POLSKA POLICJA SOBIE RADZI - WARIAT GDYNIA - TAK SIĘ BAWI GD

[ram13]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

[Huherko]

I teraz należy polemizować o tym, jaką "władzę" ma u nas policja. Bo już ktoś podpytuje o powód zatrzymania, ktoś idzie dalej i pyta dlaczego chcieli zatrzymać tego niepełnosprawnego chłopaka ... następna osoba spyta, dlaczego oni tarmoszą tego biednego chłopczyka ....

Nie żyłem za komuny, ale wtedy przyjechałaby ekipa, spałowaliby go i nikt by nawet nie spróbował się z tego przy nich zaśmiać. A dzisiaj mamy tak wielki szacunek do munduru jak widać na załączonym zdjęciu.

Kolejną sprawą będzie teraz odzew społeczeństwa, pojawią się propagandowe teksty, nawet tu na forum.

Przecież połowa ma zapewne przyćpane mózgi a ich złotą myślą jest "siać, palić, zalegalizować"

Zamiast powiedzieć, że Ci ludzie są debilami, którym w młodości rodzice nie przyłoili w dupę za nic mają sobie jakiekolwiek normy są narybkiem polskiego kryminału to zaczyna się ... bo byli pijani ... bo palili marychę ...

Teraz każdy kto zobaczy mnie ze znajomymi w parku z piwkiem przy ławeczce będzie dzwonić po policję, bo siedzi tam banda pijanych a pewnie i naćpanych ludzi...

I my się chcemy porównywać do zachodu?

[Tempest]

film jest cały czas... http://www.youtube.com/watch?v=becGypCOvW0

Dostępny jedynie dla tych, którzy mają konto na YT.

[ram13]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

[Romek]

Huherko, ale w parku to chyba nie wolno pic alkoholu... Nikt jednak sobie z tego nic nie robi. Od wiosny do jesieni wieczorami w parku nad rzeka i w parku w Ciechocinie trwa nieustająca balanga. Śpiewy, krzyki, piski do późnych godzin nocnych to norma. Gdzie rodzice, gdzie Policja?

Policja jest po to, aby pilnowac porządku. Ich polecenia trzeba wykonywać. Żadnej dyskusji! Widziałem akcje Polizei w Niemczech. Awantura w klubie. Przyjechali panowie w zielonych mundurkach...parę minut i po akcji. Zapakowali towarzystwo do auta i spokój. Podobnie jest w innych krajach. Policjanci to nie sa niańki. Po to maja pały, kajdanki i giwery...Tylko wielu naszych stróżów prawa obawia się.

Sprawa tego chłopaka z Gdyni to chyba nieco inna kwestia. Okazało się, że jest chory. No, ale Policja tego nie wie. Nie pałowali go. Z tego co wiadomo jest w szpitalu z powodu choroby psychicznej.
Pozostaje sprawa reakcji naszej "młodej inteligencji" (tej z plaży) no, ale są filmy i mam nadzieję, że Policjanci po kolei dotrą do rodziców i do szkół tych "bohaterów"

Za komuny byli dzielnicowi. Ja mojego znałem. Do dzis pamietam jego nazwisko. Chodził, tak chodził (lub jeździł na rowerze) po swoim rewirze i rozmawiał z ludźmi. Jednemu przypomniał, że nie ma numeru na budynku, innemu, że ma bałagan na podwórku. z nami chłopakami rozmawiał o piłce noznej. On znał ludzi i jego znali. Był ok.
Jak jest teraz? Nie wiem. Policjanta "na nogach" jeszcze nie widziałem. Czasem przejadą autem. Przejada i pojadą.

[ram13]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

[Huherko]

Romek, taka jest właśnie różnica między Polską a Niemcami, my z ekipą szliśmy na ławeczkę przy ścieżce rowerowej nieopodal lotniska oglądając startujące i lądujące maszyny. Wypijaliśmy piwko czasem dwa. Niemieckie dziadki nas pozdrawiały jak przejeżdżali obok nas na swoich rowerkach (w PL to jakoś nie mogę sobie wyobrazić że siedzę na ławce czy idę ulicą a tu z niczego pozdrawia mnie nieznajoma osoba, raz może tak, ale kilka w ciągu jednego spaceru?) Nikt nie robił z tego powodu problemów. W Polsce taka kultura jeszcze dłuuuugo nie będzie miała miejsca, a w takim tempie nie będzie jej miała nigdy.

Sprawa tego chłopaka z Gdyni to chyba nieco inna kwestia. Okazało się, że jest chory. No, ale Policja tego nie wie. Nie pałowali go. Z tego co wiadomo jest w szpitalu z powodu choroby psychicznej.

Prawdopodobnie gdyby go chociaż uderzyli trąbili by o tym we wszystkich wiadomościach jak to policja źle traktuje chorych umysłowo, wyżywa się i nadużywa władzy. Aktualnie są wyśmiewani jako nieudacznicy którzy nie dają sobie rady z jednym niepełnosprawnym chłopakiem.

Dla mnie procedura powinna być prosta:
1. Policjant prosi o pójście
2. Policjant ponagla prośbę
3. Jeżeli pacjent nadal nie chce iśc zakuwa w kajdanki
4. Stawia opór? Pałujemy i doprowadzamy do radiowozu ze względu na "utrudnianie interwencji i stawianie czynnego oporu

Tutaj takie na szybko w googlach znalezione, zapewne jest tego więcej.
http://stalowemiasto.pl/artykuly/artyku ... z&id=27266
"Kiedy zatrzymani wytrzeźwieją usłyszą zarzut stawiania czynnego oporu. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. "

[redziaczki]

Huherko zapomniałaś dodać, że jeszcze była obraza funkcjonariusza.... za to kodeks karny także przewiduje karę....

[goya]

Jak jest teraz? Nie wiem. Policjanta "na nogach" jeszcze nie widziałem. Czasem przejadą autem. Przejada i pojadą.

Wiesz jak teraz jest? Też dzielnicowy jeździ po dzielnicy, ale nie pyta czy komuś się krzywda dzieje, tylko bawi się w listonosza i roznosi listy od Straży Miejskiej ze zdjęciami z fotoradarów.

[Romek]

Romek, taka jest właśnie różnica między Polską a Niemcami, my z ekipą szliśmy na ławeczkę przy ścieżce rowerowej nieopodal lotniska oglądając startujące i lądujące maszyny. Wypijaliśmy piwko czasem dwa. Niemieckie dziadki nas pozdrawiały jak przejeżdżali obok nas na swoich rowerkach (w PL to jakoś nie mogę sobie wyobrazić że siedzę na ławce czy idę ulicą a tu z niczego pozdrawia mnie nieznajoma osoba, raz może tak, ale kilka w ciągu jednego spaceru?) Nikt nie robił z tego powodu problemów. W Polsce taka kultura jeszcze dłuuuugo nie będzie miała miejsca, a w takim tempie nie będzie jej miała nigdy."

No tak, no tak. Plus dla niemieckich dziadków ale, czy Wy pozdrowiliście Ich jako pierwsi? Czy to Oni pozdrowili Was?
Zwyczaj pozdrawiania w Polsce jest na turystycznych szlakach. Sporo wędruje po górach, troche pływam na łódkach i kajakach. Mijając się na szlaku zawsze sie pozdrawiamy, pytamy czy wszystko ok, wymieniamy uwagami, oferujemy pomoc.
W schroniskach, stanicach, polach biwakowych panuje spokój, ludzie są życzliwi i usmiechnięci. Nie ma imprezowania do rana. Natomiast na campingach ogónodostepnych to juz jest makabra. Chleją, przeklinają, muza na full...omijam te miejsca szerokim łukiem

[Salamandra]

Bo już ktoś podpytuje o powód zatrzymania, ktoś idzie dalej i pyta dlaczego chcieli zatrzymać tego niepełnosprawnego chłopaka ...

Ja pytam, bo nie mam dostępu do pełnego filmu (może tam coś było na początku), a w artykule niewiele jest wyjaśnień. Po prostu interesuje mnie dlaczego w ogóle miała miejsce ta interwencja? Co takiego zrobił ten chłopak?

[Salamandra]

film jest cały czas... http://www.youtube.com/watch?v=becGypCOvW0

Trzeba się zalogować, ja nie mam konta na youtube i specjalnie w tym celu zakładać nie będę. Naprawdę nikt nie wie, co takiego zrobił ten chłopak, że policja go zgarnęła?

[Binka]

film jest cały czas... http://www.youtube.com/watch?v=becGypCOvW0

Trzeba się zalogować, ja nie mam konta na youtube i specjalnie w tym celu zakładać nie będę. Naprawdę nikt nie wie, co takiego zrobił ten chłopak, że policja go zgarnęła?

Faktycznie oba filmy zostały usunięte-na pierwszym zachowywał się jak na haju,siedział na plaży i gadał jak nakręcony-było widać,że coś z nim jest nie tak,a na drugim jest już akcja z policjantami i gapiami-głupie i szczeniackie zachowanie gówniarstwa

[Binka]

A tak było na prawdę:

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wys ... 69684.html

A tu już wersja ocenzurowana