Strona 8 z 13

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |17 Wrz 2016|, o 00:52
autor: Huherko
Salamandra pisze:
jarekm pisze:Sprawa jest prosta, należy wrócić na swój pas przed początkiem linii ciągłej.
Genialne
Jak tego dokonać, jeśli nie ma się takiej fizycznej możliwości?
A jak zaczniesz wyprzedzać i nie zauważysz nadjeżdżającego pojazdu z naprzeciwka? To chciałbym widzieć jak po kraksie manewr wytłumaczysz tym, że przecież jak miałaś go widzieć skoro był za górką/był za innym samochodem/cokolwiek* i nie miałaś fizycznej możliwości go zobaczyć.

*- niepotrzebne skreślić.

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |17 Wrz 2016|, o 18:28
autor: Salamandra
Huherko pisze:
Salamandra pisze:
jarekm pisze:Sprawa jest prosta, należy wrócić na swój pas przed początkiem linii ciągłej.
Genialne
Jak tego dokonać, jeśli nie ma się takiej fizycznej możliwości?
A jak zaczniesz wyprzedzać i nie zauważysz nadjeżdżającego pojazdu z naprzeciwka? To chciałbym widzieć jak po kraksie manewr wytłumaczysz tym, że przecież jak miałaś go widzieć skoro był za górką/był za innym samochodem/cokolwiek* i nie miałaś fizycznej możliwości go zobaczyć.

*- niepotrzebne skreślić.
Huherko, przecież to kompletnie inna sytuacja. W takim przypadku lekko zwalniam i chowam się za wyprzedzane auto wracając na swój pas. Jednak ten manewr nijak nie spowoduje, że "wrócę na pas przed początkiem linii ciągłej", bo JAK?
Ja piszę o sytuacji, gdy będąc JUŻ na wysokości wyprzedzanego samochodu mam JUŻ z prawej strony linię ciągłą. Jakim cudem mam wrócić na swój pas przed jej rozpoczęciem? Wrzucić wsteczny i cofnąć się?

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |17 Wrz 2016|, o 18:32
autor: Salamandra
jarekm pisze:
Salamandra pisze:
jarekm pisze:Sprawa jest prosta, należy wrócić na swój pas przed początkiem linii ciągłej.
Genialne
Jak tego dokonać, jeśli nie ma się takiej fizycznej możliwości?
A co? Płot i zasieki postawili pomiędzy pasami ruchu?
Nie, "jedynie" wyprzedzane auto.
Use the imagination Luke

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |17 Wrz 2016|, o 18:50
autor: Huherko
Salamandra - TY jesteś kierowcą i TY musisz być pewna, że zaczynając manewr wyprzedzania (czy jakikolwiek inny manewr, np włączanie się do ruchu) będziesz mogła ten manewr zakończyć zgodnie z przepisami. A skoro jest tak podwójna ciągła, to ona tak za przeproszeniem z dupy tam nie wyrosła, z tego co widziałem na filmiku to jest tam wjazd na osiedle (ps nawet ktoś już pisał o wyprzedzaniu kolumny samochodów kilka postów wyżej) i właśnie chociażby dla tego nie wolno wyprzedzać jeżeli nie dasz rady zjechać przed linię ciągłą.

O, nawet Ci ten post znalazłem :
kapelusznik pisze:Wracając do ul. Leśnej. Czas jednak kupić wideorejestrator.
Dziś o godz. 16:45 jechał rząd samochodów w stronę Wejherowa. Na wysokości wjazdu na os. Leśne Tarasy jeden z samochodów włączył lewy kierunkowskaz i zwolnił. Wszyscy widzieli, że chciał skręcić w lewo i także zwolnili. Ja byłem trzeci, ale znalazł się debil, który wyskoczył zza pleców i chciał wszystkich wyprzedzić. Fiat punto kabriolet z dwoma 20-25-letnimi młokosami (rejestracja GPU, zapewne drugiego takiego tam nie ma).

Gdy srebrna kia była już na lewym pasie, cymbał z punto ratował się wskoczeniem na chodnik i gdyby nie to, że kia się zatrzymała (a wjeżdżał w otwartą bramę) to mielibyśmy dzwon roku, bo punciak zap.... jak wielu w tym miejscu, bo przecież prosta droga. Co ciekawe, 10 metrów dalej na tym samym chodniku jechało na hulajnodze dwóch chłopaczków (tak, na jednej). Punciak tuż przed nimi zeskoczył na jezdnię. Dzieciaki się przewróciły (ale tylko ze strachu), a gość z kia wyszedł blady. Punto nie zatrzymało się, nie zwolniło, pojechało dalej. "Szybko i bezpiecznie".

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |17 Wrz 2016|, o 21:05
autor: herring
Salamandra pisze:
jarekm pisze:
Salamandra pisze: Genialne
Jak tego dokonać, jeśli nie ma się takiej fizycznej możliwości?
A co? Płot i zasieki postawili pomiędzy pasami ruchu?
Nie, "jedynie" wyprzedzane auto.
Use the imagination Luke
Salamandra generalnie jeśli będziesz wykonywała manewr wyprzedzania i skończysz go na lini ciągłej i zatrzyma Cię drogówka to niestety Twoje tłumaczenia wezmą za dobry żart i nie poskąpią Ci mandatu. A odwołanie w sądzie również Ci nie pomoże

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |19 Wrz 2016|, o 11:18
autor: Salamandra
Salamandra generalnie jeśli będziesz wykonywała manewr wyprzedzania i skończysz go na lini ciągłej i zatrzyma Cię drogówka to niestety Twoje tłumaczenia wezmą za dobry żart i nie poskąpią Ci mandatu. A odwołanie w sądzie również Ci nie pomoże
Dżisas, ręce mi zaraz opadną Ludzie, czytajcie uważnie.
Czy ja się pytałam czym to się skończy?
Ja się jedynie pytam, co zrobić w opisanej sytuacji. Narazić się na mandat z powodu przekroczenia linii P-4 przy powrocie na swój pas czy jechać lewym pasem i narazić się na mandat za jazdę pod prąd?
Rady typu "zjechać na prawy pas zanim zacznie się P-4" to mniej więcej tak, jakby ktoś na pytanie "jak można usunąć ciążę" uzyskał odpowiedź "należało się przed nią zabezpieczyć".
Serio, odechciewa mi się dalszej rozmowy, więc z mojej strony pas.

Dla tych, którzy chcą dalej drążyć temat - pogooglajcie sobie trochę, bo mam wrażenie, że niektórzy za kółkiem siadają od soboty do soboty jadąc po zakupy do Auchana i to, o czym piszę traktują jak bajkę o żelaznym wilku. Internet zna tysiące takich przypadków i serio - nie wszystkie tego typu sytuacje są jednoznaczne.

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |20 Wrz 2016|, o 05:55
autor: jarekm
Jeśli masz pas nagle z prawej strony to są tylko dwa wytłumaczenia
1 nie obserwujesz drogi przed sobą
2 masz problem z oczami i trzeba iść do okulisty

Ale najlepiej napisać napisać o innych że jeżdżą tylko w soboty do Auchana.
Typowe, wyśmiać i obrażać innych jako argument na udowodnienie swojej racji.
Nie, nie trzeba wrzucać wstecznego, trzeba patrzeć przed siebie i jeśli widzę że za chwilę będzie linia ciągła to zrezygnować z wyprzedzania. No, można również wyprzedzać według zasady że muszę wyprzedzić, koniec i kropka.

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |20 Wrz 2016|, o 08:10
autor: herring
Tak się zastanawiam nad sensem tych rozważań. Bo raczej jadąc po prostej drodze i mając wyprzedzić widzę na plus minus dwadzieścia metrów przed siebie czy linia przypadkiem nie robi się ciągła. I wtedy wiem czy zabierać się do tego manewru bo przecież nie potrzebuje na wyprzedzenie innego auta stu metrów tylko raptem kilku - kilkunastu

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |20 Wrz 2016|, o 10:06
autor: Stanisław Żółkiewski
Manewr wyprzedzania musi się rozpocząć i zakończyć bez przejeżdżania przez linię ciągłą. Jeżeli po wyprzedzeniu wracasz na swój pas przejeżdżając przez ciągłą linię, popełniasz wykroczenie.

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |20 Wrz 2016|, o 13:04
autor: Romek
Nie uwazam siebie za świetnego kierowcę, lecz gdy widzę ilu kierowców jeździ jeszcze gorzej niz ja, to aż strach wyruszac w podróż. Am wyprzedzam tylko wtedy, gdy mam 100% pewności, że bedzie to manewr bezpieczny. dlatego też często jadący za mna mrugają swiatłam i trąbią, gdy nie decyduje sie wyprzedzic traktora...

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |21 Wrz 2016|, o 09:18
autor: kapelusznik
Ten też nie zauważył. Zakazu wyprzedzania, progu zwalniającego, przejścia dla pieszych, podwójnej ciągłej...

http://tablica-rejestracyjna.pl/GWE91397

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |23 Wrz 2016|, o 11:25
autor: Salamandra
jarekm pisze:Jeśli masz pas nagle z prawej strony to są tylko dwa wytłumaczenia
1 nie obserwujesz drogi przed sobą
2 masz problem z oczami i trzeba iść do okulisty

Ale najlepiej napisać napisać o innych że jeżdżą tylko w soboty do Auchana.
Typowe, wyśmiać i obrażać innych jako argument na udowodnienie swojej racji.
Nie, nie trzeba wrzucać wstecznego, trzeba patrzeć przed siebie i jeśli widzę że za chwilę będzie linia ciągła to zrezygnować z wyprzedzania. No, można również wyprzedzać według zasady że muszę wyprzedzić, koniec i kropka.
3. (dotyczy Ciebie) - zacznij jeździć więcej i uruchom wyobraźnię. Serio - nie jest moją intencją obrażanie Cię, ale trudno mi wysnuć inne wnioski na podstawie tego, co piszesz i tanich rad, jakich udzielasz.

Nie, nie mam problemu z oczami i obserwuję drogę przed sobą. Nie wiem gdzie i jak często Ty jeździsz, ale ja z kilkudziesięcioletniego doświadczenia wiem, że sytuacje na drodze zmieniają się dynamicznie i nie zawsze są zależne tylko od nas. Mały hint, bo widzę, że nijak nie dasz sobie rady sam wyobrazić przypadku, gdy wyprzedzany przez Ciebie samochód nagle przyspiesza i uniemożliwia Ci skończenie manewru wyprzedzania tak, by zmieścić się na pasie przed rozpoczęciem linii ciągłej. Nie jesteś też w stanie "schować" się za ten samochód, bo za nim jest kolejny, równie dowcipny. Co w takim przypadku ma do rzeczy mój wzrok?

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |23 Wrz 2016|, o 11:30
autor: Salamandra
herring pisze:Tak się zastanawiam nad sensem tych rozważań. Bo raczej jadąc po prostej drodze i mając wyprzedzić widzę na plus minus dwadzieścia metrów przed siebie czy linia przypadkiem nie robi się ciągła. I wtedy wiem czy zabierać się do tego manewru bo przecież nie potrzebuje na wyprzedzenie innego auta stu metrów tylko raptem kilku - kilkunastu.
Zależy ile aut wyprzedzasz i z jaką prędkością poruszają się pojazdy na drodze.

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |23 Wrz 2016|, o 11:31
autor: Salamandra
Stanisław Żółkiewski pisze:Manewr wyprzedzania musi się rozpocząć i zakończyć bez przejeżdżania przez linię ciągłą. Jeżeli po wyprzedzeniu wracasz na swój pas przejeżdżając przez ciągłą linię, popełniasz wykroczenie.
Jeśli jadę dalej lewym pasem, to też popełniam wykroczenie

Re: Mocny dzwon na Leśnej

: |23 Wrz 2016|, o 11:49
autor: Huherko
Salamandra pisze:wyprzedzany przez Ciebie samochód nagle przyspiesza i uniemożliwia Ci skończenie manewru wyprzedzania tak, by zmieścić się na pasie przed rozpoczęciem linii ciągłej.
No to on popełnia wykroczenie KD art 24 p 6
http://prawooruchudrogowym.pl/l/ruch-pojazdow-wyprzedzanie pisze: 6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości.
I w tym wypadku nie dasz rady zakończyć zakończyć bezpiecznie i zgodnie z przepisami, więc jesteś usprawiedliwiona.
Salamandra pisze:Zależy ile aut wyprzedzasz i z jaką prędkością poruszają się pojazdy na drodze.
z tego samego artykułu punkt pierwszy:
Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
Amen.