Złapany za posiadanie narkotyków

[Artur]

Dziwi mnie to, że cała ta trójka zaczyna się wypowiadać jak temat ich zainteresuje, co jest jeszcze śmieszniejsze cała trójka myśli tak samo...
Co do narkotyków, temat jest dość trudny, z jednej zgadzam się z legalizacja narkotyków miękkich pod warunkiem, że zawartość THC będzie dość niska. Bo skoro alkohol i papierosy są dostępne i można je kupić, a one też szkodzą i uzależniają, to czemu by nie sprzedawać marihuany? Przynajmniej państwo miałoby z tego zysk. Tylko wtedy trzeba by było wyznaczyć limit wiekowy i miejsca, i przestrzegać tego prawa . Nie sprzedawać tego świństwa młodym, a za sprzedawanie używek utrata koncesji,wysoka kara pieniężna ew. 5 lat więzienia może to by odstraszyło i osoba która by kupiła flaszkę młodym by się nad tym 3 razy zastanowiła.
W szkole powinna być prawdziwa godizna wychowawcza, która by uświadamiała młodych jeśli chodzi o wychowanie seksualne i podstawowe informacje o narkotykach(przydały by się też lekcje praktyczne może 'wycieczka' do monaru)
Druga strona, no to właśnie te obawy zdrowotne o ktorych pisałem powyzej nie chciałbym, żeby Polska była krajem ćpunów, który zaczynali będąc dziećmi od trawki, a kończa w piachu..

[MS 13]

Panie Arturze a czy pan sie nie wypowiada jak temat pana zainteresuje?skoro smieszą pana wypowiedzi kogokolwiek na tym forum to prosze poprostu nie czytac.Pana ostatni post jest najbardziej obiektywny z wszystkich do tej pory,ale wstep uwazam za zbedny.wiele osob mysli podobnie bo jest cos takiego jak wspolna racja.Nasuwa sie pytanie czy czlowieka palącego trawke mozna nazwac cpunem?czy nie lepiej mlodego czlowieka odpowiednio wyedukowac zamiast sadzac do wiezienia za smieszna ilosc uzywki(tylko marihuana)?lepiej,ale edukacja trwa i kosztuje.wielokrotnie pozbawienie wolnosci hamuje rozwoj i stwarza niejednokrotnie probemy z uzyskaniem pracy.czy powodem jest ta przyslowiowa trawka?zdecydowanie NIE a co?ustroj,prawo,stereotypy i swiatopoglad czerpany z mediów na podstawie którego wysnuwane sa czesto nieobiektywne i daleko idace od prawdy wnioski.

[Artur]

Ja staram się wypowiadać na każdy temat który mnie interesuje,zaciekawi czy zaintryguje, tylko że Wy wbijacie się tutaj tylko kiedy chcecie bronić własnych interesów(pierwsza akcja to było grafitii). Szkoda, że nie widać u Was zainteresowania miastem, i nie wypowiadacie się nt codziennych problemów miasta albo innych ciekawych dyskusji. Tylko o to mi chodziło, w mym wstępie.
A jeszcze jedno, jeden z Was pisał tutaj o przeciwdziałaniu gminy Reda a propo narkotyków czy moze ogólnie używek, jeśli byście się interesowali miastem to byście wiedzieli, że całkiem niedawno nasi radni przyjęli program który ma zwalczać uzależnienia w Redzie, szczegółów nie znam bo jeszcze go nie zamieścili w internecie. Z tego co pamiętam są to sporo sumy pieniędzy.

Właśnie przed chwilą jakiś idiota popisał w mojej klatce drzwi od piwnicy...
trzeba byc naprawdę ograniczonym intelektualnie(lekko powiedziane!)... żeby wszędzie stawiać te swoje tagi...

[Alfista]

Rzecz polega na tym ,że dopiero sprawy światopoglądowe potrafią tak naprawdę rozgrzać emocje.
Pozostałe tematy to takie "przyjemniaczki" ,ale bardzo dobrze ,że takie się pojawiają nie można przecież w kółko wyrażać opinii o pogodzie czy stanie dróg, który to temat z taką natarczywością w czasie ostatniej kampanii przywoływał obecny premier pan Donald Tusk.
No widzisz Artur najpierw wydają koncesje na sprzedaż alkoholu, a później wydają nasze zapracowane pieniądze na walkę z tym produktem i jego spożywaniem.
Przecież to idiotyzm albo zakazać sprzedaży na co się nie zgadzam ,albo przestać marnować moje pieniądze.
Każdy ma rodzinę i nie musi się Państwo w to ładować sami wychowujmy nasze dzieci.

[MS 13]

I ładnie pan ujął panie Arturze skąd czerpie pan wiedze.gratuluje:)może powoła pan komisje śledczą ds.czym sie kto interesuje i dlaczego?prawa rynku tego nie podwazysz specjalisto jeden z drugim,jest popyt i jest podaz.czysta ekonomia a skoro to takie szkodliwe dlaczego tyle osób pali?

[MS 13]

po co komisja jak jest milicja :)i mozna zadzwonic,zgnoic i byc dumnym z postawy obywatelskiej

[Zigi]

...prawa rynku tego nie podwazysz specjalisto jeden z drugim,jest popyt i jest podaz.czysta ekonomia a skoro to takie szkodliwe dlaczego tyle osób pali?

Właściwie sam sobie odpowiedziałeś. Trudno mówić o ekonomii i prawach popytu i podaży, gdy popyt jest wywołany uzależnieniem. Owszem, można powiedzieć, że papierosy również uzależniają, ale w przypadku narkotyków wzrost siły uzależnienia powoduje to, że sięga się po silniejsze narkotyki. Ot, subtelna różnica.

[adam]

Swego czasu miałem dużo do czynienia z tematyką uzależnień i profilaktyką oraz przemocą w rodzinie. Co prawda dotyczyło to głównie alkoholizmu, ale uzależnienie to uzależnienie. Mechanizm jest ten sam. Współczuję malince tego co widziała. I powiem Wam Panowie Chuck Norris i MS 13 - bredzicie Panowie, bredzicie, bo tematu tak na prawdę nie znacie. Chociaż muszę przyznać, że gdybym nie miał tej wiedzy, to pewnie byłbym w stanie przyznać Wam rację w temacie marihuany.

[STARY1]

M13, Chuck Norris, ja już się z tej rozmowy chyba wycofam, ponieważ zaczynamy sie powtarzać.
Chciałbym jednak poznać waszą opinię w takiej sprawie. Jeżeli prawo zabrania m.in. kraść, zabijać, naruszać nietykalność osobistą, posiadać i handlować narkotykami (również trawką) to jakich kryteriów używacie, aby nie stosować się do prawa.
Pozdrawiam

[denny_krawaciarz]

.... jeżeli prawo zabrania m.in. kraść, zabijać, naruszać nietykalność osobistą, posiadać i handlować narkotykami (również trawką) to jakich kryteriów używacie, aby nie stosować się do prawa.


Ano takich drogi nasz Rozmówco, że gdyby przyjeli przedstawione przez Ciebie wnioskowanie, popadli by w konflikt z rozumem! To samo prawo,
które zabrania zabijać i okaleczać, pozwala handlować tanim winem, na które popyt tworzą wyłącznie osoby uzależnione, często skrajnie. Wyobraź sobie człowieka, który przez kilka lat, kilka razy w tygodniu, delektuje się mocnym owocowym winkiem na spirytusie, wprowadzając się w stan odurzenia. Żeby ci jeszcze bardziej uatrakcyjnic tą wizję - niech to będzie kobieta, w wieku 30 lat. Niech przypadkowo, w stanie upojenia zajdzie sobie w ciążę. Z mężczyzną, który tez popija, tylko ze jest 10 lat starszy i sączy to winko od 15stu.
Teraz wyobraź sobie kobietę, 28 lat, która od kilku lat te kilka razy w tygodniu wprowadza się w stan odurzenia niewielką (w znaczeniu - umiarkowaną) dawką THC z wysokiej klasy konopi.

..... Którą wolisz ?

(Myslisz że ta druga wybierze równie obiecującego partnera co pierwsza?)

Uważasz że prawo chroni w tym wypadku słuszną wartość ????
Prosiłbym , żebyś nie wyskakiwał tu z tekstem że od trawy się zaczyna i kończy na heroinie, bo możesz po prostu urazić tych którzy naprawdę wolą stan odurzenia THC od wszystkiego innego i czuja się z tym świetnie, a oprócz tego są w wysokim stopniu sprawni umysłowo, mimo iż oprócz trawy mieli okazję eksperymentować w ciągu ostatnich 10 lat z różnymi środkami. To prawo które pozwala na handel tanim winem, a zabrania sprzedawać trawki w niczym nie pomoże już pani nr 1, natomiast wciąż naraża panią nr2 na ryzyko szkód zdrowotnych. Co więcej, pani nr 1 kupując swój napój szczęścia płaci w cene podatek od konsumpcji (VAT), który zasila budżet państwa, dlaczego odbierać ten przywilej pani nr2 ?
To prawo jest po prostu niesprawiedliwe, i to jest zasadnicze kryterium, jakim kierują się ci dwaj....
Ziom, nie zabronisz mi jointa w łóżku, z panią nr 2...
Cały temat powstał z powodu ujęcia młodego człowieka.... Tematu nie można od tak sobie zamknąć, tak jak nie można od tak sobie zamknąć osoby zażywającej określone używki.
Ten młody człowiek otrzyma wkrótce wyrok skazujący, który na pewno utrudni mu znalezienie pracy, pogorszy jakość życia, uderzy w jego stosunki rodzinne... tu apel do zwolenników prohibicji - wczujcie sie ** w sytuacje jego matki, co musiała czuć jak jej wpadlo na chate niewyszkolone tępe bydło przedstawiające sie jako "policja" (sam widzialem pod blokiem tę policyjną nieoznakowaną octavie) i w sposób penerski dokonało przeszukania. To nie była profesjonalna akcja dochodzeniowa, mająca na celu walkę z nielegalnym handlem - to że sprawa dostała się do mediów jest tego najlepszym dowodem...... Zatrzymanie chłopaka to akcja tak przemyślana jak ciąża pani nr1. Podobne zdanie mam o ustawie z 2005 roku, na podstawie której chłopak będzie odpowiadał. Podobne zdanie mam o poglądach ludzi popierających kryminalizację posiadania konopi.

Moderator: Za obrażanie innych - ingerencja w treść postu i ostrzeżenie

[STARY1]

denny-krawaciarz, jak egzamin, zdałeś ? A więc studiujesz. Mógłbyś zatem troche bardziej dobierac słowa. No, ale cóż...
Nie wiadomo ile pomyj wylejesz na głowy forumowiczów, policji, ustawodawcy i jeszcze nie wiem kogo, to prawo obowiazuje, dura lex, sed lex. A kto łamie prawo, ten musi sie liczyć z konsekwencjami chyba,że ktos "popadł w konflikt z rozumem" (cyt. denny-krawaciarz)

[aisne]

Cały temat powstał z powodu ujęcia młodego człowieka.... Tematu nie można od tak sobie zamknąć, tak jak nie można od tak sobie zamknąć osoby zażywającej określone używki.
Ten młody człowiek otrzyma wkrótce wyrok skazujący, który na pewno utrudni mu znalezienie pracy, pogorszy jakość życia, uderzy w jego stosunki rodzinne...

No bez przesady, teraz nie róbmy z niego ofiary. Wiedział dokładnie jakie jest prawo i świadomie je złamał. I nie ma znaczenia, czy mu się to prawo podoba czy nie. Złamał je, więc na własne życzenie poniesie konsekwencje.

Nie wiem czy chciałbyś żyć w państwie, w którym każdy robi to co mu się żywnie podoba, bo jego zdaniem dane prawo jest bez sensu.

[Chuck Norris]

z przykroscia musze stwierdzic ze wasze poglady sa strasznie ograniczone... p.s. stary1 popelniam bledy... i co z tego ? wypowiedz sie konstruktywnie a nie sie czepiasz stylistyki... moze mam z tym problem ale napewno nie mam problemu z ograniczeniami... aisne tu nie chodzi o to zeby kazdy robil co chce ale o dostosowanie prawa tak aby nie ograniczalo nikogo ani nie uderzalo w podstawowe prawa kazdej jednostki... i jak juz mowilem czyjes widzimisie nie moze tego blokowac...

[MS 13]

dlaczego nikt nie odpowiada na zadane wczesniej pytania?zamiast tego usiłują państwo skutecznie zmieniać temat....dziwne

[denny_krawaciarz]

Powolutku STARY1...
Egzamin zdałem naprawde świetnie, aż mi troche gupio się chwalić.
A co do prawa.... Dura lex sed lex odnosi się troszeczke do czego innego, ale mówiąc ze kto je łamie, ten musi sie liczyć z konsekwencjami - masz słuszność. Taki jest w zasadzie cały sens tworzenia prawa, ale w tym wypadku został on rażąco wypaczony. Po pierwsze ten kto łamie prawo o zakazie posiadania najczęściej nie jest zdolny do pokierowania swoim postępowaniem zgodnie z dyspozycją normy. Wyobraź sobie, że od kilku lat chodzie struty cannabinolem, jestem uzalezniony, chory, odurzam się codziennie. Nie mam specjalnie czasu ani głowy na walke z tym bo serio mam poważniejsze zajęcia.... wiesz co, ale stwierdzilem ze pisze do sciany.... Wiesz na czym polega konflikt z rozumem w który popadasz?
1. to nie jest dura lex, tylko tylko to cos co pozwala pogłębiać tragedie osób nie umiejących pokierowac własnym postępowaniem w zgodzie z czyimś widzimisie.
2.Do twojej wiadomości chciałbym podać, że nie ma tu mowy o żadnym realnym "sed lex" - po prostu przypadkowo ujęli przypadkowego konsumenta, i najbardziej smutne jest że nie odczuwasz jego tragedii. Dostanie bezsensowny wyrok skazujący na jakies zawiasy i jesli liczysz że cos to komukolwiek pomoże, albo na kogokolwiek wpłynie, to gratuluje ci samopoczucia i nie zazdroszcze rozumu.