniłaby do garów i pieluch, ot co

[Romek]

Prawie każde ugrupowanie polityczne ma za soba tego rodzaju kwiatki. Był taki czas, że ten, kto posiadał mieszkanie komunalne, włanosciowe prawo do lokalu czy mieszkanie zakładowe
mógł to wykupić z a psie pieniądze. Obecnie wielu z takich beneficjentów mieszkania ta posprzedawali na wolnym rynku, lub je wynajmuja. Jest interes? Jest.
Bogaty kraj, piękny kraj. Tyle tylko, że wielu z nas takiego gestu nie otrzymało, Zaciskając zęby i inne części ciała spłacamy kredyty mieszkaniowe.