Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

Od maja na DK6 od Redy do Gościcina GDDKiA ma wprowadzić ograniczenie prędkości do 50km/h, jak sprzed pięciu lat... Wszystko przez fotorejestrator na skrzyżowaniu ulic Gdańskiej i Orzeszkowej. To jest jakaś FARSA!!!... Już widzę patrole MILICJI z suszareczkami czyhające na kierowców... Nie wiem jakich już używać słów na to, co dzieje się w naszych okolicach i nie tylko... Tych cenzuralnych powoli zaczyna mi brakować. Oczywiście, znając życie, na forum znajdzie się paru 'malkontentów', którzy tak chore przepisy będą bronić za wszelką cenę...

Ja cały czas wierzę, że to jakaś zagrywka przed wyborami do PE. Że na kilka dni przed wyborami pojawi się informacja, że jakiś kandydat z PO "wywalczył", żeby jednak było 70.

No, ale zobaczymy jak się rozwinie sytuacja.

Myśle, że nie przez fotoradar lecz iż on jest tylko pretekstem do wyprostowania niezgodnej z prawem klasyfikacji drogi.
Chodzi o to że z powodu wyjazdow z posesji, zbyt małej odległości między skrzyzowaniami ta droga nie powinna nigdy dostać stastusu GP i 70km/h ona zgodnie z ustawą może mieć w obecnym stanie tylko G i 50km/h.
Ktoś w GDDkiA oGdańsk się zreflektował i prubuje odkręcić GP skoro ludzie nie potrafią jezdzić 70km/h tylko zap. 100ką i marudza że są wypadki. Bo ta błedna klasyfikacja to jedyna rzecz do ktore realnie można im się doczepić.

absolutny debilizm - przez lata 70-tka obowiązywała i było ok, dopiero teraz - po zadymie z TVN-em postanowili utrzeć nosa protestującym - typowe zachowanie naszych kretyńskich urzędników.. jeżdżę dużo po naszym kraju i bardzo często stykam się z takimi sytuacjami, gdzie np. ogranicza się prędkość ze względu na jakość nawierzchni - zamiast ją oczywiście naprawić... znak drogowy koleiny i ograniczenie do 40-tki... a jeśli chodzi o teorię z GDDKiA to nie wierzę w to za bardzo - oni nie muszą szukać pretekstów do swoich działań - nieważne, jak są idiotyczne i wbrew zdrowemu rozsądkowi...

Pienio pisze:Ja cały czas wierzę, że to jakaś zagrywka przed wyborami do PE. Że na kilka dni przed wyborami pojawi się informacja, że jakiś kandydat z PO "wywalczył", żeby jednak było 70.

A dlaczego nie PIS-u albo innej partii. Niech też się wykażą, mają szansę. Jeżeli chcesz już prędkość na drodze mieszać z "walką" wyborczą. Co dla mnie jest zupełnym bezsensem

Jak już ktoś chce tam wprowadzić ograniczenie prędkości, to powinni ustawić ograniczenie punktowe do 50 przed feralnym skrzyżowaniem. Koszt zmiany oznaczenia też byłby mniejszy... Tylko czy ktoś z tej bandy ludzi delikatnie mówiąc 'nieogarniętych', bo nie będę ich przecież debi**mi nazywał wpadnie na taki pomysł?!

ArturB pisze:prubuje odkręcić

ty za to lepiej nie prÓbuj, bo co po nie którzy walnęli by tam 30-stkę.

Wszyscy spotykamy się we wtorek dnia 29 kwietnia o godz. 18:00 na sali bankietowej w Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie (ul. Zamkowa 2a) w celu podpisania petycji do Ministerstwa dot. tego skrzyżowania!

1. Jeżeli GDDKiA ma taki problem z punktami i kolizjami na dwóch skrzyżowaniach to wprowadza 50km/h punktowo, a nie w całym mieście,

2. Geometria i klasa drogi, szerokość pasów ruchu , przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną w całym Wejherowie pozwalają na bezpieczne prowadzenie ruchu z prędkością 70 km/h. Problemem jest chore rozporządzenie ponieważ przy 70km/h żółte powinno świeci się przez 5 sekund tak jak w Niemczech,

3. Zmniejszenie prędkości dopuszczalnej spowoduje zwiększenie manewrów wyprzedzania (zwiększenie różnicy prędkości między jadącymi przepisowo i nieprzepisowo przez subiektywne odczucie geometrii drogi) i efekt tego działania może być odwrotny - wzrost liczby wypadków i kolizji.

goya pisze:

Pienio pisze:Ja cały czas wierzę, że to jakaś zagrywka przed wyborami do PE. Że na kilka dni przed wyborami pojawi się informacja, że jakiś kandydat z PO "wywalczył", żeby jednak było 70.

A dlaczego nie PIS-u albo innej partii. Niech też się wykażą, mają szansę. Jeżeli chcesz już prędkość na drodze mieszać z "walką" wyborczą. Co dla mnie jest zupełnym bezsensem

Z prostej przyczyny - na Pomorzu niestety dominuje PO i tylko PO może ustawiać takie akcje.

Jeśli nie widzisz związku polityki lokalnej z walką wyborczą no to dosyć mierny z Ciebie obserwator

brzezins pisze:

ArturB pisze:prubuje odkręcić

ty za to lepiej nie prÓbuj, bo co po nie którzy walnęli by tam 30-stkę.
(zwiększenie różnicy prędkości między jadącymi przepisowo i nieprzepisowo przez subiektywne odczucie geometrii drogi) i efekt tego działania może być odwrotny - wzrost liczby wypadków i kolizji.[/quote
Przyganiał kocioł garnkowi..."co po nie którzy" To taki żarcik? No bo na serio wszyscy wiedzą, że piszemy "co poniektórzy"

A przypadkiem nie "co po nie któ rzy"? Albo ładniej byłoby "co po nie ktu ży"
Ale to już po za te ma tem

OK pomyliłem się, już wiem że piszemy co poniektórzy ale jak czytam posty ArturaB to mam wrażenie o ciągle znajduje grube błędy ortograficznie typu u-ó. A może chciałem być trochę zbyt złośliwy w stosunku do wzorowego obywatela, a może to była mała prowokacja z mojej strony ? Ale to już offtopując. Ile można się dowiedzieć z naszego forum!

Ograniczenie prędkości do 50 km/h przyniesie kolejne pieniądze do kasy. Wiele osób z przyzwyczajenia pojedzie 70-tką i tu znów Straż Miejska ze swoim cudownym przenośnym urządzeniem złapie gapy. Za przekroczenie o 20 km/h to już chyba mandat rzędu 200-300 zł. Cudowny interes się sam nakręca!
To rozwiązanie 3-krotnie bije po kierowcach i mieszkańcach: gorszy przejazd przez miasto, kolejne mandaty i konieczność zmiany rozkładów jazdy MZK które pokryją podatnicy, bo miasto dokłada kasę do komunikacji miejskiej.
Panie Hinca, dziękujemy.

Ja uważam, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest zmiana rozporządzenia i uregulowanie sygnału żółtego w zależności od dopuszczalnej na drodze prędkości - jeśli jest to 50 km/h - 3 sekundy, 60 km/h - 4 s, 70 km/h - 5 s. Wina leży częściowo po stronie GDDKiA, która zgodziła się na zamieszczenie takiego urządzenia i prawodawcy.

Swoją drogą - błędy prawne nie mogą być przyczyną do "strzyżenia kierowców". Szczególnie pojazdów ciężarowych, który mogą jechać do 70 km/h (poza terenem zabudowanym) i w ciągu 3 sekund nie wyhamują przy masie dochodzącej do czterdziestu-kilku ton. W Niemczech mamy 3s, 4s, 5s w zależności od dopuszczalnej prędkości.

Uważam także, że GDDKiA nie ma jakichkolwiek szans na odstępstwo od warunków technicznych i wydłużenia sygnału żółtego do 4 sekund przy nowej obowiązującej prędkości 50 km/h. To się nie trzyma kupy. Raz, że mam spore wątpliwości prawne, a dwa że stworzy to dziwny, niepotrzebny paradoks. W Wejherowie 4s w Redzie i Rumi już 3s.

Uważam, że rozwiązanie na dzień dzisiejszy to wdrożenie programu pilotażowego - wydłużenia sygnału żółtego do 5 sekund przy 70 km/h i punktowe ograniczenie prędkości na tych dwóch skrzyżowaniach. Myślę, że mamy 50 km/h dlatego, że ktoś przestraszył się konsekwencji i zdaje sobie sprawę, że pojazdy ciężarowe mogą nie wyhamować przed skrzyżowaniem. Taki program jest możliwy do realizacji z Krajową Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i prawo na niego pozwala.

Zachęcam wszystkich do udziału w spotkaniu, które odbędzie się dnia 29 kwietnia o godz. 18:00 na sali bankietowej w Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie podczas którego będzie można zapoznać się z petycją dot. wydłużenia sygnału żółtego do 5 sekund oraz utrzymania prędkości 70km/h z Redy do Gościcina.

Szczegóły można znaleźć tutaj - http://www.nadmorski24.pl/aktualnosci/1 ... kowej.html

A jakaś internetowa petycja jest planowana?

Z tego co wiem to raczej internetowa petycja nie jest planowana, nie jestem autorem tej inicjatywy. Poinformowałem jedynie o spotkaniu.