great To w takim razie zbieram pośladki i lecę na boisko (tzn.jadę bo za daleko mi z buta )

mogę się przyłączyć?? Piłki nie mam i nie grałam baardzoo długo..

dla mnie super.. Najlepiej to po 20, bo wtedy wykąpię już Matiego i ululam do snu Tak więc może do zobaczenia

eh, ja nie mogę tak wcześnie.. Jadę na działkę korzystać ze słonka Mogę ewentualnie późnym popołudniem, albo bliżej wieczora..

to współczuję, ale niestety takie zachowania są na porządku dziennym. Ja miałam podobnie: kafelkarz zaczął u mnie robić łazienkę, w międzyczasie kończył poprzednią robotę, a jeszcze później znalazł sobie 2 inne "fuchy". I zamiast tygodnia, prace trwały prawie trzy, ale w końcu skończył.. Mam nadziej...

dla mnie to jest szok, bo tak jak greylin nie wyobrażałam sobie Komunii w jakiejś knajpie. Sama miałam w domu na ok20osób.-fakt, że było to baaardzo dawno. Teraz "świat idzie do przodu" i nikomu nie chce się robić bajzlu w domku. Ja pewnie też swojemu dziecku wyprawię Komunię w jakiejś kanjpce, choć...

o matko.. chyba żartujecie? Do czego to doszło: na wesela rezerwuje się sale nawet 2lata wcześniej i na komunię już też? Masakra..

no no.. ale zachęcacie, nęcicie.. Chyba rzeczywiście nadszedł czas na wizytę w siłowni. Dotychczas chodziłam do naszej osiedlowej Kanamy, ale skoro tam takie profesjonalne podejście to może uda się co nieco zrobić z sylwetką w krótszym czasie? :> Mam nadzieję, że już wkrótce dane mi się będzie przek...

nie wiem jak ta knajpa się nazywa Jak jedziesz ul.Pucką w kierunku Półwyspu to po prawej stronie jest taka drewniana chata, coś a'la góralska.. To jest zaraz za torami..
Jeszcze apropo knajp to dosyć dobre jedzonko było "Pod Turbotem" (zaraz przy urzędzie miasta). [Byłam tam kiedyś na stypie]

Hej, koleżanka robiła imprezkę (chrzciny) w knajpie znajdującej się przy torach w Redzie. jakaś taka drewniana, czy coś Była bardzo zadowolona. Pozdr

jak chętny się nie znalazł?? Znalazł ale na koszykową Bo jeśli chodzi o nożną to dziewczyna(amatorka) w składzie typowo męskim chyba raczej odpada..

to ekstra.. bo ja póki co piłki nie mam (jeszcze..) Tak więc gdybyś szła porzucać to daj znać a chętnie się dołączę:)

Więc jak? Co z kolejnym terminem grania? [tak na marginesie: graliście w ostatnią sobotę?] Czy ktoś reflektuje na jakiś mały trening w tygodniu?

a..może i tak, ale jakoś Twój nick bardziej rzucił mi się w oczy I może tym się zasugerowałam

Też mam taką nadzieję Tyyylee czasu już nie grałam, fajnie byłoby poruszać się trochę na świeżym powietrzu. Z góry informuję, że niestety odpadam w najbliższy weekend, bo mam zjazd na uczelni Ale w pozostałe dni postaram się wykombinować chwilę wolnego