Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
SP NR 2 W REDZIE. CZAS NA ZMIANY.
No to super. Dopiero się dowiedziałem kto wygrał, troszkę ostatnio zajęty byłem, ale cieszę się. Uczyła moje dziecko w ZS2. Konkretna, ale zarazem bardzo życzliwa osoba. Bardzo dobry wybór patrząc na starego kandydata, który nie oferował właściwie nic poza obietnicami od kilku lat. Zdecydowanie za. Mam nadzieje, ze rodzice nie dadzą się omamić bajeczkom obecnej/miejmy nadzieje byłej Pani Dyrektor. Szkoła szła na dno z każdym rokiem. Oby nigdy więcej.
Jest szansa, że drugie dziecko skończy SP2 w lepszych warunkach niż do tej pory.
Jest szansa, że drugie dziecko skończy SP2 w lepszych warunkach niż do tej pory.
Trzeba poprosić nową Panią Dyrektor by w końcu porozmawiała również z Panią Vice-Dyrektor, która "uczy" matematyki. Aby zaczęła to robić, a nie jedno zadanie na lekcji, a 5-6 stron w domu. Przydałoby się więcej pracy na lekcji, a nie schemat zadawacza bez dokładnego tłumaczenia.
Ciekawe jakie armaty będzie wyciągać teraz Pani Dyrektor, która na szczęście w końcu odejdzie, aby obronić swoje stanowisko za wszelką cenę. Szkoda stołeczka, no ale cóż, rodzice mają dosyć tego nic nie robienia. Znamy ją nie od dziś...oby inni też się poznali!
Ciekawe jakie armaty będzie wyciągać teraz Pani Dyrektor, która na szczęście w końcu odejdzie, aby obronić swoje stanowisko za wszelką cenę. Szkoda stołeczka, no ale cóż, rodzice mają dosyć tego nic nie robienia. Znamy ją nie od dziś...oby inni też się poznali!
Kolejny neews! Normalnie mnie powalilo. Pani Dyrektor podobno sie odwoluje z tytulu nie wybrania jej na kolejne lata oskarzajac rodzicow o jakas nieczysta gre przy wyborach nowego dyrektora. Jaki strzal w kolano, gryzie reke, ktora ja karmi. No gorzej nie mogla zrobic. Naprawde tak ciezko jej zrozumiec, ze za nic nie robienie nie ma nagrody? Poprostu Pani juz Dziekujemy. Nie chcemy dalszej stagnacji. Szkoly, ktorej brakuje wszystkiego, brak spelnionych obietnic.
A powiedz skąd te wiadomości? Byłeś na rozpoczęciu roku? Całe wakacje krążyły ploty ignorowane przez ludzi, którzy plotkarstwa nie lubią. Teraz czas na konkrety, więc pytam - czy byłeś na rozpoczęciu i możesz ze 100% pewnością potwierdzić zamieszczoną informację?
Prawda jest taka, że została w Szkole (to akurat jej wolno, bo ma etat), chociaż często po utracie stanowiska Dyrektora (nie mylić z samodzielną rezygnacją ze stanowiska, np. wiek itp) zmieniają obiekt. Taki temat honorowy, no ale trzeba go mieć. Więc została jako Kierownik świetlicy (dobrze napisałem, nie pomyliłem się) - Kierownik świetlicy.
No i teraz mamy sytuacje, ze rodzice, którzy z zapałem walczyli o zmianę dyrektora, aby w tej szkole w końcu zaczęło się zmieniać na lepsze teraz często mają kłopot z czym - ze świetlicą. Dzieci nie mogą korzystać. Wiadomo, że czasem nie ma miejsca, itp itd. Ale w trakcie godzin lekcyjnych, czasem okienko, widać pustki na świetlicy i dziecko nie może wejść - a gdzie dobra wola nauczyciela/opiekuna nie mówiąc o dobru dziecka...
Widać na każdym kroku sporą blokadę w szkole, po zachowaniach co niektórych nauczycieli czy innych pracujących tam osób. Widać ewidentny brak wsparcia dla Nowej Pani dyrektor. To przykre, ale wykształceni ludzie zachowują się jak dzieci, jak w czasach PRLu. Panicznie boją się zmian. Zaskakujące jest również to, że osobę która odeszła ze stanowiska z powodu sporego niezadowolenia rodziców tytułem słabego zarządzania szkołą, nadal jest nazywana Dyrektorem.
Może teraz szykują się haki na nową panią Dyrektor, aby sobie nie poradziła i aby można było ją odwołać. Może tak stara "ekipa", której utrzymujący od lat stan był bardzo na rękę liczy, że to wróci. Mam nadzieję, że to tylko moje wewnętrzne obawy. Niestety słyszę to od wielu osób, więc nie jestem sam.
Życzymy nowej Pani Dyrektor ludzi, którzy chętnie jej pomogą. Którym na sercu jest wspólne dobro tych wszystkich dzieci, a nie ciepła posadka jako poczekalnia bez wysiłku do Emerytury.
Liczę, ze nasza wspaniała Rada Miasta, pan Burmistrz wesprze nową Panią Dyrektor i wspólnie doprowadzą SP2 na szerokie wody oświaty i sukcesów dzieci mieszkańców Redy.
No i teraz mamy sytuacje, ze rodzice, którzy z zapałem walczyli o zmianę dyrektora, aby w tej szkole w końcu zaczęło się zmieniać na lepsze teraz często mają kłopot z czym - ze świetlicą. Dzieci nie mogą korzystać. Wiadomo, że czasem nie ma miejsca, itp itd. Ale w trakcie godzin lekcyjnych, czasem okienko, widać pustki na świetlicy i dziecko nie może wejść - a gdzie dobra wola nauczyciela/opiekuna nie mówiąc o dobru dziecka...
Widać na każdym kroku sporą blokadę w szkole, po zachowaniach co niektórych nauczycieli czy innych pracujących tam osób. Widać ewidentny brak wsparcia dla Nowej Pani dyrektor. To przykre, ale wykształceni ludzie zachowują się jak dzieci, jak w czasach PRLu. Panicznie boją się zmian. Zaskakujące jest również to, że osobę która odeszła ze stanowiska z powodu sporego niezadowolenia rodziców tytułem słabego zarządzania szkołą, nadal jest nazywana Dyrektorem.
Może teraz szykują się haki na nową panią Dyrektor, aby sobie nie poradziła i aby można było ją odwołać. Może tak stara "ekipa", której utrzymujący od lat stan był bardzo na rękę liczy, że to wróci. Mam nadzieję, że to tylko moje wewnętrzne obawy. Niestety słyszę to od wielu osób, więc nie jestem sam.
Życzymy nowej Pani Dyrektor ludzi, którzy chętnie jej pomogą. Którym na sercu jest wspólne dobro tych wszystkich dzieci, a nie ciepła posadka jako poczekalnia bez wysiłku do Emerytury.
Liczę, ze nasza wspaniała Rada Miasta, pan Burmistrz wesprze nową Panią Dyrektor i wspólnie doprowadzą SP2 na szerokie wody oświaty i sukcesów dzieci mieszkańców Redy.
HarrY, weź mi napisz czym ta babka zaszła Ci za skórę, że tak piane bijesz. Moja córka uczęszczała do tej szkoły 3 lata, 2 lata zerówki + 1 klasa, z świetlicą nigdy nie było problemu, nawet po wprowadzeniu przez dyrektorkę zakazu przyjmowania do świetlicy dzieci z zerówek, wystarczyła rozmowa i sprawa była załatwiona. Od tego roku młoda ze względu na przeprowadzkę chodzi do SP1, gdybyś widział co tu się wyprawia, to byś się 3 razy przeżegnał i na zawał zszedł, taki kołchoz organizacyjny, oczywiście wszyscy tłumaczą to remontem, pozdro.
edit
Przepraszam chodziło mi o ZS nr 1, czyli SP4.
edit
Przepraszam chodziło mi o ZS nr 1, czyli SP4.
Ostatnio zmieniony |24 Wrz 2015|, o 10:42 przez lelo, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie chcę się czepiać, ale nie ma szkoły SP1. Z panią obecnie pracownicą świetlicy faktycznie nie jest sprawa łatwa i dziwię się, że niektórzy nauczyciele nie odetchnęli z ulgą po jej odwołaniu. Znam jednak przykłady nauczycieli, którzy niezależnie od dyrektorstwa dobrze wykonują swoją robotę i za to im chwała. Mam nadzieję, że nowa pani dyrektor przetrze sobie ścieżki i wprowadzi porządek.
Jeżeli masz na myśli to, że przez lata byłem zwodzony pustymi obietnicami, to masz rację.lelo pisze:HarrY, weź mi napisz czym ta babka zaszła Ci za skórę, że tak piane bijesz. Moja córka uczęszczała do tej szkoły 3 lata, 2 lata zerówki + 1 klasa, z świetlicą nigdy nie było problemu, nawet po wprowadzeniu przez dyrektorkę zakazu przyjmowania do świetlicy dzieci z zerówek, wystarczyła rozmowa i sprawa była załatwiona. Od tego roku młoda ze względu na przeprowadzkę chodzi do SP1, gdybyś widział co tu się wyprawia, to byś się 3 razy przeżegnał i na zawał zszedł, taki kołchoz organizacyjny, oczywiście wszyscy tłumaczą to remontem, pozdro.
edit
Przepraszam chodziło mi o ZS nr 1, czyli SP4.
Jeżeli widzisz, ze chodzi mi o dobro dzieci to masz racje.
Jeżeli myślisz, ze robię to dla zabawy lub dla zwykłego bicia piany to jesteś w wielkim błędzie.
Uważam, że dobry Dyrektor to taki, którego chwalą rodzice, a nie odwrotnie.
Kolejny przykład, z kartonów dopiero nie dawno wyciągnięto zakupione komputery, które sobie poleżakowały i właśnie kończy im się gwarancja. Czy to przypadkiem nie jest niegospodarność?
I aby nie było, czemu się nie wypowiadają tu rodzice zachwyceni sukcesami naszej byłej pani Dyrektor,
chętnie podejmiemy merytoryczną rozmowę na ten temat. Dlaczego nie.
To co się dzieje to jakaś parodia, dziecinada.
Aby dzieciom przed pasowaniem "schować" ołówek aby uprzykrzyć życie nowej pani Dyrektor.
To już jest przykre i żałosne.
W tej szkole już nic nie jest dziełem przypadku.
Żal patrzeć.
Część rodziców, z którymi mieliśmy okazje porozmawiać stwierdza jedno,
niektórzy nie umieją odejść z honorem.
Aby dzieciom przed pasowaniem "schować" ołówek aby uprzykrzyć życie nowej pani Dyrektor.
To już jest przykre i żałosne.
W tej szkole już nic nie jest dziełem przypadku.
Żal patrzeć.
Część rodziców, z którymi mieliśmy okazje porozmawiać stwierdza jedno,
niektórzy nie umieją odejść z honorem.