Zigi pisze: Nie wiem jaki miałby wpływ na rozwój miasta. Wiem natomiast jaki będzie miał wpływ na mnie i na moją kondycję fizyczną.

Do powstania basenu jeszcze mnóóóstwo czasu, jeśli teraz się nie ruszasz, wątpię, że zaczniesz regularnie po otwarciu aquasfery

Zależy, komu gdzie blisko. Potwierdzam, chleb z Tiramissu jest świetny (ten z dynią, mmmm), ale ktoś pracujący/uczący się mieszkający w okolicach Tradycyjnej nie będzie codziennie chodził na Jana Pawła.

Skoro byłaś zimą w knajpce, o której mówisz, to ona już nie istnieje. Aktualnie tam jest Piccolo Mulino.

Chyba 'clip in'?

Oh ok
W każdym razie - jeśli to rzeczywiście będą ciastka/drożdżówki podejrzewam, że wzięcie będą mieli. Przy takiej ilości ludzi dojeżdżających skmką aż zaczęłam się dziwić, że nie postawili podobnej budki już dawno.

Bardziej mnie zastanawia, jak przyczepa się w tunelu znalazła, chciałabym to zobaczyć...

Łyżwiarze/sąsiedzi lodowiska - otwarte jeszcze?

Goya - o koncercie na pewno pisali na kultura.manifo.com

A ja polecam Modrzewiową Chatę. Byłam tam na niejednej imprezie, na górze jest sala do wynajęcia, trochę miejsca na stoły i "parkiet" Chyba można przynieść swoje żarcie i alkohol, ale nie wiem, jak to wychodzi cenowo.

Jeszcze chyba był Pekin Bar na Wzgórzu?

goya pisze:A ten lokal na rogu ul.Szkolnej i Gdańskiej ? "Brothers ... coś tam, jest czynny czy już zamknięty?

To chyba pub, ale można pod restauracjami zrobić drugą listę, z barami. Hm?
Gratuluję pomysłu, nawet zaznaczone na mapie, bomba. : > Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, ile tego w Redzie jest...

W Redzie wcale tego sporo nie ma.
Cóż, takie trendy, fusion, sushi, egzotyczne potrawy z egzotycznych krajów itd...

W tym roku byłam raz (na razie ). Podczas przerw nie widziałam nikogo doprowadzającego lód do porządku, ale da się jeździć. Sto razy bardziej wolę nasze lodowisko niż to gdyńskie, wiecznie zatłoczone, gdzie mam wielkiego stresa, że zaraz ktoś na mnie wjedzie.

Włoska restauracja to bezpieczny pomysł, prawie każdy lubi tę kuchnię ;p Pewnie pójdę, jak już otworzą, mam nadzieję, że w menu znajdzie się coś ciekawszego, niż kilka rodzajów makaronów i pizz. I głosuję na 'tak' dla chińskiej knajpki, jakoś żadna w Trójmieście mi nie po drodze, fajnie byłoby mieć ...