Generalnie młodzież zachowała się mało kulturalnie i tyle. Może nie aż tylko tyle, bo za picie w takim miejscu mogli dostać mandat. Jeśli mieszkańcom przeszkadzało, to należało wezwać policję, która taki mandat powinna wlepić.
Ale nie przesadzajmy, nie jest to jeszcze przestępstwo. I raczej nikt z tej grupki z tego powodu z prawem nie będzie miał nieprzyjemnych przygód. Gdy chodziłem do liceum to też zdarzało mi się popijać pod chmurką ze znajomymi z czystej oszczędności - w dyskotekach zawsze było drożej. Ale teraz uważam, że było to dość głupie. I nie dziwię się osobom, którym to przeszkadza.
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
przestępczość
Nawet jeśli takowa kultura ma miejsce to zawsze znajdzie sie ktos kto zadzwoni na policje bo to bo tamto...Nomen nawet jesli bedzie to gdzies poza osiedlem,gdziekolwiek indziej to zawsze bedzie to komus przeszkadzało.Niektórzy chyba zapomnieli...jacy kiedyś byli.policja i inwigilacja(nagrywanie,zblizenia,donosy,pomówienia)do niczego nie prowadza.Nie zachwyca mnie widok pijącej młodzieży,ale jak mi sie nie podoba to im to kulturalnie mowie i ZAWSZE działa..poza tym my Redzianie naprawde mamy z tym znikomy problem....Alfisto dla Ciebie moge byc tym bohaterem jesli Cie to uraduje ,ale ja umiem z ludzmi rozmawiac i nie zastawiam sie policja....pozdrawiam normalnych.
Bo przede wszystkim ma prawo zadzwonić po policję... A co by nie mówić o przywilejach młodości, to ta grupka młodzieży nie miała prawa tam pić. A sąsiadom miało prawo się to nie podobać. Nie przesadzajmy ani w jedną, ani w drugą stronę.MS 13 pisze:Nawet jeśli takowa kultura ma miejsce to zawsze znajdzie sie ktos kto zadzwoni na policje bo to bo tamto...
Zdarzało się za "ciepłych dni" zarówno mi jak i mojej małżonce, zwrócić uwagę panom rozpracowującym napoje wyskokowe w pobliżu bawiących się dzieci na placu zabaw i po prosty sobie poszli. I nie ważne czy byli to panowie po pracy czy grupka nastolatków. Fakt, że było to w dzień i chyba rozumieli niestosowność swojego zachowania.
widzisz Adamie a zigi by pewnie zadzwonił bo ....ma prawo.To,ze komuś sie coś nie podoba to jedno a inwigilacja i udostepnianie materiałów filmowych publicznie bez zadnej cenzury to drugie.Czy to przypadkiem nie jest naruszenie nietykalności osobistej?Z tego co mi wiadomo tez jest karalne.....wiec sie zastanówcie sie zanim komuś zrujnujecie życie(młodosc) glupimi donosami....
Raczej bym nie zadzwonił. Chyba, że moje hipotetyczne dziecko miałoby na to patrzeć, a zwrócenie uwagi by nie pomogło. A propos filmu, to ludzie z filmu znajdowali się w miejscu publicznym i bynajmniej nie jest to naruszenie nietykalności osobistej. Ale dla jasności, też uważam, że taki film może wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku.MS 13 pisze:widzisz Adamie a zigi by pewnie zadzwonił bo ....ma prawo.To,ze komuś sie coś nie podoba to jedno a inwigilacja i udostepnianie materiałów filmowych publicznie bez zadnej cenzury to drugie.Czy to przypadkiem nie jest naruszenie nietykalności osobistej?Z tego co mi wiadomo tez jest karalne.....wiec sie zastanówcie sie zanim komuś zrujnujecie życie(młodosc) glupimi donosami....
Reda byla zawsze centrum nocnych pacjentow od dzisiaj nie wiadomo ze przestepczosc jest tu wysoka nie tylko pod wpływem alkoholu (biorąc pod uwage liczbe mieszkanców) wiec nie wiem z czego taką afere robicie bo szybko sie to nie zmieni 
(to do snajperów w oknach z telefonem w ręku) bo w nocy sie spi a nie oglada telewizje (czy co tam mozna robic w nocy), ja mieszkam praktycznie na trasie wiekszosci ludzi na dworzec z wszystkich pobliskich barów i osiedli i spi mi sie idealnie 
a mój sen nie nalezy do twardych...
(to do snajperów w oknach z telefonem w ręku) bo w nocy sie spi a nie oglada telewizje (czy co tam mozna robic w nocy), ja mieszkam praktycznie na trasie wiekszosci ludzi na dworzec z wszystkich pobliskich barów i osiedli i spi mi sie idealnie a mój sen nie nalezy do twardych...http://www.wejher.info/index.php?mod=news&id=3402
13-latkowie zniszczyli 20 klatek schodowych
W miniony poniedziałek mieszkaniec Redy ujął nieletniego, który niszczył klatkę schodową pisząc flamastrem po ścianach. Kolegę, który mu towarzyszył i zdążył uciec po kilkunastu minutach zatrzymali miejscowi policjanci. 13-latkowie zdążyli "zasmarować"20 ścian w klatkach schodowych. Obaj chłopcy zostali przewiezieni do komisariatu. Teraz za swoje naganne zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
W miniony poniedziałek około 13:30 w Redzie mieszkaniec jednego z osiedli zauważył jak dwaj chłopcy rysują wodoodpornym flamastrem po ścianie klatki schodowej, wiec nie zastanawiając się ujął jednego z chłopców, po czym zaprowadził go do zarządcy osiedla. Drugi nieletni uciekł. Na miejscu przedstawiciel spółdzielni mieszkaniowej wezwał policjantów, który w niespełna kilkanaście minut ustalili i ujęli drugiego ze sprawców tego wandalizmu. Funkcjonariusze sprawdzili sąsiednie klatki schodowe, gdzie również widniały podobne "malowidła ścienne" z tym samym powtarzającym się podpisem, a który to pasował do tego pozostawionego przez 13-latków.
Wezwani na komisariat rodzice 13-latków byli bardzo zaskoczeni zachowaniem swoich pociech. Okazało się, że na "swoim koncie"nieletni mieli łącznie 20 zniszczonych ścian na klatkach schodowych. Na każdej z klatek widniał ten sam podpis-pseudonim artystyczny jednego z chłopców.
Zarządca osiedla oszacował spowodowane przez chłopców straty na kwotę około 850 zł. Teraz obaj nieletni sprawcy odpowiedzą przed sądem.
źródło: KPP Wejherowo
Polecamy
