dracul pisze:wciąż krytykujesz kierowców i odpowiedzialnych za ruch samochodowy.
To nie tak krytykuje postawy osób kierujących w tym rowerzystów, czyli ludzi.
natomist u nas w kraju działa bardzo silne lobby producentów samochodów, które mocno zniszczyło już nasza rzeczywistość , nasze życie i architekture miast i krytykuje ich działania.
Popatrzcie na Gdańską, głowna ulica miasta na którą miasto i mieszkańcy nie mają wpływu i wszystko wisi na włosku status quo między urzędem a GDDKiA, nie da się zrobić żadnego skrzyżowania dla mieszkańców oś przy młynie ani przejścia dla pieszych, a GDDKiA tylko czeka na okazje aby polikwidować już istniejące skrzyżowania jak Łąkowa.
dracul pisze:Zobacz jaką empatią wykazują się rowerzyści na rowerowej ścieżce nadmorskiej. Według Ciebie przepisy są dla kierowców aut a rowerzystów nie obowiązują z powodu ich idiotyzmu [przepisów]??.
Nie wiem skąd bierzesz takie interpretacje, ja pasuje.
Ostatni raz tłumaczę Idiota jest idiotą bez względu na typ pojazdu.
Co do ściezki nadmorskiej, jazdy rowerzystów po chodnikach , chamstwo jest chamstwem i tyle.
I odpowiem Ci tak na koniec: wielokrotnie jadąc samochodem lub rowerem gdy tylko mogę zapewnić bezpieczeńtwo pieszemu SIC! (musze myślec za innych, czy mają nasrane w głowach i ew da radę ich zablokować gdyby zamierzali wyprzedzać na przejściu ), zatrzymuję się i puszczam pieszych, robię to bardzo często w Redzie bo się łatwo da tu to robić, po prostu cięzko wyprzedzac w rejonie przejść na wąskiej ulicy.
Opowiem Ci ostatnie zdarzenie na nadmorskiej ścieżce jak wracałem z Gdańska z znajomymi.
Do przejścia przez drogę dla rowerów zbliżali się piesi, kolega z Gdyni pokręcił i przyspieszył po palcach ..., ja zatrzymałem się i puściłem pieszych i robię to już podświadomie co mnie cieszy, tj w ogóle się nad tym nie zastanawiałem że powinienem się zatrzymać.
Co ciekawe jeden pieszy miał pretensje do mnie o zachowanie kolegi tj wylał w moim kierunku żale..
I ogólnie dla mnie to jest żałosne że w rejonie spacerowym piesi musza oglądać się za plecy i uważać na przejściach dla pieszych przez drogi rowerowe.
Podobnie jest żałosne że cały Sopot obstawiony jest znakami B-9 (zakaz wjazdu dla rowerów) na Niepodległości. Spocki ZDiZ sam wypcha szybkich cyklistów na deptak , debilizm i tyle.