Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

Ayushi pisze:
po 2 złożę osobiście gratulacje osobie,która KUPI adresówkę ,zaczepi ją psu do obroży,a pies w przeciągu miesiąca jej nie odgryzie/pogryzie bądź zgubi

No to czekam na te gratulacje. Dwa i pół roku nosi.

drodzy mieszkańcy Redy nikt was nie zmusza , to jest obowiązek każdego mieszańca Redy według uchwały Rady Miasta każdy pies musi posiadać chip.Chodzi o to że kiedy pupil się zgubi to wróci do właściciela a nie do ciapkowa np.

Ayushi Ja też czekam na gratulacje,mój psiak ma adresówkę już 6 rok-solidną i elegancką

A moj adresowke nosi 7 lat - tez poprosze gratulacje ale zaczipowany tez zostal.

IZUNIA81 pisze:drodzy mieszkańcy Redy nikt was nie zmusza , to jest obowiązek każdego mieszańca Redy według uchwały Rady Miasta każdy pies musi posiadać chip.

Nie rozumiem. Typowo kobieca logika.(abstrahując od wątku)

IZUNIA81 pisze:drodzy mieszkańcy Redy nikt was nie zmusza , to jest obowiązek każdego mieszańca Redy według uchwały Rady Miasta każdy pies musi posiadać chip.Chodzi o to że kiedy pupil się zgubi to wróci do właściciela a nie do ciapkowa np.

Uchwała daje nam wybór, albo chip albo adresówka. Nie ma mowy w uchwale o obowiązku tylko chipowania. Adresówka daje możliwość szybkiego kontaktowania się z właścicielem psa, bo jest czytelna przez każdego, nawet dziecko. Psa z chipem trzeba dowieźć do miejsca, gdzie odczytają dane z chipa. W święta, Sylwestra jest to niemożliwe, bo w Redzie lecznice są nieczynne. Nawet w dni powszednie odczytają tylko w godzinach pracy.
1 listopada trzy lata temu przygarnęłam amstafkę błąkającą się pod Polo. Zadbana, widać było, że tęskniła. Pierwsze co, to sprawdziłam czy na obroży bądź pod obrożą ma nr telefonu lub adres. Pomyślałam, może ma chip. Pojechałam z nią do Gdyni do całodobowej lecznicy. Sprawdził czytnikiem i nic. Niestety, musiałam ją zawieźć do Ciapkowa, bo psica wyjątkowo agresywnie reagowała na mojego psa. Po kilku dniach pani ze schroniska dzwoni, że znalazł się właściciel, bo w schronisku sprawdzili swoim czytnikiem i okazało się, że miała chip. A gdyby miała adresówkę, to by po kilku godzinach od ucieczki, była w domu.
Tak więc uważam, że skoro mam taką możliwość to właśnie dlatego wybieram adresówkę.
A'propos czy redzkie lecznice posiadają czytniki tych chipów?

cinol100 pisze:

IZUNIA81 pisze:drodzy mieszkańcy Redy nikt was nie zmusza , to jest obowiązek każdego mieszańca Redy według uchwały Rady Miasta każdy pies musi posiadać chip.

Nie rozumiem. Typowo kobieca logika.(abstrahując od wątku)

Też mnie to sformułowanie zirytowało, ale tylko bez szowinizmu, proszę

A gdzie taką adresówkę można wykonać? To jest na to jakiś standard?

Ja na Allegro zamówiłam. w ciągu paru dni wykonują. Ofert jest pełno. Od wyboru do koloru. Standardu nie ma byle był adres lub telefon do właściciela i imię psa.

goya - dzięki:) o allegro nie pomyślałem, ale już zamówiłem.

Co sądzicie miaszkam na obrzeżach Redy 5 domów na krzyż moje psy są w kojcach wypuszczam je tylko w ogrodzie na swojej posesji sprzątam sama śmieci wrzucam do kibla PUK-u za które płacę. Czy sprawiedliwe jest opłacać psy jak sam burmistrz się wypowiada, że opłaty pobierane są za utrzymanie czystości i opróżnianie pojemników po psich odchodach, a jaki wkład ma miasto w utrzymaniu czystości moich psów? Była u mnie nawet policja z panem z urzędu zanotowali moje dane i zobacze co będzie dalej jak ich nie za opłacę i nie za chipuje. Chyba przyczepie im adresówkę. jak długo mam te psy to nigdy nie wyszły za bramę. Co sądzicie o tym Redzianie?

haniu 872, to chyba jest podobnie jak z opłata za radio czy telewizor. Jeśli masz, to płacisz. Mozesz nie oglądać, ale płacic musisz.
Twoje pieski przebywają cały czas za ogrodzeniem, ale przeciez istnieje taka możliwość, że wydostana się na zewnątrz (były już takie przypadki, również w Redzie)
Z podatkami juz tak jest, ze wiekszość z nich uwazamy za niesprawiedliwe

Mnie bardziej zastanawia, co te kontrole w końcu sprawdzają? Na czym im bardziej zależy, bo Uchwała dotyczy oznakowania psa, by przeciwdziałać bezdomności zwierząt w myśl nowej Ustawy o Ochronie zwierząt. Jeżeli już tak Urządowi zależy na dobru naszych zwierząt, to mam nadzieję, że również w myśl nowej Ustawy, przy okazji sprawdza czy psy mają wymagane przepisami warunki bytowe, czy maja łańcuch odpowiedniej długości, odpowiednią budę, dostęp do wody (nie do lodu) itp. i również tych właścicieli upominają lub karzą.

goya pisze:Mnie bardziej zastanawia, co te kontrole w końcu sprawdzają?

Te kontrole sprawdzają kto ma psa = od kogo ściągać podatek, amen.
Sądzisz że w UM kogoś interesuje jakie warunki ma Twój pies...?

Pytanie retoryczne zadałam
Ale, nie ukrywam, że przez moment pomyślałam, że może rzeczywiście myślą o psim losie, niekoniecznie mojego psa, bo ten to ma akurat psi raj, ale jest wiele psów w Redzie, które potrzebują interwencji u ich właścicieli, nie tylko w celu sprawdzenia czy podatek zapłacony.

http://www.tcz.pl/index.php?p=1,47,0,wi ... iciela-psa

http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/ar ... uropy.read

Polecam .

Poza tym rejestrowanie / czipowanie psa nie do konca ma na celu jedynie dobro psa - raz: pozwala weryfikowac kto zaplaci / kto nie podatek od psa. Pozwala na weryfikowanie, czy posiadacz placi podatki w Redzie czy gdzies indziej i generlanie pozwala na wiele innych rzeczy przy okazji "dobra psa"... Dlatego NSA podwaza decyzje miast o obowiazkowym czipowaniu psow, gdyz jest to gromadzenie i przetwarzanie danych, do czego tak naparwde nie sa to organa uprawnione... tj Urzedy Miejskie.