Wieczór w Parku

[Rekowy]

Nie macie wrażenia, że nasz park w godzinach popołudniowych i wieczornych zamienia się w melinę, miejsce spotkań 14-18-latków, którzy piją alkohol, palą papierosy (może co innego), klną jak szewce, drą się. Człowiek z dzieckiem na sankach zwraca im uwagę, to jest wyzywany od k...w itp. Z resztą, między nimi samymi dochodzi do awantur, gdzie reszta grupy znęca się na jakąś dziewczyną, która się zatacza pijana. Dlaczego doszło do tego, że człowiek ma obawy zabrać rodzinę i wyjść na spacer po parku? Gdzie jest policja?? Rodzice tych dzieciaków, zdaję sobie z tego sprawę, że mają w nich wylane. Ale miasto powinno coś zrobić, żeby park był bezpieczny.

[Huherko]

O którym parku piszesz?

[Rekowy]

Chodzi o park miejski nad rzeką.

[Cordylus]

może trzeba było zadzwonić do komisariatu policji - daleko z resztą by nie mieli , co niektórzy może nawet chcieliby się tam przebiec xD

[Huherko]

Chodzi o park miejski nad rzeką.

To chyba jakaś leniwa zmiana na posterunku siedziała, bo normalnie w parku są kamery i jak się pojawiają jakieś ekscesy, to przyjeżdżają. Sam byłem kiedyś światkiem, sam piłem piwo w parku, nie wiem czy jako grupa byliśmy za głośno, ale nikogo nie zaczepialiśmy, ale przyjechali, przyczepili się do jakiegoś młodego chłopaczka a ten niefartownie zanim przyjechali poszedł się w krzaki załatwić i go jeszcze na tym przyłapali. Do nas podeszli i tylko poprosili o to, byśmy po sobie porządek pozostawili jak skończymy spotkanie.