W linii prostej od urwanej drogi za Auchan do Młyńskiej jakieś 900 m, od września do maja 9 m-cy , ale niech już chociaż będzie .

Może zwycięży zdrowy rozsądek.

Figaro ma zdanie dokładnie odwrotne od Mazura !

A po operacji maczetą rozstrzelać - dwa razy. Bo raz to za mało !

Mazur pisze:Wolalbym, by takie gnoje zostaly zlinczowane niz zeby kara ich omijala. A do tego w sprawie monciaka zmierza...

no comment

To postępowanie pewnie się niektórym na tym forum podoba

http://wiadomosci.onet.pl/lodz/lincz-w- ... l-do/7y4df

Przepraszam JOUKI za źle wklejony cytat już poprawiłam.

Tylko kula w brzuch dla takiego smiecia! Na kulke w leb trzeba zasluzyc... Kolega Mazur patrząc po wpisach jest strasznie sfrustrowany, taka agresja bywa niebezpieczna . Większość Forumowiczów, już niestety, zna prostotę wypowiedzi we wszystkich wątkach Pana Mazura i nie komentuje jego przemyśleń. ...

Dzisiejsza Gazeta Wyborcza : Atakujący ludzi na sopockim molo psycholog - łowca głów - zrealizował scenariusz, który nakreślił mistrz horrorów Stephen King. Artykuł otwarty Kim jest Michał L., który rozjeżdżał samochodem ludzi na sopockim deptaku i molo? Jak pisaliśmy wczoraj, to wykształcony psycho...

Mazur pisze:Tylko kula w brzuch dla takiego smiecia! Na kulke w leb trzeba zasluzyc...

Kolega Mazur patrząc po wpisach jest strasznie sfrustrowany, taka agresja bywa niebezpieczna .

Cytat z końcówki artykułu w Wyborczej Trójmiasto : Rajd zaczął już w Redzie Kierowca, który taranował ludzi w Sopocie, swój ""rajd" rozpoczął już w Redzie. Jak napisała nam pani Magda: "Gdy wracałam do domu ok. godz. 21.30 ul. Obwodową, z dużą prędkością wyjechał mi przed maskę, zablokował drogę kie...

Idzie facet przez most, patrzy, a w rzece tonie człowiek i woła:
- Help! Help!
A on na to:
-Dobrze ci tak! Trzeba było się uczyć pływać, a nie angielskiego !


Gdzie byłeś całą noc? -- pyta żona.
- Na rybach.
- Złapałeś coś?
- Mam nadzieję, że nie -- wzdrygnął się mąż

Dzisiaj o 5:00 wyła syrena a potem słuchać było syreny samochodowe. Gdzieś się paliło w okolicy ?

Mąż rano patrzy w lustro i mówi do żony
- Co sobie pomyślałaś wczoraj jak przyszedłem pijany do domu z tym podbitym okiem?
- Jak przyszedłeś to go wcale nie miałeś podbitego!