od wieczora do rana pewnie "rżnie" :P a co do tego 6-paka to my jako mieszkańcy musielibyśmy z "wagonem" fajek podejść i pogadać, cóż może to jest jakaś metoda? :lol: :lol: :lol: U mnie browarki pomogły. Trzy ja , trzy on i zadziałało. Dzis nawet na ulicy spotkałem go i pytał sie czy wszystko jest ...

a co do psa to nie wiem jak to rozumieć. Przecież ten komornik nawet jak by zabrał tego psa to musi cos z nim zrobić. Weźmie go do domu, wsadzi do schroniska? Przecież to nie jest przedmiot jak mebel czy telewizor. To jest żywe stworzenie, które cierpi Dorma, nie czytałas tego linka powyżej? Licyta...

Agamtb pisze:Noooo i Kulka została gwiazdą:)

Kulka to po rosyjsku Szarik....no to mamy dwie gwiazdy

Salamandra pisze: I teraz tnie od wieczora do rana?

Tego, co on wyprawia od wieczora do rana to nie wiem....za daleko mieszka

Agamtb pisze:Samo się nie posprząta....najlepiej dowiedzieć się kto jest właścicielem i wówczas interweniować. Niestety, tak to u nas wygląda....

Mozna tez zastosowac sprawdzona juz metodę: burmistrz > TTM > gotowe w ciagu tygodnia

Chociaż nie ma się co oszukiwać - w osiedlu domków jednorodzinnych sąsiedzi też potrafią dokuczyć. Ja akurat nie muszę za bardzo narzekać (na razie ;-)), chociaż za płotem mam pana, który od kilku lat składuje wszystkie śmieci po budowie, Salamandro, wielu ma jakiegos "pana, sasiada" Mój nałogowo t...

Motywacje komornika i dłuznika sa zawsze rozbieżne. W tym przypadku jednak komornik poszedł 'po bandzie" Mógł przecież "nie zauważyć" tego psiaka.

Życie w bloku ma swoje "zady i walety" Przez ponad 10 lat mieszkałem na "Kaszubach" w Wejherowie. Dzieci wtedy nie miały takich wyrafinowanych zabawek, ale krzyczały tak samo. Mieszkańcy tak samo organizowali sobie swe ulubione zajecia ( notoryczne imprezowanie, słuchanie muzyki, nocne kłótnie itp) ...

Pienio pisze:Wiem, znam Twoją forumową "erudycję". Zmień temat.

Też cię lubię

kula65 pisze:moon myślę, że nie zrozumie nas ten kto tego nie słyszy i tych okien otworzyć nie może

Ja tego nie słyszę, lecz Was rozumiem. Przez wiele lat mieszkałem w bloku i wiem jak to boli.

Sprzatają, sprzatają. Widać panów w pomarańczowych ubrankach, którzy dziarsko machaja miotłami i łopatami. Robią to dobrze i skutecznie. Jest tak kazdego roku. bodek100, po co angazowac w to radnego. Możesz wysłac mail'a do burmistrza. Będzie szybciej. A co do wystawki, to co roku na stronie UM była...

No i burmistrz dotrzymał słowa. Powiedział "w ciągu tygodnia" i jest zrobione. Takich ludzi trzeba cenić. Droga moon, pusciłaś wodze fantazji....nawet to nieźle wykombinowałaś, lecz jak wynika z wypowiedzi burmistrza, to ten teren jest prywatny. Bez zgody właściciela nic nie mozna zrobić. Nie wiadom...

Pienio pisze:To zmień temat i nie spamuj.

Była mowa, że w I kwartale ma być gotowy czy w I kwartale początek prac?

I kwartał tego roku?

PS
To o nalesnikach to bardziej OT niz spam ...jakos tak nie mogłem sie powstrzymać, żeby nie napisac o tym pysznym jedzonku

Troche "pogooglowałem"....
http://supersluby.pl/slub-ze-zmarlym-a2300.html

Zgadzam się, że niesmaczny żart wyborczy urządził sobie z tego prezydent Sarkozy. Samą rentę daliby radę wykombinować w mniej idiotyczny sposób. Żeby prezydent Francji mógł sobie "urządzić niesmaczny żart" w tej "żartobliwej" sprawie musiała sie do Niego zwrócić osoba zainteresowana. To nie następu...