Witam
Swoim postem chciałbym zwrócić uwagę na pogłębiający się problem związany z ruchem kołowym na ul.Nowej w Ciechocinie.
Od jakiegoś czasu (to jest od momentu wymiany nawierzchni ulicy Nowej) zaczęły tu dziać się sceny rodem wyjęte z wyścigów F1. Kierowcy nie zwracają uwagi na znaki ograniczające pędkość do 40 km/h, bliskość szkoły, dużą liczbę dzieci przemieszczających się po jednej jak i drugiej stronie ulicy, notorycznie rozpędzają się kilkukrotnie przekraczając ograniczenie, wyprzedzają, trąbią na osoby wyjeżdżające z własnych posesji. Ruch zwiększył się do tego stopnia że spokojnie można go porównać z ruchem panującym na ul. Puckiej. Wydaje się że nie ma żadnych regulacji określających natężenie ruchu na ul. osiedlowej, żadnego narzędzia które wymusiło by na kierowcach rozsądniejsze zachowanie na tak ciasnej drodze.
Interesują mnie Wasze opinie na ten temat, oraz pomysły na rozwiązanie tego problemu.
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
"Pas startowy" na ul.Nowej
Dla mnie ul. Wrzosowa to katastrofa jeśli chodzi o ruch. Szczególnie kiedy ludzie stoją i czekają po wyjściu z autobusu. Nikt się nie zatrzyma i trzeba czekać, aż wszyscy przejadą. Czasem kierowcy jadą szybko i nie ma szansy, żeby wymusić przejście.
Sugeruje w przypadku Nowej sprobować intereniowac u Burmistrza, jest bardzo przychylny uspokajaniu ruchu.
Tam łatwo można to osiągnąć, w sumie mnie dziwi że tego tam jeszcze nikt nie chciał, czasami jadę tą ulicą ale raczej jadąc rowerem wole uspokojoną i asfaltową kazimierską niż szalństwo na kostce dauna na ul Nowej.
Tam łatwo można to osiągnąć, w sumie mnie dziwi że tego tam jeszcze nikt nie chciał, czasami jadę tą ulicą ale raczej jadąc rowerem wole uspokojoną i asfaltową kazimierską niż szalństwo na kostce dauna na ul Nowej.
O tak to napewno przejdzie bo władze miasta bardzo lubią stawiać progi zwalniające. Ja osobiście na ulicy Nowej to z 20 bym postawił- co 10 metrów jeden próg, aby nie pozwolić żadnemu kierowcy drugiego biegu wrzucić. Teraz szybko do burmistrza i może jeszcze w tym miesiącu postawi choć cześć. . Kto pisze petycje lub się karnie pogadać z naszą władzą, bo ja osobiście nie mogę???
- Podmiejski
- Częsty Bywalec
460 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Obawiam się że ze względu na przebieg trasy autobusów niskopodłogowych próg nie jest możliwy - natomiast bulwersuje mnie totalny brak reakcji policji na to co sie dzieje - a DZIEJE SIĘ. Znając realia niestety obawiam się że dopiero jakies wypadek zmieni coś w zakresie uspokojenia ruchu. Nigdy nie widziałem tam policjanta; nigdy nie stał radar a popisy kierowców skracających (szczególnie latem) drogę na Półwysep wybitnie zasługują na "uznanie" z ich strony.
Niestety - do czasu dokończenia Obwodowej - Nowa i Kazimierska skazane są na wręcz ruch tranzytowy do i z Trójmiasta i TO JEST CHORE.
Jak można "kanalizować" ruch tranzytowy na takich osiedlowych uliczkach dodatkowo na trasie przebiegającej wzdłuż szkoły i na dodatek bez zadnych zabezpieczeń?!
Niestety - do czasu dokończenia Obwodowej - Nowa i Kazimierska skazane są na wręcz ruch tranzytowy do i z Trójmiasta i TO JEST CHORE.
Jak można "kanalizować" ruch tranzytowy na takich osiedlowych uliczkach dodatkowo na trasie przebiegającej wzdłuż szkoły i na dodatek bez zadnych zabezpieczeń?!
Do Zedil45, kolego jeśli byś sobie pomieszkał przy naszej pięknej i kiedyś spokojnej ulicy i za każdym razem zastanawiał się czy Twoje dziecko spokojnie przejdzie przez pasy i całe dojdzie do szkoły, gdybyś posłuchał cały dzień pisku opon i wycia silników to byś zmienił Swoje zdanie na temat uspokajania ruchu na ulicach osiedlowych. Uwierz mi że ja również lubię sobie przycisnąć pedał gazu ale z pewnością nie robię tego w terenie zabudowanym,pod oknami ludzi którzy chcą mieć trochę spokoju po całym dniu pracy.Piszesz że byś postawił progi co 10m, nie wiem na jakich przepisach się opierasz ale odległość między poszczególnymi progami nie może być mniejsza niż 20 m(więc jeśli masz pisać pierdoły to nie pisz lepiej wcale). Nie jestem również zwolennikiem stawiania fotoradaru na każdym skrzyżowaniu, lecz z drugiej strony bezmyślnej jazdy niektórych kierowców ie były by wstanie powstrzymać nawet zasieki.
lapags
- Podmiejski
- Częsty Bywalec
460 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Oczywiście że moge się mylić - nie jestem ekspertem od ruchu drogowego!ArturB pisze: Tu się mylisz bo mylisz prógi z skrzyzowania płytowymi.
Tylko na Nowej nie widzę ŻADNYCH śladów działania takich ekspertów za to widzę i słyszę że tytułowy "pas startowy" to nie zaden eufemizm.
Krótko mówiąc: ktoś ma to gdzieś...i nie wiem dlaczego.
- Podmiejski
- Częsty Bywalec
460 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Jak już podasz szczegóły kiedy zaczynasz - gwarantuję ci pomoc chyba wszystkich mieszkańców ul.Nowej.I nawet obiecuję Ci ze będę osobiście , własną piersią osłaniał przy tych pracach by cie nie zabił jakiś samochód.zedil45 pisze:Ja osobiście na ulicy Nowej to z 20 bym postawił- co 10 metrów jeden próg, aby nie pozwolić żadnemu kierowcy drugiego biegu wrzucić.
U siebie progi co 10 m.Jak wjeżdzacie do innej dzielnicy gdzie nie ma progów to dajecie gaz do dechy.Jeszcze nikt progami nie nauczył kierowców jechać zgodnie z przepisami i znakami po naszych ulicach .Sztuką jest przestrzeganie przepisów a nie ciągła naprawa samochodu.
IMO skuteczniejsze na Nowej będzie wprowadzenia 'Esowania' bez progów wymuszające zmiane kierunku jazdy i wahadłowość coś takiego jak na ul Długiej w Redzie.
Będzie cichsze i mniej uciążliwe + wyniesienie skrzyżowania z Brzozową, progi zwykłe np podrzutowe nie mogą tam powstać z uwagi na komunikacje i rozporzadzenie dot umieszczania takich rzeczy na drogach.
Będzie cichsze i mniej uciążliwe + wyniesienie skrzyżowania z Brzozową, progi zwykłe np podrzutowe nie mogą tam powstać z uwagi na komunikacje i rozporzadzenie dot umieszczania takich rzeczy na drogach.