Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Historia bloku na 12-Marca
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
No zimą to już chyba nie bardzopi pisze:To wystarczyło, żeby nie zdewastowali drzew i krzewów. Szczerze namawiam wszystkich, którzy będą się budować, zostawcie samosiejki, można je przesadzić, żywopłot można posadzić zanim powstanie dom, a liściasty będzie cieszył kolorami o każdej porze roku.
Ale co do reszty się zgadzam - ja też zostawiłam u siebie kilka dorosłych drzew i krzewów, choć to tylko "zwykłe" brzozy, sosny czy klony (nawet jeden dąb się zaplątał ) Jest nawet jabłoń i wiśnia - półdziczki, ale pięknie kwitną
To są "samorządy terytoriale" - "Państwo" może tylko ingerowac na poziomie ustawodastwa . Decyzje jakie budynki postawić "Państwo" decyduje tylko w zakresie Prawa Budowlanego a "Gmina"- samorzad czy chce mieć wiezowce, czy domki jednorodzinne itp.Damian pisze:Piotrze, urzędy (miejskie, powiatowe) są organami państwowymi czy może jest inaczej?
PiotrJan
Ja mieszkam w tym bloku od 2 lat. Nie ma tam grzyba ani nic podobnego. Nasze mieszkanie jest duże, 2-poziomowe. Bardzo ciepłe. Zadna woda nie podchodzi
A jeśli chodzi o nowy blok, to faktycznie było mało słoneczka (bo tylko od wschodu) a teraz całkiem go jak na lekarstwo. Więc szału nie ma Pocieszam się, że poddasze użytkowe jest cały dzień nasłonecznione Za to moi sąsiedzi mieszkający od strony zachodniej mają całe popołudnie słońce, aż do wieczora
Faktem jest, że był to pustustan przez wiele lat, z uwagi na brak kanalizy.
Pozdrawiam
A jeśli chodzi o nowy blok, to faktycznie było mało słoneczka (bo tylko od wschodu) a teraz całkiem go jak na lekarstwo. Więc szału nie ma Pocieszam się, że poddasze użytkowe jest cały dzień nasłonecznione Za to moi sąsiedzi mieszkający od strony zachodniej mają całe popołudnie słońce, aż do wieczora
Faktem jest, że był to pustustan przez wiele lat, z uwagi na brak kanalizy.
Pozdrawiam
-
- Prawie Lider
575 postów
- Rejestracja: 14 lat temu
Ogólnie macie rację - fajnie by było gdyby na nowobudowanych osiedlach ( i tych starszych...) był utrzymany pewien ład architektoniczny i spójność - zdecydowanie lepiej to wtedy wygląda.
Jednakże ciężko wymagac od kogoś, kto całe życie odkładał na kupno działki (najpierw) a potem budowę domu, żeby dostosowywał się do sąsiadów, szczególnie że gusta sa naprawde różne i nie każdmu musi się podobac to co akurat postawili sąsiedzi....Druga sprawa, że jednego stac na malutki prostokątny domek z dwuspadowym dachem z najtanszycjh materiałów i a innych stać na wielki dom pięknie wykończony i stąd też są pewne różnice.
Ja bym nie miał żalu do tych, którzy swoje 500tyś zainwestowali tak jak chcieli oni, a nie sąsiedzi - tymbardziej, że jak ktoś już pisał,że nie to ładne co ładne a co sie komu podoba ;)
Z drugiej strony patrąc, co byś powiedział Damian (teoretycznie) jakbyś kupił 20 lat temu działkę i chciał budowac teraz dom (wymarzony, prosty w nowoczesnym stylu załóżmy), a wszyscy sasiedzi mieli by już postawione gargamele w stylu cygańskim z wieżyczkami (zgodne z planem zagospodarowania) i by Ciebie namawiali, żebyś zbudował podobny, mimo że uważasz to za ciężką wiochę i wręcz coś ochydnego? Byś tak odrazu zgodnie z duchem tego co piszesz kupił projekt gargamela i rozpoczął budowę?
Sądzę, że każdy by jednak w takiej sytuacji postąpił podobnie, czyli by raczej niezainteresował się postulatami sąsiadów. Oczywiście można dywagować, że idzie kupić projekt ,który jakoś tam się wkomponuje w resztę...
Ja tam masze o domku drewnianym w stylu góralskim i jeśli kiedyś będę go budował to mnie raczej mało zainteresuje, że wkoło są bunkry z PRL czy eleganckie pałacyki, ale ja to w ogóle jestem mao społeczny
Jednakże ciężko wymagac od kogoś, kto całe życie odkładał na kupno działki (najpierw) a potem budowę domu, żeby dostosowywał się do sąsiadów, szczególnie że gusta sa naprawde różne i nie każdmu musi się podobac to co akurat postawili sąsiedzi....Druga sprawa, że jednego stac na malutki prostokątny domek z dwuspadowym dachem z najtanszycjh materiałów i a innych stać na wielki dom pięknie wykończony i stąd też są pewne różnice.
Ja bym nie miał żalu do tych, którzy swoje 500tyś zainwestowali tak jak chcieli oni, a nie sąsiedzi - tymbardziej, że jak ktoś już pisał,że nie to ładne co ładne a co sie komu podoba ;)
Z drugiej strony patrąc, co byś powiedział Damian (teoretycznie) jakbyś kupił 20 lat temu działkę i chciał budowac teraz dom (wymarzony, prosty w nowoczesnym stylu załóżmy), a wszyscy sasiedzi mieli by już postawione gargamele w stylu cygańskim z wieżyczkami (zgodne z planem zagospodarowania) i by Ciebie namawiali, żebyś zbudował podobny, mimo że uważasz to za ciężką wiochę i wręcz coś ochydnego? Byś tak odrazu zgodnie z duchem tego co piszesz kupił projekt gargamela i rozpoczął budowę?
Sądzę, że każdy by jednak w takiej sytuacji postąpił podobnie, czyli by raczej niezainteresował się postulatami sąsiadów. Oczywiście można dywagować, że idzie kupić projekt ,który jakoś tam się wkomponuje w resztę...
Ja tam masze o domku drewnianym w stylu góralskim i jeśli kiedyś będę go budował to mnie raczej mało zainteresuje, że wkoło są bunkry z PRL czy eleganckie pałacyki, ale ja to w ogóle jestem mao społeczny
Witam
Ja odgrzeję trochę temat i dołączę się do pytania dracul o opinie na temat mieszkania w tym bloku, kosztów jego utrzymania itp. Ogólnie, czy zakup mieszkania w nowym budynku to dobry pomysł, czy dotychczasowi lokatorzy raczej odradzaliby jego realizację ?? Wszelkie opinie i sugestie mile widziane
Ja odgrzeję trochę temat i dołączę się do pytania dracul o opinie na temat mieszkania w tym bloku, kosztów jego utrzymania itp. Ogólnie, czy zakup mieszkania w nowym budynku to dobry pomysł, czy dotychczasowi lokatorzy raczej odradzaliby jego realizację ?? Wszelkie opinie i sugestie mile widziane