Postępująca dewastacja miasta

[Salamandra]

Mam prawo mieć swoje zdanie. Uwielbiam spacery, ale np. na odcinku od aquaparku do Auchan nie ma żadnych łatwo dostępnych przez cały rok ścieżek do spacerów. Zapraszam na wiosnę iść w pola, niestety ale nie są to utwardzone ścieżki i po prostu ciężko się chodzi po błocie, w jak się zajdzie tak z 5 km tymi ścieżkami to ilość śmieci po krzakach smuci.
Przy każdym bloku są trawniki które są rozjeżdżane przez samochody, mini drzewka które nawet nie mają szansy wchłonąć wody z opadów.

Teren między Aquaparkiem a Auchanem należy w większości do Rumi
Co do trawników rozjeżdżanych przez samochody - przecież to nie wina miasta czy zarządców osiedla (bloków), że właściciele samochodów zachowują się jak bydło.

[Del]

Teren między Aquaparkiem a Auchanem należy w większości do Rumi
Co do trawników rozjeżdżanych przez samochody - przecież to nie wina miasta czy zarządców osiedla (bloków), że właściciele samochodów zachowują się jak bydło.

Oczywiście tereny bliżej auchana są terenami Rumi , natomiast w związku z tym wątkiem mam na myśli nawet odcinek aquapark -prima . Teoretycznie jest miejsce na spacery w pola i jest to często miejsce schadzek ludzi z psami czy dzieci, ale spacer ten trwa 10-15 min, bo dalsze tereny są dla wytrwałych. Wystarczyłoby utwardzić ścieżkę (rozjechana na początku przez ciężarówki semeko) i nie byłoby źle . Jakby pociągnąć to dalej to jest nawet możliwość zrobienia trasy 30-40 min w jedna stronę.
Oczywiście co do zieleni na blokowiskach miasto nic nie ma, ale przeraża to na ile zabudowy pozwalają.

[InicjatywaObywatel]

Mnie natomiast rozwaliła informacja o proponowanej uchwale ( i przegłosowanej) mpzp dla terenów za aqua parkiem. Ponoć w celach publicznych jakieś 3 ha.
A najbardziej rozwalił mnie fakt, że miasto musiało pozyskać tereny od państwa na cele mieszkalnictwa komunalnego/społecznego i je uzyskało w rejonie ul.cechowej ( tu jest ciekawostka, czy to będzie teren między torami czy na nich? ), ale bez żadnego zażenowania próbują tworzyć plany pod ( moim zdaniem) dewelopera. O to zamierzam zapytać urząd jakie usługi publiczne tam są zaplanowane.

[Zigi]

Na jakiej podstawie oceniasz, że to pod dewelopera, skoro jest powiedziane, że na cele publiczne? Jak się dowiesz, na jakie cele ma to być przeznaczone, to podziel się koniecznie na forum!

[InicjatywaObywatel]

W przestrzeni publicznej już było wiele podobnych sytuacji. Szczerze naprawdę bym chciał się mylić i faktycznie mam nadzieję, że teren zostanie przeznaczony na cele publiczne miasta.

[cli1]

Ktoś niedawno wspominał mi, że w okolicach tych wielkich blokowisk Semeko ma być budowana nowa szkoła - może chodzi o tereny pod takie usługi publiczne. Przydała by się tam jakaś szkoła bo już od dawna mówi się, że SP2 pęka w szwach, a jak sprowadzą się już wszyscy do tych nowo wybudowanych osiedli, to nie wiem gdzie te dzieci będą się uczyć.

Co do ulicy cechowej - no jest tu jeszcze trochę miejsca "pod torami".


Czekamy z niecierpliwością na wieści Obywatelu z Inicjatywą !!

[InicjatywaObywatel]

Hejka, otrzymałem parę dni temu enigmatyczną odpowiedź z urzędu na temat planów co do terenów za aquaparkiem, na portalu społecznościowym otrzymałem od radnej info, że te tereny mają być przeznaczone na cele edukacyjne, mieszkaniowe i zieleni.
Proszę każdego żeby zainteresował się tematem i pilnował działań urzędników, żeby się nie okazało, że z szumnych zapowiedzi powstanie parking publiczny.

[Rekowy]

Witam wszystkich,
Piszę w temacie dewastacji, chociaż bardziej adekwatny byłby temat pt. "nie remontujemy". To co się dzieje z ulicą Rekowską woła o pomstę do nieba, wygląda jak ser szwajcarski i miasto nic z tym nie robi. Ulica Długa? Niby dziury łatane ale poruszanie się nią, szczególnie zimą, jest nie łatwe. Chodnik na Lipowej nadal niewykonany. Może ktoś ma pojęcie dlaczego tak to wygląda? Ja zapytałem o to w "pytaniach do burmistrza" na stronie UM. Odpowiedzi od dawna nie ma. Czy to zbliżający się koniec kadencji, czy ogólna "niemożność", a może "tumiwisilizm" wlał się szeregi naszej rady miejskiej?

[Robin]

Nie wiem dlaczego UM nie informuje mieszkańców o stanie swoich finansów na skutek działań władz centralnych. Krótko mówiąc brakuje kasy, bo im zabrali. Nie ma w tym roku wielu remontów i budów z tego powodu. Z wyjątkiem szkoły we wsi Rekowo, w którą Reda wrzuca mnóstwo kasy i dokończyło właśnie kolejną rozbudowę. Mimo to, zamiast słów uznania i podziękowania za to mimo trudnych czasów, jak zwykle to mało i są kolejne żądania.

[Rekowy]

Ja też zawsze chwaliłem miasto za rozbudowę szkół, sal gimnastycznych przy nich. W ostatnich dwóch kadencjach dużo się podziało. Ale nie zmienia to faktu, że drogi są ROZWALONE. Inne gminy jakoś sobie radzą, szczególnie Rumia czy Wejherowo, a nawet taka Krokowa. Nasze miasto też sprzedaje grunty więc pieniądze na naprawienie dróg powinny być. Nie miałem też na myśli niedocenianie władz, ale wskazywanie bolączek, które powinny być rozwiązane. Zamiast tego miasto ładuje kolejne pieniądze w progi spowalniające i kolejne oznakowania na tym samym odcinku ul. Łąkowej (przed fabryką kultury i blokiem jednej pani radnej). Nie wiem nawet który to już raz. A poza tym Rekowo to nie wieś tylko dzielnica miasta, której mieszkańcy zasługują na możliwość chodzenia po wybudowanym i oświetlonym chodniku, a także dzieci, które również muszą dotrzeć do szkoły. Od dłuższego czasu słyszymy z UM odpowiedzi: tego sie nie da, tam trzeba pozwolenia, tam trzeba dogadać się... Ot takie odpuszczanie tematów. Dlatego nie pytałem o pieniądze, a bardziej chęć poprawy czegoś. A tego w tej radzie miasta już od dłuższego czasu nie dostrzegam. Wymówka ze zrzucaniem wszystkiego na władze centralne mam nadzieję, że szybko się skończy. W końcu nowy rząd wszystko odkręci. Chyba... Gdyż powolne wycofywanie się z niektórych obietnic nie wróży dobrze.

[mieszkaniecReda]

Nie wiem dlaczego UM nie informuje mieszkańców o stanie swoich finansów na skutek działań władz centralnych. Krótko mówiąc brakuje kasy, bo im zabrali. Nie ma w tym roku wielu remontów i budów z tego powodu. Z wyjątkiem szkoły we wsi Rekowo, w którą Reda wrzuca mnóstwo kasy i dokończyło właśnie kolejną rozbudowę. Mimo to, zamiast słów uznania i podziękowania za to mimo trudnych czasów, jak zwykle to mało i są kolejne żądania.

Wciąż czekam na program budowy dróg w Redzie obiecany przed radnych przed wyborami. Ale jak mi powiedziano w UM takiego programu raz nie ma raz jest, w zależności od okoliczności to udostępnić mieszkańcom nie udostępnią bo potem będą musieli się z niego wywiązać.
Zwalanie wszystkiego na covid czy rząd świadczy o nieudolności obecnych mocno juz zasiedziałych władz z radą. A wystarczy tylko spojrzeć na Wejherowo. Tam się kłócą, walczą ale dzięki tym przepychankom miasto mocno się rozwija. W Redzie jest idealna zgoda tyle, ze efektów brak.

Mogli by już zlikwidowac na BIPie zakładkę przetargi bo takowych nie ma od dłuższego czasu. Tak źle to jeszcze nie było.

[Robin]

Jak ulał do tytułu tego tematu pasuje sukcesywne usuwanie koszy ulicznych w mieście. Tak na przykład na Jarej to już żaden się chyba nie ostał. Wynik? Prosty do przewidzenia.

[Jed]

Jak ulał do tytułu tego tematu pasuje sukcesywne usuwanie koszy ulicznych w mieście. Tak na przykład na Jarej to już żaden się chyba nie ostał. Wynik? Prosty do przewidzenia.

Dzień dobry.
Przed chwilą sprawdziłem. Przy ulicy Jarej są dwa "publiczne" kosze na śmieci - tam gdzie były - przy ławeczkach. Kosze dziś o dziwo nawet puste. Swoją drogą zadziwia co czasami w tych koszach się znajduje.
Nie pamiętam by przy ulicy Jarej były jakieś inne kosze, chyba, że chodzi o kosze przy schodach przy ulicy Jarej - ich stanu nie sprawdzałem.

Pozdrawiam