Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
ferma lisów
- Kindermajster
- Znam to forum
133 postów
- Rejestracja: 10 lat temu
Marne szanse, mało tego- bardzo marne szanse, żeby właściciel fermy nagle wybudował dom gdzie indziej i przeniósł całą fermę w inne miejsce. Kto mu za to zapłaci ? Może Ty dorka04 : ) ?
Wszędzie na świecie istnieją takie miejsca, z których do innych miejsc jest 50km...
Ja jestem ZA! Pod warunkiem, że obecne grunty spod farmy będziemy mogli sprzedać. Myślę, że zarobilibyśmy na tej operacji grube tysiące. Nie muszę chyba tłumaczyć, że odizolowany grunt na wsi jest duużo mniej warto od tego.dlog pisze:Proponowałem już to:) Zróbcie zbiórkę i wykupcie mu ziemie w KOLEJNYM szczerym polu!
O mamo co tu się dzieje!!?? Ludzie wojna??? Nie po to odświeżałam ten wątek aby wywołać awanturę .Wszyscy ,którzy staja w obronie smrodu chyba nie znają problemu z autopsji albo mają'udziały' w fermie zwłaszcz jeden forumowicz jest emocjonalnie zaangażowany w sprawę i doskonale zorientowany w temacie?? Ok,ja uwazm ,że nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia. Znacie słowo KOMPROMIS? -bardzo przydaje się w życiu.Należy znależć własnie takie rozwiazanie ,które nie skrzywdzi hodowcy i ułatwi nam życie .Jestem przekonana ,że takowe istnieje ale nigdy nie znajdziemy go jeśli będziemy się wymądrzać na forach i siedzieć w chatach ,trzeba coś robić ale zawsze mieć na uwadze szacunek dla drugiego człowieka ,a hodowca lisów to człowiek i na pewno cieżko pracujący
?
?
- Kindermajster
- Znam to forum
133 postów
- Rejestracja: 10 lat temu
Lisy tu, lisy tam, sporo biega po lasach... Jak brzmiałby kompromis? To mnie ciekawi... Wątpię, żebyśmy mieli 'udziały" w lisiarni. Mnie tylko i wyłącznie bawią argumenty kogoś, kto wprowadza się na nowe miejsce, bez wcześniejszej 'wizji lokalnej', a później płacze, że mu śmierdzi... No prośba !
Wszędzie na świecie istnieją takie miejsca, z których do innych miejsc jest 50km...
Jak widzę po przebiegu dyskusji to wskazywany kompromis ma polegać na wyprowadzeniu fermy - zasadniczo na koszt miasta, czyli wszystkich mieszkańców. A gdzie w tym wszystkim jest prawo własności ??? Jeżeli powstaną nowe inwestycje np OPAT i wywłaszczane będą Wasze działki to też będziecie tacy radykalni ??
drac
- Kindermajster
- Znam to forum
133 postów
- Rejestracja: 10 lat temu
Brawo dracul! Ewidentnie widać, że niektórzy forumowicze nie mają pojęcia o tym co piszą i zachowują się jakby byli pępkiem świata ; )...
Wszędzie na świecie istnieją takie miejsca, z których do innych miejsc jest 50km...
Zgrzyt w związku z prawem do własności faktycznie jest. W mniejszej skali podobny jest problem z osobami palącymi w domach węglem. Niby dlaczego nie mieliby korzystać ze swojej własności tak, jak to robili od dziesięcioleci? A jednak ludziom zaczyna to przeszkadzać... Rozwiązuje się to przez zachęty do zmiany pieca na bardziej ekologiczne. W tym wypadku problem jest jednak bardziej złożony.
Co by jednak nie mówić, to faktycznie ferma nie powstała na złość i ku sprzeciwowi mieszkańców, a pretensję są takie, jakby pojawiła się pół roku temu pod samymi oknami.
Mi nie podoba się zapach płynów które pani sprzątaczka używa na klatce, ale to chyba nie powód, żeby ją zlikwidować ?
Mi nie podoba się zapach płynów które pani sprzątaczka używa na klatce, ale to chyba nie powód, żeby ją zlikwidować ?
Ostatnio zmieniony |10 Lut 2014|, o 16:48 przez gnysek, łącznie zmieniany 1 raz.