Herbalife Triathlon Gdynia 2013

[redziaczki]

Dziś w Gdyni odbył się Herbalife Triathlon Gdynia 2013, jest to połowa słynnego Iron men, czyli pływanie 1,9km; jazda na rowerze 90km; bieg 21,1km.
W imprezie tej wzięło udział paru mieszkańców Redy i spisali się bardzo dobrze.

RESZKE PAWEŁ z czasem 4:33:29 ukończył zawody na 23 miejscu

CZAPIŃSKI MICHAŁ z czasem 4:38:19 ukończył zawody na 28 miejscu

Uczestnikom GRATULUJEMY

[Huherko]

Widziałem te biegi i mam mieszane uczucia.

Świętojańska wyglądała jak jeden wielki śmietnik, wszędzie walały się plastikowe kubeczki, butelki i gąbki. Ja rozumiem, że to zawody sportowe, ale czy nie można było na trasie ustawić tym zawodnikom jakichś większych śmietników, napisać jakieś hasło typu "Gdynia jest eko" czy coś w ten deseń, żeby pokazać ludziom że wyrzucamy śmieci do śmietników a nie na ulicę?

Biegacze wyrzucili śmieci na ulicę - ludzie im przyklasnęli, my wyrzucimy śmieć na ulicę, zostanie nam zwrócona uwaga oraz zostaniemy nagrodzeni mandatem ... no jakoś mogłoby to być inaczej pomyślane, żeby to inaczej było postrzegane.

[Damian]

Zazdroszczę formy i cieszę się, że coraz więcej ludzi nie tylko tyje ale też walczy o zdrowie. Piszę, bo razi mnie maniera powielana w różnych dziedzinach życia. W sporcie zdarza się to b. często. Nie pisze się Kowalski Jan, Nowak Marian tylko Jan Kowalski i Marian Nowak. I to niezależnie od tego, że listy startowe układane są po nazwisku.
Do zobaczenia na trasach biegaczy w Redzie

[Agamtb]

Świętojańska wyglądała jak jeden wielki śmietnik, wszędzie walały się plastikowe kubeczki, butelki i gąbki. Ja rozumiem, że to zawody sportowe, ale czy nie można było na trasie ustawić tym zawodnikom jakichś większych śmietników

Zapewniam Cię Huherko, że organizator sprząta trasę po zakończeniu (a często już w trakcie) imprezy. Na zawodach walczy się o wynik, nie potrafię sobie wyobrazić aby zawodnicy mieli wyrzucać kubki do koszy na śmieci, z całym szacunkiem, to po prostu niewykonalne ) Ponadto często na trasie jest tłoczno, zawodnicy powpadali by na siebie próbując trafić do takich koszy...

Biegacze wyrzucili śmieci na ulicę - ludzie im przyklasnęli

Zapewniam Cię że kibice nie klaszczą z tego powodu, że zawodnicy rzucają puste kubki...
To jest szczery doping dla twardzieli, którzy walczą.

[Agamtb]

Zazdroszczę formy i cieszę się, że coraz więcej ludzi nie tylko tyje ale też walczy o zdrowie. Piszę, bo razi mnie maniera powielana w różnych dziedzinach życia. W sporcie zdarza się to b. często. Nie pisze się Kowalski Jan, Nowak Marian tylko Jan Kowalski i Marian Nowak. I to niezależnie od tego, że listy startowe układane są po nazwisku.
Do zobaczenia na trasach biegaczy w Redzie

Akurat w sporcie, czyli listach startowych, tabelach z wynikami, ma to uzasadnienie.

[Huherko]

Zapewniam Cię Huherko, że organizator sprząta trasę po zakończeniu

Naturalnie że sprzątną. Chodzi o zasianie jakiejś idei, pokazania, dania przykładu

To jest szczery doping dla twardzieli, którzy walczą.

Moja walka zaczyna się w okolicach pierwszego i kończy 10 każdego miesiąca xD

[Agamtb]

Naturalnie że sprzątną. Chodzi o zasianie jakiejś idei, pokazania, dania przykładu

Ale przykładu czego? Że nie ważne, że będę później na mecie, na spokojnie wyrzuciłem swoje zużyte kubki do śmietnika, dbam o czystość miasta? Nie wydaje mi się, aby to miało dać jakiś przykład komukolwiek... Nie na zawodach sportowych - tu przecież liczy się każda sekunda
Organizator jest odpowiedzialny za sprzątnięcie po imprezie i tyle w temacie. Tak jest na całym świecie.

Ostatnio w Biegu Europejskim w Gdyni wystartowało blisko 5000 zawodników, logistycznie nie jestem w stanie wyobrazić sobie aby każdy w biegu i na całej trasie miał wyrzucać puste kubeczki i butelki do śmietników.
A kolarze - mają zatrzymywać się i zsiadać z rowerów?

Moja walka zaczyna się w okolicach pierwszego i kończy 10 każdego miesiąca xD

dobre