Salamandra generalnie jeśli będziesz wykonywała manewr wyprzedzania i skończysz go na lini ciągłej i zatrzyma Cię drogówka to niestety Twoje tłumaczenia wezmą za dobry żart i nie poskąpią Ci mandatu. A odwołanie w sądzie również Ci nie pomoże
Dżisas, ręce mi zaraz opadną Ludzie, czytajcie uważnie.
Czy ja się pytałam czym to się skończy?
Ja się jedynie pytam, co zrobić w opisanej sytuacji. Narazić się na mandat z powodu przekroczenia linii P-4 przy powrocie na swój pas czy jechać lewym pasem i narazić się na mandat za jazdę pod prąd?
Rady typu "zjechać na prawy pas zanim zacznie się P-4" to mniej więcej tak, jakby ktoś na pytanie "jak można usunąć ciążę" uzyskał odpowiedź "należało się przed nią zabezpieczyć".
Serio, odechciewa mi się dalszej rozmowy, więc z mojej strony pas.
Dla tych, którzy chcą dalej drążyć temat - pogooglajcie sobie trochę, bo mam wrażenie, że niektórzy za kółkiem siadają od soboty do soboty jadąc po zakupy do Auchana i to, o czym piszę traktują jak bajkę o żelaznym wilku. Internet zna tysiące takich przypadków i serio - nie wszystkie tego typu sytuacje są jednoznaczne.