Strona 6 z 7

: |5 Sie 2011|, o 14:59
autor: ArturB
Z wiści jakie mam poelgać to będzie głwonie na widzimisie loaklnych władz czyli zazwyczaj oznakwoanie, bez zadnych drog dla rowerów tam gdzie sa potrzebne ew kostka betonowa. Nie podniecajcie sie.

: |5 Sie 2011|, o 18:01
autor: Wicek
ArturB pisze:Z wiści jakie mam poelgać to będzie głwonie na widzimisie loaklnych władz czyli zazwyczaj oznakwoanie, bez zadnych drog dla rowerów tam gdzie sa potrzebne ew kostka betonowa. Nie podniecajcie sie.
i Unia dała 11 baniek na widzimisie samorządowców?
Myślałem, że żeby dostać kase z Unii to trzeba mieć sensowny projekt :)

ale zobaczymy jak to będzie :)

: |5 Sie 2011|, o 19:42
autor: ArturB
O to by tak było starają się wszystkie głowne organizacje rowerowe w tym nasze Wejehrowskie Towarzystwo Cyklistów czy inne z naszej aglomeracji GKR,RG,SIR to był jeden z postulatów do Marszałka Województwa aby pieniadze szly tylko na jakosciowo (bezpieczenstwo,efektywnosc,sens,jakosc) dobre projekty.
Na razie NIC z tego dał znowu kase i to kolejne zmarnowane pieniadze bez wymogu standardów np Gdańskich z ogolnym wymogiem w/g prawa polskiego a wiec wysatrczy ze sa to niebezpieczne koszmarki na chodnikach w stylu 12 Marca.
Trwaja rozmowy federacji rowerowych (MIastaDlaRowerów) z Ministerstwami odpowiednimi ale na razie nic z tego nie wyniknie, politykom też nei zależy na jkości liczy się marketing i Nkm wybudowanych dróg a że bez sensu i beznadziejnych to nie istotne.
Unia również daaje kase na zasadzie ma być zgodnie z lokalnym prawem a więc koszmarki 12 Marca są ok dla Uni.

Odpowiadając na twoje pytanie Będzie dokłądnie tak jak krawiec kraje, zalezy lokalnie strikte od np Burmistrza, itd od tego na czym mu zalezy czy wykonanie jak najwiecej km dróg dla rowerów gdzie popadnie i jak popadnie czy jakościowo sensownie.
Managerów takich jak w gminie od trasy Krokowa-Swarzewo to u nas raczej nie ma, tj można policzyć na placach ręki, w Kosakowie czy Pucku to już się mieli okazję popisać
- Kosoakowo po wybudowaniu ronda nie ma jak jadąc do Kosakowa zjechać z ronda na drogę dla rowerów (defakto drogę do nikąd) odległą o 20m od ronda.
- Puck to ogólny brak słów na betonowo kostkowe potworki, CI są zdolni nawet wbić na sztorc na środku krawężniki tuż za zakrętem aby turysta po zmroku koniecznie się połamał.

: |7 Sie 2011|, o 20:36
autor: Inus89
A kto mi powie jak dojechać do tej rewy ? Kiedyś jak byłam gówniarą jeszcze to tam byłam na rowerze, ale teraz za nic nie pamiętam tej drogi :D Kojarzę coś tylko, że jakoś trzeba z Kazimierza wyjechać, ale gdzie co i jak to ja nie pamiętam :D

: |12 Sie 2011|, o 11:22
autor: narek
W Redzie najlepiej się kierować na ul. Kazimierską i później na łąki koło Pewiku w stronę Kazmierza, przez Kazimierzem skręt w prawo w drogę EC do wysypiska popiołów (po asfalcie) i przy wysypisku popiołów w zasadzie na wprost po płytach betonowych a później przez łąkę wprost do Rewy.

: |12 Sie 2011|, o 11:27
autor: ArturB

: |20 Sie 2011|, o 20:07
autor: Damian
Zrobiłem dziś rundę po redzkich ścieżkach i szczególnie rzuca się w oczy brak połączenia końcówki 12 Marca ze ścieżką na Brzozowej. Praktycznie na końcu 12 Marca rowerzysta ma duży kłopot z jazdą dalej. Druga rzecz to nawierzchnia asfaltowa na ścieżce przy Brzozowej i Kazimierskiej - krzywizna, aż razi. Wygląda jakby ktoś masę asfaltową łopatą przyklepywał i jedzie się słabo. O rolkach nie wspomnę. Oczywiście rzecz trzecia to idiotyczne blokowanie ścieżki na Kazimierskiej. Mają piękne parkingi równoległe, ale co tam - auto stawiają na ścieżce i mają gdzieś wszystkich pozostałych.

: |21 Sie 2011|, o 21:33
autor: Inus89
Trafiłam dzisiaj w końcu na tą Rewę ;) Na pewno następnym razem biorę kocyk i będę odpoczywać sobie tam na plaży ;))

: |22 Sie 2011|, o 02:27
autor: ArturB
ul Pucka aż się prosi o pasy ruchu dla rowerów i ślużę rowerową przy sygnalizacji, ale to będzie ciężkie bo drga zarządzana jest przez ZDW Gdańsk i oni nie lubią cyklistów. Wpisane w postulaty WPR i pismo na pewno w tym roku pójdzie do nich.
PS: 12 Marca to coś na chodnku nie jest droga dla rowerów a chodnikiem z dopuszczeniem jazdy rowerem.

: |22 Sie 2011|, o 07:05
autor: narek
Wczoraj był duży ruch rowerowy w kierunku Rewy :-)

Re: Ścieżka rowerowa do Rewy

: |30 Kwi 2012|, o 18:53
autor: Salamandra
Czy ktoś, kto jeździ rowerem do Rewy przez Moście Błota mógłby mi napisać w jakim stanie jest trasa już po drugiej stronie drogi prowadzącej z Dębogórza do Mrzezina? Dojechałam wczoraj do tej drogi, ale było już za późno, żeby się tarabanić na drugą stronę, a chciałabym się wybrać w najbliższych dniach do Rewy. A może jakieś sugestie - którędy najlepiej jechać, jeśli chodzi o ten ostatni odcinek? Bo z tego, co wiem, to tam jest chyba kilka możliwości dojazdu.

Re: Ścieżka rowerowa do Rewy

: |30 Kwi 2012|, o 19:51
autor: kowalski
Można jechac Połchowo,Mrzezino,Kazimierz,Mosty,Rewa.Albo Reda ,Auchan, Kosynierów,Tysiącjecia,Kazimierz i dalej.Można też przez Moście Błota do Kazimierza i dalej.

Re: Ścieżka rowerowa do Rewy

: |3 Maj 2012|, o 15:40
autor: Proxima
Do Rewy dróg jest wiele, ja najczęściej jadę Kazimierską, potem Mostową do tych budynków pewiku i prosto aż do czarnej asfaltówki. Potem skręcam w lewo i znów jadę prosto aż dojeżdżam do samej ulicy. Potem trzeba kawałek przejechać ulicą - jakieś 200 metrów, potem na drugą stronę, prosto i na rozjeździe przy budynkach elektrociepłowni skręcić w prawo. Potem prosto przez lasek, taką betonówką z płyt i później po wyjechaniu z lasu już z daleka widać zabudowania Rewy. Dzisiaj był ruch jak na Marszałkowskiej.

Re: Ścieżka rowerowa do Rewy

: |3 Maj 2012|, o 17:02
autor: ArturB
Ja zazwyczaj jeżdżę Gdańską, Pucką, Długą potem przez Połchowo do Mrzezina potem na Kazimierz do ul Rumskiej potem skręcam na Mosty i prosto do Rewy. Albo Gdańską do Rumi , skręcam na Kosynierów, Tysiąc lecia, dw nr 100 a potem podobnie na Mosty i do Rewy. Grunt to ominąć wszelkie nakazy jazdy po chodnikach aby nie zgiąć czy drogi z płyt bo szkoda roweru i nadgarstków.

Re: Ścieżka rowerowa do Rewy

: |3 Maj 2012|, o 21:52
autor: Ryszard
Proxima pisze:Do Rewy dróg jest wiele, ja najczęściej jadę Kazimierską, potem Mostową do tych budynków pewiku i prosto aż do czarnej asfaltówki. Potem skręcam w lewo i znów jadę prosto aż dojeżdżam do samej ulicy. Potem trzeba kawałek przejechać ulicą - jakieś 200 metrów, potem na drugą stronę, prosto i na rozjeździe przy budynkach elektrociepłowni skręcić w prawo. Potem prosto przez lasek, taką betonówką z płyt i później po wyjechaniu z lasu już z daleka widać zabudowania Rewy. Dzisiaj był ruch jak na Marszałkowskiej.
też uważam, że to najlepsze trasa, zwłaszcza dla osób, które cenią sobie spokój i brak aut wokół siebie:) serio tylu rowerzystów dziś było?