Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

Mniej więcej od czerwca regularnie dzień w dzień od około godz. 18:00 do późnej nocy słychać pojedyncze strzały - jakby myśliwi - z kierunku Mościch błot. Strzały pojedyncze w różnych odstępach czasu - dość donośne - często słychać w parku, a wieczorami również w okolicach ul. Mickiewicza

Czy ktoś coś wie na ten temat, czy może jest wśród nas jakiś leśniczy lub myśliwy i wyjaśni czy polowania w tak bliskiej odległości do osiedli ludzkich i w takim okresie są dozwolone.

Może to słupy wysokiego napięcia
... są na Mościch Błotach,
są też przy parku i na ul.Mickiewicza z dużą stacja transformatorowa.

Słyszałam że to jakieś odstraszacze dzików i innej zwierzyny na polach w okolicach mościch błot. Gdy zwierzaki się zbliżają odstraszają je dzwięki przypominające strzały z broni myśliwskiej.

Prawda, słyszeliśmy kilkakrotnie ok 19:00 jadąc rowerami po łakach i to tak bliskie, że aż się skuliłam na rowerze

Może to i strzały ?
... ale codziennie ?
pablo_gsa napisał wyraznie ,,mniej więcej od czerwca regularnie dzień w dzień "

Pan Okrój - Przewodniczący w U.M. a zarazem myśliwy zapowiadał jakieś odstrzały,
ale to było w sierpniu i dotyczył rejonów ,,Buczka"
no ale wiadomo, za dzikiem nie nadążysz

Co dziennie jestem w parku na spacerze z psem i za kazdym razem podczas przejścia parku w koło słychać co najmniej 2-3 wystrzały, wieczorami gdy pracuję przy otwartym oknie też słychać tak co około pół godz. wczoraj jeszcze przed 1 w nocy było kilka strzałów.
Przewody elektryczne to nie są na pewno - mieszkam na przeciwko stacji energetyki przy Poniatowskiego/Mickiewicza. Strzały dochodzą zza ul. Obwodowej.

tak to jakieś machiny do odstraszania ptactwa i dzików, słychać je nie tylko w tym roku J

potwierdzam, wystarczy przejść się w okolice pól, chodzi o odstraszenie dzików

Słyszę te strzały regularnie, jak biegam po łąkach i w okolicach. Nie brzmi to jak broń, ale też mnie zastanawiało. Jeśli to faktycznie odstraszanie zwierząt, to uffff....

Swoją drogą na łąkach ktoś poluje na ptaki. Ostatnio w sobotę ok. 7 rano, na łąkach Moście Błota - Kazimierz, usłyszałam nad głową świst (bez huku). Kilka sekund później drugi świst, po którym z drzewa nieopodal poderwało się stadko ptaków (gołębie?). Jeden niestety poleciał w dół. Po chwili z tego miejsca odjechał samochód..... Niestety dość gęsta mgła nie pozwoliła dojrzeć szczegółów.

z tego co słyszałam to na łąkach tez ktoś od czasu do czasu poluje, ale tylko słyszałam, więc nie wiem na pewno