Dzisiaj idąc tunelem pod torami między Gniewowską a Gniewowską natrafiłem na taki oto obrazek:
Nie zgłaszałem na policję tego, że ktoś rozwalił (o ile rozwalił, bo jak poszła do naprawy/konserwacji, to gratuluję fachowości) bo panowie policjanci chyba zdają sobie sprawę, że im któryś monitor przestał odbierać sygnał Kamera wisiała na kablu, coś w niej brzęczało, jakby głośniczek, albo któryś z serwomechanizmów, wyglądało co najmniej dziwnie