obowiązek posiadania skrzynek pocztowych

[Buba]

W czwartek prezydent podpisał ustawę o usługach pocztowych,która będzie obowiązywać od 1.01.2013r.
Pozwolę sobie pominąć szczegóły tej ustawy uwalniające rynek usług pocztowych i związane z tym regulacje.Najważniejsze w tej ustawie dla zwykłego obywatela jest to,że wprowadza się obowiązek posiadania skrzynki pocztowej w każdym budynku,zarówno wielorodzinnym jak i jednorodzinnym.Skrzynki mają być dostępne dla dostawców poczty.Oznacza to,że w domku jednorodzinnym skrzynka usytuowana na drzwiach przy zamkniętej furtce jest niedostępna ,grozi to karą od 50zł do 10 tys.zł.Podobnie ma się sprawa w budynkach typu blok,kamienica/wielorodzinne/ skrzynki powinny być na zewnątrz lub w wiatach wejściowych, lecz drzwi zewnętrzne powinny być otwarte,albowiem elektrozamek i domofon ograniczają dostęp do skrzynek. Karanie odbywać się będzie na wniosek usługodawcy/dostarczyciela/,który zawiadamia o ograniczeniu dostępu/zamknięta furtka lub drzwi do klatki/.Domki mają ułatwioną sytuację,po prostu przeniosą skrzynki na furtki,gorzej i kosztowniej wypada to dla bloków.Wiąże się to z przeniesieniem skrzynek lub domofonów.Otwarcie wiat wejściowych spowoduje zagrożenie dewastacją/niestety/.Ponad to uważam,że kara jest niewspółmierna do czynu.Czy wiecie może więcej szczegółów i jak zapatrujecie się na to novum?

[Salamandra]

Co to za idiotyzm kolejny. Naprawdę nie ma już ważniejszych spraw do załatwienia?

[Zigi]

... jak zapatrujecie się na to novum?

To chyba żadne novum. Z tego powodu SM Reda już dawno przemontowała skrzynki tak, by był dostęp od ulicy, bez potrzeby wpuszczania listonosza do klatki schodowej. Gorzej będzie z właścicielami domków jednorodzinnych, bo tutaj ze znajomością zmian w przepisach już gorzej. Ale sama zmiana przepisów, jest w mojej ocenie na plus. Choć nie jest to jeszcze pełna liberalizacja rynku.

[Salamandra]

Zigi i uważasz, że kara 10 tys. jest adekwatna do wykroczenia?? Pomijam już, że wystawienie skrzynek na zewnątrz to zachęta do ich dewastacji i wciskania do nich wszystkiego, co się da.
Naprawdę nie widzę w tych zmianach żadnych pozytywów. Skoro tyle lat wszystko działało bez problemu, to po co to zmieniać? Lepsze byłoby wprowadzenie zmian, które uniemożliwiałyby listonoszom zostawianie miliona nikomu niepotrzebnych ulotek w skrzynkach.

[Zigi]

Nie jest adekwatna. Powinna być zróżnicowana dla spółdzielni i właścicieli domków. A może jest - to nie jest przypadkiem górny limit kary?
A listonosze na pewno mogliby się wypowiedzieć, czy wszystko działało dotychczas bez problemów. Wspomnę chociażby tylko o braku skrzynki i wściekłych psach na posesji.

[Salamandra]

A listonosze na pewno mogliby się wypowiedzieć, czy wszystko działało dotychczas bez problemów. Wspomnę chociażby tylko o braku skrzynki i wściekłych psach na posesji.

Ale czy nie uważasz, że to w interesie odbiorcy korespondencji jest zamontowanie skrzynki, a nie w interesie listonosza czy ogólnie poczty? Dlaczego państwo tak usilnie dba o dobro obywateli, choć oni być może sobie tego nie życzą? To tak, jakby mi ktoś kazał założyć skrzynkę mailową albo telefon. I walił kary za to, że odmawiam.

Co do wysokości kary, to większego absurdu nie widziałam. Starczy tylko porównać do mandatów kilkuset złotowych w sytuacjach, gdy istnieje poważne ryzyko zagrożenia życia ludzkiego (np. przekraczanie prędkości samochodem). A tutaj kara idzie w tysiące złotych za taką pierdołkę? Naprawdę - ktoś się chyba mocno w głowę uderzył.

[Zigi]

No ale którego listonosza, albo której poczty? Założeniem tej ustawy jest liberalizacja rynku pocztowego, a to oznacza, docelowo, zniesienie monopolu poczty polskiej. A zatem w interesie której spółki jest instalacja skrzynek?

Sprawdziłem - minimalna kara za brak skrzynki wynosi 50zł. Pamiętajmy, że najwyższe kary są przewidziane dla spółdzielni, dla których może się nie opłacać realizować inwestycji w wymianę skrzynek. Przy 10 tys. to się już zaczyna opłacać.

[Huherko]

W sumie bardzo dobry przepis wg mnie, ja bym dorzucił jeszcze do tego obowiązek posiadania dzwonków do drzwi przy furtkach w domkach jedno/kilkurodzinnych. Z własnego doświadczenia wiem (jako geodety) że często nie ma jak do kogoś wejść, bo po podwórku lata pies, a dzwonków nie ma. W przypadku listonoszy zapewne występuje sytuacja podobna, kiedy skrzynka jest np przy drzwiach wejściowych, a między drzwiami a furtką lata pies.

[redziaczki]

Jesli faktycznie spoldzielnia mieszkaniowa zdecyduje sie na przeniesienie skrzynek to jestem ciekaw jakie rozwiazanie wybiora? Przeniesienie z klatki schodowej do przedsionka miedzy jednymi a drugimi drzwiami? Ale co z domofonem, trzeby by go przeniesc na wew. drzwi a to pozostawiloby w nowych drzwiach przydkie dziury zaslepione jakas blacha. Z drugie strony przeniesienie skrzynek na zewnatrz to paranoja, niedosc ze beda one narazone na czynniki atmosferyczne, to zawartosci beda latwym lupem zlodziej, a ludzie roznoszacy ulotki beda je zapelniac po brzegi...

[Zigi]

W mojej klatce przenieśli w ten sposób, że dla listonoszy był dostęp z zewnątrz, a mieszkańcy mogli wyciągać listy z wewnątrz, z przedsionka. Do tego celu został wykorzystany otwór okienny, który został zlikwidowany.

[Buba]

W mojej klatce przenieśli w ten sposób, że dla listonoszy był dostęp z zewnątrz, a mieszkańcy mogli wyciągać listy z wewnątrz, z przedsionka. Do tego celu został wykorzystany otwór okienny, który został zlikwidowany.

Bardzo dobre rozwiązanie,ale w budynkach np na Łąkowej czy Spokojnej w wiatach nigdy nie było otworów okiennych a euroskrzynki wprowadzono w 2007r,kiedy nie było jeszcze wymogów dostępności Umieszczano je w klatkach schodowych.Skrzynki o,których piszesz są drogie 6-cio modułowa kosztuje ok 1890zł,dochodzi do tego koszt wycięcia dziury w twardym betonie,obróbka i otynkowanie.Przyjmując średnio 30 mieszkań w bloku to potrzeba będzie 5skrzynek co daje koszt ok.9tys.zł plus montaż,obróbka , daje to circa 10tys na budynek,jeśli takich budynków jest kilkanaście lub kilkadziesiąt robi się z tego poważna kwota.
Nasza Wspólnota przy okazji remontu klatek i po kalkulacji kosztów przeniosła skrzynki do wiat wejściowych i teraz przeniesiemy domofony na drzwi wewnętrzne,pozostawiając dostęp do skrzynek.Martwi mnie jedynie ,że jest ryzyko niszczenia tychże ganków przez wandali

[Salamandra]

No ale którego listonosza, albo której poczty? Założeniem tej ustawy jest liberalizacja rynku pocztowego, a to oznacza, docelowo, zniesienie monopolu poczty polskiej. A zatem w interesie której spółki jest instalacja skrzynek?

No właśnie o to chodzi, że skrzynka nie jest w interesie żadnego dostawcy korespondencji (czy to PP czy jakiś spedytor), tylko w interesie odbiorcy. Chcesz dostawać przesyłki - zamontuj skrzynkę. Nie będziesz miał skrzynki - nie dostaniesz przesyłki. Nie rozumiem dlaczego za brak takiej skrzynki należy karać kogokolwiek.

Pamiętajmy, że najwyższe kary są przewidziane dla spółdzielni, dla których może się nie opłacać realizować inwestycji w wymianę skrzynek. Przy 10 tys. to się już zaczyna opłacać.

Pamiętajmy też, że już kilka lat temu była obowiązkowa wymiana skrzynek na takie, do których korespondencję może wrzucać każdy, nie tylko listonosz PP posiadający klucz. Teraz znów ma być kolejna wymiana?

[Salamandra]

Z drugie strony przeniesienie skrzynek na zewnatrz to paranoja, niedosc ze beda one narazone na czynniki atmosferyczne, to zawartosci beda latwym lupem zlodziej, a ludzie roznoszacy ulotki beda je zapelniac po brzegi...

Dodajmy do tego dowcipnisiów wrzucających do środka płonące zapałki.

[Romek]

W II RP premier Felicjan Śławoj - Składkowski wydał rozporzadzenie, że na każdej zabudowanej działce musi się znajdować kibelek (tzw "sławojki") coby naród nie biegał za stodołę.
Nasze władze też chcą o nas zadbać, cobyśmy otrzymywali korespondencję do skrzynek. A tej korespondencji coraz mniej. Dwa razy do roku kartki świateczne...no i upomnienia

[redziaczki]

Wspólnota na Łąkowej już powiesiła skrzynki pocztowe na drzwiach wejsciowych