Bombing kwiatowy
znacie ten temat? jak sądzicie, warto w Redzie podjąć takie działania? czy jest to pomysł, który powinien kiełkować w bardziej zabetonowanych miastach?
Wg mnie, coś w tym jest i warto zastanowić się czy są w Redzie miejsca o których trzeba sobie przypomnieć?
Chociaż z drugiej strony Urząd Miasta dba o rabaty i zieleńce i jest to dobrze widoczne
w każdym razie, może kogoś to zainspiruje
link do stronki pomysłodawców
http://www.kwiatuchi.org/
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Bombing kwiatowy
Reda wygląda całkiem dobrze na tle przeciętnej, polskiej szarości. Ale łatwo porównywać się do polskiej rzeczywistości. Wystarczy przejechać się po małych miasteczkach na Zachodzie, bo zobaczyć, jak zieleń i kwiaty może wpłynąć na obraz całej miejscowości.kowalski pisze:W Redzie zieleni a szczególnie kwiatów jest dużo. Są też bardzo zadbane.
Ja osobiście mam średnie zdanie odnośnie tych betonowych donic przy Gdańskiej i Łąkowej, w których rośnie wszystko i nic. Mogłoby to wyglądać dużo lepiej, ale do tego musiałaby powstać jakaś całościowa koncepcja, jak ma wyglądać zieleń w mieście. Takie robienie po łebkach jest mało efektywne i nie daje spójnego efektu dla całości miasta. Oczywiście to kosztuje, ale także ten wydatek, jeśli byłby dobrze przemyślany, miałby pozytywne efekty.
Będąc na urlopie w Zakopanym jechałem lokalnym busikiem i zagadnięty przez kierowcę
Kaj mieszkam próbowałem tłumaczyć że okolice Gdyni itp. A on mi na to że Reda to tam gdzie na skrzyżowaniu jest klomb z nazwą Miasta.
Więc jednak trochę te kwiatki nas reklamują
Kaj mieszkam próbowałem tłumaczyć że okolice Gdyni itp. A on mi na to że Reda to tam gdzie na skrzyżowaniu jest klomb z nazwą Miasta.
Więc jednak trochę te kwiatki nas reklamują
klomb nie klomb, mi tam zawsze będzie mało:) można by tu stworzyć takie spore miejsce rekreacji... może to dziwne, ale od kościoła NMP wzdłuż rzeki... (potem oczywiście przeszkadza nam najgorsza inwestycja Reda Park - i tak ich zaleje w diabli) i następnie w kierunku mościch błot, można by stworzyć świetne strefy rekreacji.icc2009 pisze:Będąc na urlopie w Zakopanym jechałem lokalnym busikiem i zagadnięty przez kierowcę
Kaj mieszkam próbowałem tłumaczyć że okolice Gdyni itp. A on mi na to że Reda to tam gdzie na skrzyżowaniu jest klomb z nazwą Miasta.
Więc jednak trochę te kwiatki nas reklamują
Nie ukrywam, że marzą mi się parki, kawiarnie, puby takie jak na zachodzie:)
ja jestem innego zdania:) codziennie dosłownie odwiedzam różne lokale (studiując od 6 do 21.00 trzeba coś jeść na ciepło), w weekendy również puby i kawiarnie... i przyznam, że jest olbrzymia luka w rynku... czego dobrym przykładem jest Wejherowo:) i nowe punkty tego typu tam rozlokowane.
w Redzie brak nawet wizji na miejsce zachęcające do spacerów, deptaków, miejsc wypoczynku i spotkań, temu też trudno będzie tu stworzyć uliczkę gastronomiczno-kawiarnianą
w Redzie brak nawet wizji na miejsce zachęcające do spacerów, deptaków, miejsc wypoczynku i spotkań, temu też trudno będzie tu stworzyć uliczkę gastronomiczno-kawiarnianą
no zapewne poza weekendami, np. lodziarnia Mariola przy Nadmorskim, kawiarnia przy Swietojanskiej za pizzeria Gdynianka (w stronę głównej) to lokale , w których pustek nie widziałem. Choć faktem jest, że lokalizacja przy bulwarze poza weekendami, zimą czy jesienią może świecić pustką o tyle, proszę zerknąć do miejsc z renomą jak np. Degustatornia gdzie w środku tyg. jest tłum ludzi, brak wolnych miejsc, mimo naprawdę zaporowych cen:)