Wie ktoś więcej na ten temat? Chodzi o mieszkanie na trzecim piętrze w bloku na Łąkowej (koło Terwitu). Z boku nie wyglądało to na nic poważnego (tylko trochę firana potargana), ale w końcu zaangażowali pięć wozów strażackich, więc może coś jest na rzeczy...
Re: Pożar (?) na Łąkowej (6.09)
: |6 Wrz 2012|, o 19:38
autor: Michał
"Powodem była płonąca szafa.Efekt zabawy ogniem przez dzieci pod nieobecność rodziców. " z facebooka
Przecież ta szafa wygląda, jakby ktoś ją najwyżej nieco zapalniczką przypiekł! Nie znam się na tym, ale to chyba nie powód, by angażować w akcję wszystkich strażaków w mieście? Do niedawnego pożaru na Sportowej, z tego co pamiętam, wysłano tylko dwa wozy - a tam zjarało się całe wnętrze.
Re: Pożar (?) na Łąkowej (6.09)
: |6 Wrz 2012|, o 21:45
autor: Ryszard
lepiej żeby było więcej zastępów, niż za mało... to gęsto zaludniony rejon miasta, więc nie ma się co dziwić, strażacy dmuchali na zimne:)
Re: Pożar (?) na Łąkowej (6.09)
: |7 Wrz 2012|, o 06:41
autor: kowalski
Lepiej dmuchac na zimne niż ma byc za pózno.
Re: Pożar (?) na Łąkowej (6.09)
: |7 Wrz 2012|, o 10:06
autor: dorcik00
Wszystko zależy od zgłoszenia. Jeśli ktoś zadzwonił i powiedział że pali się mieszkanie w bloku, a nie doprecyzował że szafa w mieszkaniu to strażak odbierający zgłoszenie nie widzi tego i nie jest wstanie od razu ocenić. Według niego mieszkanie w bloku to poważne zagrożenia dla reszty tego bloku stąd pewnie taka ilość sił i środków.
Dobrze, że usuwa się takie gałęzie zanim spadną komuś na głowę, auto czy dom. Szkoda jednak, że robi się to tak rzadko. Takich starych, uschniętych drzew lub samych gałęzi w Redzie jest mnóstwo (np. al. Lipowa, ul. Wiejska, Płk. Dąbka, Gdańska, Wejherowska, Pucka). Zdaję sobie sprawę, że biurokracja związana z wycinką drzew jest skomplikowana, ale usuwanie skutków powalonego na budynek drzewa jest chyba znacznie trudniejsze, a także bardziej kosztowne.
Nie no ja bym jeszcze ściągnął kilka jednostek z Trójmiasta...
Czy w OSP Reda mają za dużo kasy na paliwo?! Bo ani to nie był wypadek - tylko drobna stłuczka, ani poszkodowanych nie było - a na miejsce zajechały 3 wielkie wozy!!! (jeden aż z Rumi!!!)
Po co? - co widać zresztą na jednym zdjęciu -strażak siedzi sobie na schodkach pojazdu, kolejnych 4 przy nim.. - no może dawno się chłopaki nie widzieli i chcieli pogadać..
Eeeehhh...