Nie rozmiesz Jadąc z Rumi z Morskiej w kierunku Wejherowa. Jestem z Redy/Wejhrowa i jadę Morską z Rumi (nie Gdańską). Teraz kierowcy skręcają w prawo na rondzie i dalej Obwodową i Kaźmierską/Szkolną/Łąkową. Założę się, że po wybudowaniu prawoskrętu z Młyńskiej w Gdańską wielu kierowców zacznie wybierać jazdę na wprost przez rondo.
Nie byłabym tego taka pewna, choćby z tego względu, że obszar przy Młyńskiej to:
- wąskie uliczki
- skrzyżowania równorzędne
- ronda
- ograniczenie do 30 km/h
- przejścia dla pieszych
Czyli wszystko to, co pięknie spowalnia ruch. Gdyby do tego dorzucić jeszcze progi zwalniające (a założę się, że powstaną), to mamy już cały komplet czynników zniechęcających do korzystania z tego odcinka jako tranzytu.
A "PO TO", że jak jedziesz z kierunku Wejherowa i chcesz się "wbić" na dół do Rumi, na Hutniczą itp., to zwykle kręcisz koło Castoramy albo Auchana, tak?
Na Hutniczą jeżdżę tradycyjnie, bo krócej i szybciej niż przez Kosynierów. Serio-serio Na pewno nie wybiorę zjazdu w Młyńską i potem Morską itd. Kompletnie bez uzasadnienia dla mnie.
Nie chodzi o to, że droga jest zamknięta czy otwarta. Tak cięzko Ci zrozumieć, że jeżeli będzi znaczny wzrost ruchu samochodowego, to automatycznie będzie mniej bezpiecznie na przejściach dla pieszych?
Ale tłumaczę przecież, że ja osobiście nie widzę żadnych twardych powodów, by ruch miał się tam zwiększyć aż do tego stopnia, by stać się zagrożeniem dla mieszkańców. Co innego, gdyby zrobili piękną, szeroką przelotówkę z pierwszeństwem przejazdu, ale tak nie jest i nie zapowiada się. I raczej nikt dla własnej wygody nie będzie sobie tamtędy skracał drogi. Dla mnie otworzenie tej drogi na Gdańską ma jedynie dwa cele: umożliwienie wyjazdu z osiedla w stronę Gdańskiej oraz umożliwienie mieszkańcom Morskiej dojazd do SKMki.
Kolejna rzecz o której nie napisałem, to że jeżeli koło Lidla zrobią świtała to w tym miejcu będą korki, tak jak ktoś napisał na Gdańskiej - tak, ale nie tylko. Jeżeli zrobią obok Lidla pełne skrzyżowanie (włącznie z lewoskrętem w stronę Gdyni - nie ma miejsca na dodatkowy pas) to Młyńska będzie notorycznie zakorkowana.
No właśnie - dla mnie to dodatkowy argument, że nikt się nie będzie tamtędy pchał, żeby sobie skrócić podróż, bo raczej ją sobie wydłuży.
Wówczas nawet ty, Salamandro, postoisz sobie w korku na światłach, żeby z zakupami Lidlowymi skręcić z Młyńskiej w prawo.
Trudno. Ale przynajmniej zaoszczędzę sobie lawirowania między blokami, żeby w końcu dopchać się do głównej drogi. Bo wyobraź sobie, że tymi uliczkami też chodzą dzieci i ruch na nich też jest męczący dla mieszkańców
No i tu mamy inne zdanie. Łatwiej będzie pojechać prosto niż kręcić najpierw w prawo na rondzie a potem w lewo w Łąkową/Szkolną
Zatem tutaj się nie przekonamy wzajemnie Ja wolę pojechać szybciej do Łąkowej, a potem samą Łąkową, gdzie zdaje się nie ma ograniczenia do 30 km/h.