Co miasto robi ze wzgl. na psy???

[allexx]

Władze popędzają do zapłaty za psa. Niby za to będą stawiać i opróżniać śmietniki na kupy. A czy te wolno biegające psy będą same wyrzucać swoje odchody???
Problem w tym ,ze miasto nie robi nic z włascicielami którzy mając psa nie dbają o otwarte furtki swoich posesji.Psy błąkaja się np po Ciechocinie blisko UM,wpadają pod samochody,stanowią zagrożenie dla ludzi,są zziębnięte,głodne,chore bo nikt nie przyznaje sie ,że to jego pies i uchodzi mu to na sucho. W Redzie nikt nie popiera sprawdzania warunków bytowych psów,poza tym te które się błakają nie ma kto wyłapać bo niby jest jakiś hycel...ale z Pucka to za nim dojedzie to psa już nie będzie, straży nie ma,policja no niby gdzie by miała psiaka przetrzymać a jak już ktoś by takiego biednego włóczęgę złapał to co z nim zrobić???Miasto Reda niby za pośrednictwem hycla wywozi psy do umieralni bo tego nie mozna nazwać schronem w Małoszycach za Lęborkiem-1.5 h jazdy.
Szlag mnie trafia bo jestem miłośniczką zwierząt byłam w tym cholernym UM ale tam chyba same wieśniaki pracują które nie widzą w tym nic dziwnego ,że psy błąkają się po ulicach.
Ich zasranym ustawowym obowiązkiem jest zapewnienie wyłapywanie psów i zapewnienie im godnego miejsca pobytu nie mordowni Małoszyc daleko stąd.A apropo nowej ustawy o ochronie zwierząt tez można by wyznaczyć kogoś kto sprawdziłby te podwórka albo otwarte albo psy uwiązane całe życie na metrowych łańcuchach,głodne. Reda niby miasto ale począwszy od władz kończac na niektórych właścicielach czworonogów,to ludzi zachowują sie jak ostatnie prostaki którzy uwazaja,że pies to tylko pies i wystarczy jak jest a jedzenie dach nad głową i bezpieczeństwo już mu nie trzeba zapewnić...a miasto uważa ,że jedynie co trzeba to za tego psa zapłacić podatek!!!

[goya]

Dzisiaj jednym z punktów obrad Rady Miasta jest :
"Projekt uchwały zmieniający uchwałę nr V/53/2011 Rady Miejskiej w Redzie z dnia 16 lutego 2011r. w sprawie wyłapywania bezdomnych zwierząt na terenie gminy Reda oraz rozstrzygania o dalszym postępowaniu z nimi "
Prawdopodobnie nic nie zmieni w życiu zwierząt z naszego miasta. Może jest to związane z prawdopodobną likwidacją pseudo schroniska w Małoszycach,bo od dłuższego czasu nie ma ich strony w internecie.
http://www.adopcje.org/aktualnosci1070.html
Prawdą jest, niestety też,że żadna ustawa nie zmieni postępowania i mentalności człowieka wobec zwierząt. I dopóki będzie na to przyzwolenie społeczeństwa, brak reakcji na złe traktowanie zwierząt, będziemy bezsilni, allexx
Prościej jest przecież ponieść rękę podczas głosowania za podatkiem od psa, niż podjąć dyskusję i realnie zająć się problemem.

[redzianka]

Popieram,bardzo dobrze powiedziane.pieniążki brać jest komu ,ale zająć się problemem to już nie ma komu.Teraz jest okres,kiedy psy latają za suczkami i to jest tragedia.pełno "bezpańskich" psów lata,ostatnio trzy gryzły się na głównej krzyżówce na ul.łąkowej.Człowiek boi się ze swoim na smyczy wyjść ,bo wszędzie pełno luzem latających nierzadko wielkich psów.Dużo ludzi sama wypuszcza psa,bo po co ma piszczeć w domu ,niech się wylata i sam przyjdzie,albo i nie jeszcze lepiej.A ten podatek to nie takie parę groszy...i co za to mamy ?te papierowe torebki?

[slawek0407]

No to ja mogę być tym ostatnim prostakiem tylko żeby mi jakiś urzędnik nie musiał wpadać na posesje z miarą i mierzyć czy łańcuch ma 198 czy 200 cm.
Owszem te biegające kundle są denerwujące i mogą być niebezpieczne więc w tej kwestii się zgadzam ale prywatny kundelek to niech zostanie prywatny. Miałem kilka psów, wszystkie na łańcuchu przy budzie i żaden się nie skarżył więc przestańcie robić z igły widły. bardziej od psa martwi mnie los ludzi, Naszych sąsiadów, którzy do garnka nie mają co włożyć lub, których dzieci nie mają podręczników do szkoły...
Jest 1000 ważniejszych problemów niż ten czy piesek ma 0,5 m czy 5 m łańcuch!

[redzianka]

Ooooo i tu się mylisz!!!problem marznących psów,które nie mają wody,albo woda im w miskach zamarzła,przywiązanych do budy na metrowym łańcuchu,w nieocieplonych budach,jest równie ważny jak problemy ludzi ,a może ważniejszy w tym sensie,że zwierzak sam sobie nie poprawi warunków.Niestety jest uzależniony od człowieka,często głupiego człowieka.piszesz,że Twój żaden pies jakoś się nie skarżył...uwierz mi ,pewnie gdyby mógł,kopnął by Cię w tyłek ino by furczało

[slawek0407]

Jestem przekonany, że postawienia człowieka na równi z psem to ogromna pomyłka...
czy by kopnął? zdecydowanie Nie, a wręcz przeciwnie. ilekroć tylko się zbliżałem to wychodził z budy i się cieszył, nigdy nie ugryzł, żył długo a kiedy bywał spuszczany z łańcucha zawsze sam wracał... czy było tym pieskom źle na moim łańcuchu?
Wnerwia mnie pomysł regulowania każdego centymetra życia przez głupie przepisy które nie działają. nie chce by urzędnik sprawdzał mi wszystko. Czy łańcuch dobry a czy atestowany i lśniący, czy buda ma dach taki czy inny i czy piesek dostał odpowiednią porcję kalorii i witamin w w resztkach z obiadu!!!
Oczywiście zdaję sobie sprawę że są i tacy, którzy znęcają się na zwierzętami i powinno się ich karać i przymuszać do poprawienia zwierzakom bytu ale NAJWAŻNIEJSI SĄ LUDZIE. (chyba nie będziesz mi próbować wmawiać Redzianko, że gdy będziesz głodna tak jak twój pies to jemu dasz kawałek chleba a sama głodna zostaniesz?! )

[goya]

Jakże typowe myślenie! "Nie skarżył się", bo może nie umiał powiedzieć?
To ja proponuję samemu przyczepic sie do budy i sprawdzić czy jest tak dobrze, że nie trzeba się skarżyć?
Mnie jednak bardziej zastanawia po co ludziom pies przyczepiony do budy?
Może lepiej zainwestować w alarm...

[kowalski]

Szczeka na każdego obcego.Napewno nocą jest szpuszczany z łańcucha.Taki pies ma lepiej niż zamknięty w czterech scianach w bloku z dwoma lub trzema przerwami na swoją potrzebe. Są psy domowe i podwórkowe.Lepszy byłby kojec niż buda . Nie każdy pies jest łagodny.I dla bezpieczeństwa lepiej niech jest uwiązany.

[redzianka]

Slawku,mój pies jest traktowany jak członek rodziny i na pewno ostatnim kęsem bym się z nim podzieliła.Oczywiście,że są psy podwórkowe i te żyjące w domu,ale tym na podwórku trzeba zapewnić warunki do takiego życia,nie twierdzę ,że ty ich nie zapewniłeś,bo tego nie wiem,ale jak słyszę łańcuch to już mi się niedobrze robi.jak masz podwórko to niech sobie pies po nim hasa,a jak nie dla wszystkich jest łagodny to kojec i przede wszystkim na spacery takie psy też powinny chodzić,a ilu jest takich co przywiąże do budy i pies niemal do miski swojej się załatwia ,bo nie ma gdzie.

[HarrY]

zal mi tylko tego wycia przez parę godzin, jak nie ma właściciela

[redzianka]

wycia ci żal czy samotnego psa?a ja juz wolę ,żeby sobie powył ,niż żeby był głodny i zmarznięty.

[allexx]

Dzisiaj znowu widziałam trzy psy wychudzone biegajace po ulicy,dzwonilam do urzędu i pani poinformowała mnie,ze mam podać ulice to przyjedzie hycel i zabierze. Ciekawe jak bym miała zatrzymać te psy aż ten hycel z Pucka dojedzie. I oczywiście bez cienia wstydu oznajmiła,ze psy pojadą do Maloszyc...nie wiem co gorsze dla nich smierć pod kołami czy powolne umieraniu w Maloszycach. jak miasto może płacić ciężkie pieniądze za ta umieraniu w Maloszycach,czy nie ma jakiegoś innego rozwiązania,może ktoś ma jakiś pomysł? Apropos prostactwa co do tych co trzymają psy na lancuchach to nadal podtrzymuje i radzę wydłużyć łańcuch do 3m i wpuszczać psy na dzień lub na noc.Taka jest teraz ustawa i kto się do tego nie stosuje zostanie ukarany mandatem,a ja chętnie o tym powiadomie dzielnicowego...sorry żal mi tych psów co całe życie na łańcuchu spędzają bo maja bezdusznych właścicieli.

[Huherko]

I oczywiście bez cienia wstydu oznajmiła,ze psy pojadą do Maloszyc...nie wiem co gorsze dla nich smierć pod kołami czy powolne umieraniu w Maloszycach.

Skoro wiesz, że pójdą do umieralni to sama je przygarnij ... nie rozumiem takiego narzekania, biedne pieski błąkają się same = jest źle, biedne piwski zostaną złapane przez hycla = jest źle ...

Wg mnie każdego takiego bezdomnego, obdrapanego, starego kundla powinni usypiać, a zostawiać tylko te najmłodsze. Po pierwsze wtedy schronisko zaoszczędzi, bo mniej mord do wyżywienia będzie, mniej weterynarzy będzie potrzebnych w takim zakładzie, a tak to wiadomo, że takowy pies i tak zdechnie samotnie w tym schronisku i tak i tak.

[antek]

Czytając posty Slawek0407 i Huherko wstydzę się, że mieszkam w tak chorym społeczeństwie bez współczucia i litości, pozbawionego jakiejkolwiek empatii na los zwierząt. Jak można o bezbronnym psie powiedzieć że będzie mniej mord do wyżywienia???!!! jak można powiedzieć, że nie ma znaczenia czy kundel będzie uwiązany na 0,5 m długości czy na 5 m. Uwiąż się na półmetrowym łańcuchu na mrozie i sprawdź czy nie ma różnicy!!! tak jak człowiek powinien mieć godne życie, tak samo ludzie powinni zapewnić psom jak najlepsze warunki. Człowiek sam sobie gotuje los, a pies niestety jest tylko zdany na los człowieka. Nie pojmuję ludzi, którym zupełnie obojętne jest to, że stary, obdrapany pies pójdzie do uśpienia. Faktycznie tłumaczenie, że im mniej psów tym lepiej jest najsensowniejszym rozwiązaniem. A może im mniej takich kretynów tym lepiej co?

[goya]

zostawiać tylko te najmłodsze

Po to ,żeby osoby podobnie myślące mogły je zabrać ze schroniska , przypiąć do budy na krótki łańcuch, żeby szczekał na obcych, nawet tych ,którzy przechodzą za płotem posesji,a jak już bedzie stary, obdrapany , bo łańcuch mu obtarł szyję - wypuścić i niech by go uspali.
Kiedyś już ktoś na forum zacytował zdanie ,które aż się prosi ponownie napiasać:
Miarą wartości człowieka, jest jego stosunek do zwierząt.


antek