Płatny parking przy Polo ?

[Nowy19612]

Co do Tego płatnego Parkingu przy Polo to Jestem za wjechałem raz okolo 9.15 na zakupy i Podszedł do mnie Pan Parkingowy wytłumaczył mi że jak będę nawet przeszło pół godziny na zakupach to nic nie zapłacę jeżeli będą duże kolejki więc nie ma się co stresować tak jak inni zauważyłem na parkingu obrzucają obelgami Pana Parkingowego Ludzie Ten Pan wykonuje Swoja Pracę więc więcej szacunku do Niego ja byłem około 40 minut i nic nie płaciłem temu Panu i grzecznie się rostaliśmy czy nie lepiej załatwić to grzecznością a nie obelgami skierowanymi do Tego Pana ????

[Nowy19612]

Wjechałem na ten parking na zakupy i byłem około 40 minut od 9.15 i nic nie zapłaciłem podszedł Pan Parkingowy i grzecznie się rozstaliśmy ale przed tym usłyszałem obelgi ze strony jednego kierowcy Ludzie !!!! ten Pan wykonuje Swoją pracę więcej kultury i grzeczności a Potencjalny Klient Polo nic nie zapłaci!!!!

[Nowy19612]

swoją drogą chętnie wydzierżawimy powierzchnie przy polo-markecie - np naprzeciw "dominika mięsnego" na jakąś kwiaciarnie albo coś. Chętnych prosze na PW

Przecież to miejsce też jest własnoscią Polo Marketu A nie Twoją Facer

[Zigi]

Przecież to miejsce też jest własnoscią Polo Marketu A nie Twoją Facer

A skąd wiesz, kim jest facer? Może facer ma prawo do dysponowania tym terenem... Tak czy inaczej, była to reklama, a to nie miejsce na tego typu posty. Rozmawiamy o parkingu przed Polo Marketem

[Nowy19612]

Tak lepiej rozmawiamy o Polo Markecie jutro Będę na zakupach tam między 13 a 15 to zobaczę jeszcze raz czy Panowie Mnie będą kasować tak jak jest napisane przed wjazdem na Parking na tablicy jako potencjalnego Klienta Polo

[Nowy19612]

Witam no i Byłem na tych zakupach w Polo była duża kolejka na kasie w monopolu i zakupy zbawiły Mnie około 50 minut pokazałem parkingowemu paragon i spokojnie bez opłaty wyjechałem, więc i można zakupy widzę robić przez 50 minut bez stresu

[Ewa]

Uważam, że polo straci klientów przez wprowadzenie płatnego parkingu, ja dzisiaj stałam na tym parkingu 2 godz 5 min i pan parkingowy zażądał ode mnie 15 zł. Jak powiedziałam, że nie zapłacę bo robiłam zakupy w polo, w aptece i wszędzie były również kolejki, pokazałam paragony to owy Pan postraszył mnie sądem i powiedział, że muszę mu zapłacić chociażby 5 zł - to jest kpina. Jeśli polo uważa, że parking jest tylko dla ich klientów to powinni porozmawiać z pocztą, i pozostałymi sklepami w alei, bo to tamtych punktów klienci parkują również w dużej mierze przy polo.

[facer]

Jeśli polo uważa, że parking jest tylko dla ich klientów to powinni porozmawiać z pocztą, i pozostałymi sklepami w alei, bo to tamtych punktów klienci parkują również w dużej mierze przy polo.

ale kiedy to jest parking Polo, nie poczty ani "tamtych" punktów więc po co należało by z nimi rozmawiać?

[Nowy19612]

Piszę na Twoją sugestię EWA , mi się wydaje że Powinnaś zapłacic za postój 2 godziny i 5 minut poczytaj sobie tablicę informacyjną przy wiezdzie na parking tam wyraznie pisze parking jest wyłącznie Polo Marketu i pierwsze 30 minut postoju jest bezpłatne i nie jest to juz parking sąsiadujących przy nim punktów i dobrze że Chciał Ciebie skasować bo jak by z trzydziestu takich klientów zaparkowało jak Ty to by na Parkingu znowu miejsca nie było a tak np. Ja przyjeżdzam na zakupy też dzisiaj byłem dokładnie 53 minuty w Polo i jakoś nic nie płaciłem Panu Parkingowemu a nawet jakbym stał tak jak Ty to bym uiścił opłatę no ale to zależy od charakteru i kultury człowieka Bo Ty jak od razu po takim długim postoju Powiedziałaś ze nie zapłacisz to człowiek musiał się zdenerwować , tak jak Ty potraktowałaś Jego tak On Ciebie , Bo On też w jakiś sposób musi być pilnowany i rozliczany na koniec zmiany i wykonuje Moim zdaniem ciężką pracę np. z takimi klientami co stawiają samochody tak jak Ty to zrobiłaś i jeszcze nie chcesz płacic ? Dla Mnie nie fer postąpiłaś

[Ryszard]

oj tak pracy, panom parkingowym trudno pozazdrościć

[Nowy19612]

oj tak pracy, panom parkingowym trudno pozazdrościć

Tak Ryszard Masz rację sam osobiście parę dni temu słyszałem jak Pan grzecznie tłumaczył kierowcy a ten od razu na niego z wulgaryzmami , Mi się wydaje że grzecznością dalej się zajdzie niż tak jak to opisuje np. Ewa

[Ewa]

Ja nie napisałam, że się kłóciłam z parkingowym, ani że jemu nie zapłaciłam, porozmawialiśmy sobie i tyle, bo długo już nie robiłam zakupów w polo i pierwszy raz usłyszałam o tym, że parking jest płatny. O kulturze nikt mi nie musi pisać, bo doskonale wiem, że to nie Pana parkingowego wina, on tam tylko pracuje. Widzę jednak niekonsekwencję, jeśli jedni pomimo dłuższego postoju nie płacą nic, bo albo uciekną, albo pokażą rachunek - najwyraźniej musiałam trafić na dzień, gdzie Pan zebrał za mało opłat i ode mnie chciał całą opłatę co do minuty, pomimo, że zrobiłam bardzo duże zakupy i wydałam nie mało kasy w polo. Jeśli już Polo chce tak bardzo pobierać te opłaty to uważam, że 5 zł/godz to za dużo, nawet w Gdyni są mniejsze opłaty, wczoraj byłam w Sopocie i na parkingu strzeżonym w samym centrum zapłaciłam 3zł/godz.

[sylwia1961]

Witam Ja codziennie robię zakupy w Polo i rano i wieczorem i nie mam żadnych zastrzeżeń co do pracy Panów Parkingowych i jeden i drugi są dla mnie mili pierwszy raz jak wjechałam rano to Pan parkingowy grzecznie mi wytłumaczył zasady pół godziny gratis jak pisze na tablicy a jak zakupy potrwają dłużej czy 50 minut to pokazuję paragon z Polo i wyjeżdżam za darmo oczywiście raz stałam 2 godziny to zapłaciłam 10 zł bo Sobie dokładnie przeczytałam tablicę ale nie Byłam na zakupach w Polo tylko z dzieckiem w przychodni Pan Parkingowy grzecznie mi podziękował porozmawialiśmy trochę i przez tą chwilę doznałam normalnie szoku albo wjeżdzający nie czytają tej tablicy albo tylko udają a na dodatek jednego Pana cytuję ja Ci Ch-mie nie zapłacę pocałuj mnie w D-pe, A słowa Pana Parkingowego do tego Pana , to dziękuję serdecznie i życzę Panu miłego dnia , mam Pytanie co są winni Ci Panowie Oni tylko wykonują ciężką pracę z ludzmi i jeszcze takie wulgaryzmy Powinniście się wstydzić

[zedil45]

Jeden z wielu przykładów gdzie widać, że polscy kierowcy wogóle do znaków się nie stosują/rozpoznają czy jak tam zwał inaczej .
Przykro tylko potem patrzeć, jak się wyrzywają na biednym parkingowym, który tylko pilnuje przestrzegania przepisów (czyt. znak parkingowy).

[Podmiejski]

Przepraszam - ale moim zdaniem cała ta debata przynosi po prostu wstyd oponującym.
Czy to takie dziwne że właściciel Polo który na swój koszt wybudował parking po to by ułatwić zycie swoim klientom broni swoich racji?
Przecież tam dochodziło wielokrotnie do sytuacji że potencjalny klient - czyli źódło utrzymania właściciela parkingu - nie miał szans zaparkowac bo na parkingu nie było miejsca!
Ten parking to nie jest ziemia niczyja!
Został wybudowany w określonym celu i doskonale rozumiem Polo.
Gdyby ktoś wjechał i parkował na moim podwórku...teraz rozumiecie?
Litości - przecież to wstyd tak ostentacyjnie prezentować "moralnośc Kalego"!!!