Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

Witam!

W związku z tym, że nowy sezon już bliski rozpoczęcia, a kobiet u nas w klubie nie było prawie wcale chcieliśmy was drogie panie zachęcić do wysiłku fizycznego organizując sekcję Aerokickboxingu. Jest potrzebne kilka chętnych kobiet aby zacząć. Pare chetnych już jest, jednak minimum to około 10-12.

Definicja.


* Aero Kickboxing jest rodzajem ćwiczenia treningu zawierającego techniki z aerobiku
* i kickboxingu.
* Wykonawca używa repertuaru technik z kickboxingu do szczególnego rodzaju wybranej
* muzyki.
* Elementy zawarte w pokazie mogą być łączone z pewnym rodzajem fitness.
* Wybór muzyki jest indywidualny dla wykonawcy lub zespołu.
* Aero kickboxing musi być łączony z technikami aerobiku takimi jak :

‘'steps, side to side, step otuch, grapevine, leg curis, knew lifts, v steps, mambo, cha cha."


Żeby jeszcze trochę to przybliżyć dodam, że nie ma tutaj żadnej walki czy sparingów, natomiast jest spory wysiłek związany z treningiem wszystkich partii ciała, a w szczególności nóg, układy podobne jak w aerobiku jednak z technikami z kickboxingu. W Aerokb uczy się prawidłowego wykonywana technik, więc można również uznać, że Aerokb może się przydać również jako (w ograniczonym stopniu oczywiście) samoobrona, a daje również dobre podstawy do trenowania klasycznego kickboxingu.

Proszę to potraktować jako pomysł, jeśli znajdą się chętni znajdzie się instruktorka albo instruktor. Nie wiem, czy w Redzie można w ogóle gdziekolwiek ćwiczyć aerobik (czy są jakieś grupy) - jeśli jakaś instruktorka czyta to forum zapraszam do dyskusji i współpracy.

Jeszcze coś o Aerokickboxingu ze strony

http://www.sportowystyl.com.pl/index.ph ... &Itemid=43

Aerokickboxing
25.04.2008.
Image Ciekawa forma aerobiku, w której wykorzystywane są ciosy i kopnięcia stosowane w różnych dyscyplinach kontaktowych, takich jak boks, kickbox, box tajlandzki czy karate. Zajęcia od kilku lat cieszą się dużą popularnością w wielu fitness klubach.

What's this?
Na czym polega aerokickboxing i dlaczego do udziału w tych zajęciach szczególnie was namawiam? Ponieważ jest to forma ruchu, którą, uprawiając regularnie, można w niedługim czasie wytrenować kondycję, koordynację ruchową, technikę uderzeń, spalić nadmiar tkanki tłuszczowej i nabrać pewności siebie.

Lekcja składa się z czterech części:

*
Pierwsza część to rozgrzewka, której celem jest przyspieszenie krążenia, podwyższenie ciepłoty ciała, rozgrzanie i dotlenienie mięśni, ścięgien i stawów.
*
Kiedy już nasz organizm przygotowany jest do większego wysiłku, przystępujemy do treningu „zasadniczego”. Ćwiczenia polegają na wielokrotnym wykonywaniu ciosów, kopnięć i bloków w tempie muzyki, która towarzyszy nam przez całą lekcję. Poprzez ciągłe powtarzanie uderzeń trenujemy technikę, motorykę, wytrzymałość mięśniową, a także w zależności od tempa, kondycję. Powtarzając w „nieskończoność” ciosy, poprawiamy siłę i wytrzymałość obręczy barkowej, tricepsów, bicepsów i pleców. Wykonując kopnięcia, wzmacniamy i poprawiamy dynamikę mięśni nóg. Oprócz ataków, bloków i uników stosowane są również ćwiczenia typowo kondycyjne: skoki, przeskoki, balansowanie, biegi w miejscu itd., które poprawią pracę naszego układu krążeniowo-oddechowego.
*
Po treningu właściwym przechodzimy do części trzeciej - wyciszenie organizmu, czyli zmniejszenie tempa wykonywanych ćwiczeń, wyrównanie oddechu i rozluźnienie mięśni, a następnie do...
*
...fazy ostatniej składającej się z ćwiczeń rozciągających i relaksacyjnych, którymi kończymy nasz „morderczy” trening.

Wybór grupy
W zależności od twojego stopnia wytrenowania, instruktor skieruje cię do grupy początkującej lub zaawansowanej. Poziom trudności zajęć różni się między innymi rodzajem oraz ilością wykonywanych uderzeń, bloków i uników, tempem ćwiczeń i wariacjami choreograficznymi.

Nie znasz dnia, ani godziny
Aerokickboxing to nie tylko praca nad ogólną sprawnością fizyczną, to także wyśmienita zabawa polegająca na udawanej walce z wirtualnym przeciwnikiem w klimacie muzyki techno czy tribal.
Aerokickboxing polecam wszystkim, którzy lubią zmęczyć się, ćwicząc ciosy, kopnięcia, uniki i bloki, nauczyć się samodyscypliny i wzmocnić nie tylko siłę i dynamikę ciała, ale i „hart ducha”. Nowe umiejętności zdobyte na sali w fitness klubie mogą przydać się w przyszłości w ciemnej uliczce lub w dyskotece przy spotkaniu ze zbyt natarczywym napastnikiem.


Tekst: Bartosz Czyżyk


Filmiki:

http://www.youtube.com/watch?v=qMDF9aW6 ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=XsZ1e62R ... re=related


Zapraszam do dyskusji.

super byłam na paru treningach kiedyś...
chciała bym znać cene oraz doświadczenie instruktora/ki ?

Proszę czytać uważnie posty

Instruktor jest do zorganizowania jeśli będą chętni, więc na razienic na ten temat nie mogę napisać. Z założenia miało by to działać przy naszym klubie i jeśli by zarobiło na siebie to by było juz ok, jak kiedyś pisałem klub ma charakter niekomercyjny, ale też nie charytatywny więc składki by jakieś były na opłacenie sali i instruktora/ki.

Kurs samoobrony mnie by zainteresował. Tak tylko sugeruję, może na przyszłość Po prostu chcę nauczyć się, jak obronić się przed napastnikiem. Kiedyś kolega pokazał mi parę chwytów i byłam zaskoczona, że jestem w stanie, no może nie powalić, ale skutecznie i nieprzyjemnie zaskoczyć 2x większego faceta
Niestety takie rzeczy trzeba sobie utrwalić, wielokrotnie przećwiczyć. Teraz już nie pamiętam co i jak.

Niestety większość tzw. kursów samoobrony to jedna wielka marketingowa ściema. Nabijanie kasy instruktorom i kształtowanie w ludziach błędnego przekonania, że po takim kursie będą się w stanie skutecznie obronić.

Lepiej nauczyć się szybko biegać

Jednak może podnieśc nieo pewność siebie no i co najważniejsze sprawnośc fizyczną!

Na razie jednak o tym nie myślimy, skupimy się na sportach walki i być może na tym aerokickboxingu jak znajdą się chętne panie.

no nie wierze ze to pisze moj wlasny uczeń...Zrazik wołowy - grabisz sobie!
A tak na serio...Kursy dają tak jak mowi Maxim - pewność siebie oraz dają do zrozumienia czym jest zagrożenie. Na takim prawdziwym kursie samoobrony są spotkania z psychologiem oraz np. policjantem. Trochę teorii i troche praktyki. Większość technik samoobrony występuje w np. aikido. Po takim kursie niestety nie nauczysz się jednak obronić jesli chodzi o fizyczne powalenie napastnika ale mozna sie nauczyć jak rozmawiać z napastnikiem by "odpuścił" i nie spalać się psychicznie.
Zatem jesli zależy Ci na ogolno pojętej rozwojówce, sylwetce i ogolnie na tym by sie poprostu poruszać - polecam to co Maxim - Aerokick jesli chcesz się poruszać i nauczyć "paru" chwytów, dźwigni na stawy i obaleń - polecam aikido. No chyba że wolisz używać pięści i nog to oczywiscie kickboxing lub muay Thai w czystej formie. 8)
Wybacz Maxim ze troche rozwaliłem temat

Jednak jest spora różnica pomiędzy

"podnoszeniem nieco pewności siebie i sprawności fizycznej"

a ściemą w postaci nauki samoobrony na kilkutygodniowym/kilkumiesięczym kursie. Samoobrony nie można się nauczyć. Można podnieść nieco pewne elementy składające się na całokształt samoobrony, podszkolić techniki, nauczyć się paru dźwigni, rzutów ale i tak większości z nich nie będzie się w stanie wykorzystać w sytuacji stresowej.

Ja nie jestem przeciwnikiem kursów gdzie można dowiedzieć się o zachowaniu w takich sytuacjach, poćwiczyć niektóre elementy itd., bo każde działanie mające na celu wykształcenie odpowiednich odruchów i zachowań jest ok, szczególnie dla kobiet. Jednak fakt nauki samoobrony na kursie jest ściemą.

Te rzeczy o których wspomniałeś można bardzo dobrze doskonalić np. na aerokbx. lub chociażby na aikido

Dobrze poprowadzony kurs samoobrony przekazuje uczestnikom wiedzę na temat, jak unikać zagrożenia, jak zachować się w sytuacjach podwyższonego ryzyka, nie dopuścić do siebie paniki itp. Umiejętności walki wręcz nie grają tu najważniejszej roli, choć konieczne jest oswojenie adeptów z prostymi technikami.

Ninja pisze:Dobrze poprowadzony kurs samoobrony przekazuje uczestnikom wiedzę na temat, jak unikać zagrożenia, jak zachować się w sytuacjach podwyższonego ryzyka, nie dopuścić do siebie paniki itp. Umiejętności walki wręcz nie grają tu najważniejszej roli, choć konieczne jest oswojenie adeptów z prostymi technikami.

Dobrze mówisz, tak myślę.

Agamtb, PW.

Ninja pisze:Dobrze poprowadzony kurs samoobrony

no właśnie, niestety w większości sprzedaje się bujdy w postaci umiejętności skutecznego fizycznego unieszkodliwienia napastnika.

wiadomo chodzi o ... kase

No jesli chodzi o fizyczne unieszkodliwienie to fakt, zazwyczaj bujda. Ale jak pisał Ninja, na takich kursach często poruszane są psychologiczne aspekty samoobrony, co już samo w sobie jest bardzo ważne. Tak samo jak aspekty prawne, co można i kiedy, a czego nie można i dlaczego. Czy możemy używać broni, jakiej i kiedy. Kobieta może skutecznie obronić się np. gazem jeśli nie spanikuje i będzie skoncentrowana na działaniu, a także będzie miała pewnośc jakie skutki wywoła na napastniku użycie gazu.

Poza tym, znowu za Ninją - jest kilka skutecznych unieszkodliwiających technik, jak np niedoceniane kopnięcie w krocze, w rzepke/piszczel.

Takie rozmowy w sumie powinny być prowadzone w temacie o klubie Feniks, ale został on dizś usunięty przez moderatora, już pisałem w tej sprawie, bo nie rozumiem tego. Chcemy mieć kontakt z mieszkańcami naszego miasta.

No też zauważyłem, że Ci temat wycieli