Miejsca wstydu w mieście Reda

[Damian]

Faktycznie temat nieco się rozszerzył, ale to się wiąże. Jak to jest, że z jednej strony procedura w przypadku budowania jest trudna, żmudna i jak ktoś napisał "przyczepili się nawet do ..." , a z drugiej strony efekty tego przyczepiania są fatalne. Chaos w przestrzeni. Bo właśnie brak spójnej wizji i konkretnych, większych założeń w planach. Dlatego np. w Redzie mamy domki jednorodzinne wciśnięte pomiędzy zakłady przemysłowe, bloki pośród domki, i mnóstwo miejsc o przeznaczeniu nieznanym, gdzie ludzie z małym rozumkiem wyrzucają śmieci. A może nie trzeba tylko oczekiwać zmian od władz, tylko samemu zrobić jakieś stowarzyszenie ludzi zainteresowanych rozwojem miasta i zająć się tylko tym tematem ....?

[Alutka1]

Takie kwiatki tuż przy parku to naprawdę miejsce wstydu i braku kultury.

No właśnie, wiele tutaj się pisze i pyta kto ponosi odpowiedzialność (zanieczyszczanie przestrzeni publicznej przez zwięrzątka domowe również). W świetle prawa za nieporządek (brak utrzymania) odpowiada po prostu gmina, i tutaj chyba nie ma o czym dyskutować.
Art. 3. 1. Ustawy z dnia 13 września 1996 r. z późn. zm.o utrzymaniu czystości i porządku w gminach brzmi: Utrzymanie czystości i porządku w gminach należy do obowiązkowych zadań własnych gminy. Koniec, kropka. Miało być czyściej, bez dzikich wysypisk śmieci. A tu proszę, jakie kwiatki. Czyżby Pan Burmistrz tego nie widział? A może nie wiedział? No nie, o tym nawet nie myślę.

[mira_belle_]

Faktycznie temat nieco się rozszerzył, ale to się wiąże. Jak to jest, że z jednej strony procedura w przypadku budowania jest trudna, żmudna i jak ktoś napisał "przyczepili się nawet do ..." , a z drugiej strony efekty tego przyczepiania są fatalne. Chaos w przestrzeni. Bo właśnie brak spójnej wizji i konkretnych, większych założeń w planach. Dlatego np. w Redzie mamy domki jednorodzinne wciśnięte pomiędzy zakłady przemysłowe, bloki pośród domki, i mnóstwo miejsc o przeznaczeniu nieznanym, gdzie ludzie z małym rozumkiem wyrzucają śmieci. A może nie trzeba tylko oczekiwać zmian od władz, tylko samemu zrobić jakieś stowarzyszenie ludzi zainteresowanych rozwojem miasta i zająć się tylko tym tematem ....?

Widać,że ludzi porusza temat przestrzeni w jakiej na co dzień żyją, chociażby po ilości i "emocjonalności" wpisów w tym wątku można to stwierdzić. Ciekawe czy stworzenie stowarzyszenia i zajęcie się tematem na poważnie nie odstraszyłoby większości.. Ale dobre przykłady takich działań oddolnych, podejmowanych przez mieszkańców mamy niedaleko, z tych które kojarzę na tę chwilę to Fundacja Kreatywni (działają w Chylonii) i Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej na gdańskiej Orunii, przy blokowiskach odnowiono zaśmiecone i zagracone podwórka, polecam artykuł, w sieci są też filmy http://mojaorunia.pl/index.php?option=c ... ul&id=2439

A nie offtopując aż tak bardzo, polecam spacer ulicą Drogowców tuż przy drodze krajowej, jeden wielki śmietnik, wszystko tam można znaleźć niestety.

[Mazur]

"...offtopując..." bez komentarza... Witki mi opadły...

[RECIECH]

"...offtopując..." bez komentarza... Witki mi opadły...

HAHAHA - Mazur, wiem co miałeś na myśli, ale sam sobie trochę strzeliłeś w kolano pisząc "witki"... też nie ma takiego słowa oficjalnie w odniesieniu do nas - ludziów

[Karol S]

Wydaje mi się, że ludzie śmiecą i syfią ze zwyczajnego braku kultury i edukacji podstawowej, robi to tzw ciemna masa. Dużo więc zależy od nas samych, edukujmy się wzajemnie i nasze pociechy to przyniesie za jakiś czas skutek - jak np palenie papierosów w miejscach publicznych.

[Mazur]

Ty mi RECIECH nie offtopuj nic hehe. Witki to inaczej galezie, w szerokim znaczeniu konczyn gornych okreslenie (tez konczyn ludziow). A tak w nawiazaniu do tematu... Snieg pada wiec ukryje sporo redzkich smieci

"...offtopując..." ... materdej...

[kula65]

czytam na bieżąco ten wątek, bo dotyczy również mnie (śmietnik obok lidla). Nie znam się na planach zagospodarowania przestrzennego więc ominę ten temat ale inicjatywa Nas mieszkańców jak najbardziej. Wraz z założeniem "czegokolwiek" można by zrobić wiosną akcję sobota dla Redy (2-3 terminy) i posprzątać te tereny we własnym zakresie (w grupie raźniej). Udokumentować te akcje na filmach lub zdjęciach po czym przesłać do UM i mediów i "narobić hałasu". Nie wiem czy przyniosło by to jakiś efekt, czy też skutek byłby odwrotny... Piszę na forum byście mnie sprostowali lub poparli. Z tego co pamiętam odbywają się takie akcje dotyczące oczyszczania terenów wzdłuż rzeczki Zagórzanki w Rumi, na lub w Betlejem też coś takiego było niedawno.

[RECIECH]

Ty mi RECIECH nie offtopuj nic hehe. Witki to inaczej galezie, w szerokim znaczeniu konczyn gornych okreslenie (tez konczyn ludziow). A tak w nawiazaniu do tematu... Snieg pada wiec ukryje sporo redzkich smieci

"...offtopując..." ... materdej...

hahaha - bardzo mnię się taka odpowiedź podoba i o-boma/iema witkami jej przyklasnę

[RECIECH]

czytam na bieżąco ten wątek, bo dotyczy również mnie (śmietnik obok lidla). Nie znam się na planach zagospodarowania przestrzennego więc ominę ten temat ale inicjatywa Nas mieszkańców jak najbardziej. Wraz z założeniem "czegokolwiek" można by zrobić wiosną akcję sobota dla Redy (2-3 terminy) i posprzątać te tereny we własnym zakresie (w grupie raźniej). Udokumentować te akcje na filmach lub zdjęciach po czym przesłać do UM i mediów i "narobić hałasu". Nie wiem czy przyniosło by to jakiś efekt, czy też skutek byłby odwrotny... Piszę na forum byście mnie sprostowali lub poparli. Z tego co pamiętam odbywają się takie akcje dotyczące oczyszczania terenów wzdłuż rzeczki Zagórzanki w Rumi, na lub w Betlejem też coś takiego było niedawno.

kula65, fajny pomysł i warto byłoby cuś takiego zrobić - może się ktoś z "miasta" zawstydzi ?? - chętnie przyjdę na taką akcję z workiem i posprzątam po świniach w ludzkiej skórze... przy okazji, uważam jednak, że najlepszy byłby monitoring... łapać gnojstwo i "sadzić" takie kary, że się nie pozbierają

[kula65]

Nie wiem jak na innych terenach wstydu ale przy lidlu to działka prywatna... i nie ma chętnych do posprzątania.
Oczywiście wiosną to przyszedłbym całą rodziną chętnie gdyby to wypaliło.

[goya]

Ktoś tu wspominał o edukacji. Tak, edukacja dzieci jak najbardziej i nie tylko w domu, ale i w szkole. A jak szkoły do tematu podchodzą? W zeszłym roku osoba prywatna z Redy zorganizowała wszystko, co jest potrzebne do sprzątania okolicznych lasów dla dzieci z redzkich szkół. Szkoły miały tylko zebrać dzieci, poinformować o odpowiednim ubiorze i na parę godzin dzieciom zapewnić opiekę. Na ten apel odpowiedziały tylko dwie szkoły (na Łąkowej i na Gniewowskiej) reszta sprawę "olała" siedząc w szkole popijając kawę. I jak widać niektórym wcale nie zależy na edukacji dzieci w tym kierunku. Wychodzą z założenia, że jeden dzień sprzątania w roku (Dzień Ziemi) nauczy młode pokolenie i dorosłych dbania o środowisko.
Także ja bym podchodziła mniej entuzjastycznie do akcji społecznych, ale chętnie się przyłączę. Tylko należy pamiętać, aby tego dnia "ktoś" zapewnił odbiór tych śmieci, aby nie stały w workach i po jakim czasie znowu były rozsypane.

[szubi81]

Najbardziej wstydliwe są ogromne ilości psich kup na chodnikach, mam wrażenie że z okresem jesienno zimowym, pod osłoną zmierzchu większość ludzi wyprowadzających swoich czteronożnych członków rodziny pozwala im na załatwianie się byle gdzie. Niestety ale bardzo często na chdnikach.

[gnysek]

Ba, często to nawet na samym środku chodnika. Czasem wracając wieczorem z pracy mam widok dosłownie taki:

http://www.youtube.com/watch?v=ZyVX8OkaBho

[diorka]

Ja mam pytanie -dlaczego wiaty śmietnikowe przy blokach są kluczone? Dla mnie bardzo głupi pomysł.Pytałam Pań pracujacych w spółdzielniach i mówią ,że był to pomysł mieszkańców.Tylko ,ze ja też jestem mieszkanka i nie przypominam sobie takiego pytania.Więc teraz taszcząc 3 worki z posegregowanymi śmieciami muszę jeszcze odkluczyć zamek.Smieszy mnie to bo drzwi do śmietnika zawsze zamkniete ,a wejściowe do klatki zazwyczaj otwarte.Widać śmieci teraz mamy bardzo cenne