Opener transport

[Damian]

Jak co roku tuż pod nosem mamy świetne wydarzenie muzyczne jakim jest festiwal Opener. Pomijając odczucia muzyczne , jestem pod wrażeniem organizacji i logistyki. Gdyńskie MZK zasuwa jak mrówki transportując ludzi do i z centrum Gdyni do Kosakowa. Pytam dlaczego nasze władze nie mogą namówić MZK - (raczej tego z Wejherowa, bo to im płacimy sporą kasę), na uruchomienie transportu przez Rumię , Redę i W-wo. To tylko 4 dni akcji, ale jakże pozytywnie wpływającej na wizerunek firmy, a także 3 miast działających (ponoć) w ramach MTK. Dlaczego mając pod nosem takie wydarzenie trzeba jeździć autem? Brak dobrej woli, kasy, czy szerszego spojrzenia na sprawę, którego jak widać władzom Gdyni nie brakuje.

[Salamandra]

Chyba trochę przesadzasz. Dojazd do Gdyni Głównej nie jest żadnym problemem (SKM), a stamtąd autobusy Openera jeżdżą co kilkanaście minut. Gdyńskie MZK raczej nie ma innego wyjścia, jak dojazd na sam festiwal zapewnić, bo dzieje się to w dużej mierze na terenie gminy Gdynia. Najwyraźniej zresztą mają umowę z organizatorem. A co miałoby z tego mieć MZK Wejherowo? Kto mu za to zapłaci? Z Sopotu i Gdańska też nie jeżdżą specjalne autobusy, z Żukowa, Szemuda, Pruszcza Gd., Tczewa także. Każdy po prostu dojeżdża do Gdyni Głównej i potem jak wyżej. Najbardziej logiczne i sensowne rozwiązanie.

[Damian]

Hmmm, skoro takie logiczne, to ok. Nie ma dyskusji. Tylko jak w tej sytuacji porównywać Redę z Szemudem?
Wspominam tylko o inicjatywie, którą bez trudu mogłoby zorganizować MTK, bez większego wysiłku. I wcale nie jest to przesada. Może na coś by się ten twór przydał.

[Salamandra]

Chodziło mi o to, że dyskusyjna jest kwestia dlaczego akurat z Redy (czy ogólnie MTK) miałby być transport bezpośrednio na Openera, skoro nie ma takiego transportu z innych miejsc, z których dojazd jest nawet bardziej utrudniony. Pewnie, że byłoby miło, ale kto i z czego miałby za to zapłacić (wejherowskie MZK ledwo zipie)? Równie dobrze można narzekać, że z Redy nie ma bezpośrednich darmowych autobusów do oliwskiego ZOO, a są takie w Gdańsku

[mika]

Dojazd do Gdyni naprawdę nie nastrecza większych problemów, więc po co tworzyć sztuczne połaczenia na zaledwie 4 dni? Już chyba bardziej przydatna byłaby większa ilość połączen z miejscowościami nadmorskimi w sezonie

[cinol100]

Dziś jadąc do Gdyni widziałem stado 3 lub 4 zielonych autobusów PKSW jadących w kierunku Gdyni. Wracając widziałem kolejne 3 z napisami na diodowych tablicach Open'er Festival. nawet nie sądziłem, że PKSW posiada tyle autobusów. Oczywiście wszystkie jechały puste, dopiero wozić uczestników.

[Romek]

Ech Damian, chyba troche przesadziłes z tymi autobusami MZK, które miałyby zawieść miłośników muzyki do Gdyni. toć to nawet na rowerze mozna śmignąć

A co do MTK, to masz rację. W działaniach tego tworu szału nie ma. Powołali....no i jest. Czasem sie spotkają, pogadają...no cóż każdy ma swoje preferencje. bliższa ciału koszula. Nawet nie mam o to zalu do nikogo. a niech sobie jest.

[Wicek]

Transport na Openera jest zorganizowany bardzo dobrze i podobnie jak ludzie z Gdańska tak i z Redy spokojnie dojeżdżają kolejką do Gdyni Głównej skąd są darmowe autobusy... tworzenie czegoś co zdubluje SKM na tą imprezę byłoby lekko bezsensu (tym bardziej, że kolejką ludzie dojadą znacznie szybciej)...
Ważniejsze dla mnie jest to, że Reda powinna mieć połączenie nocne z Gdynią i tym powinny zająć się nasze władze... to nie jest normalne, że po 23.40 w tygodniu do Redy się nie wiedzie, ani nie wyjedzie transportem publicznym...
To samo w weekend... to nie normalne, że między 23.40 a 2.50 nie ma jak wyjechać z Redy... ja wiem, ze Reda to sypialnia Gdyni... ale bez przesady... tutaj też się żyje, nie tylko śpi
Jeśli trzeba to Reda powinna tak jak Rumia wejść z udziałami do SKM, a pieniądze dać w celu zwiększenia częstotliwości SKM... a jeśli taniej wyjdzie to puścić autobus nocny z Redy do Gdyni i z Gdyni do Redy w okolicach godziny 1.00


aha i tak dla porządku w Gdyni nie ma MZK tylko ZKM

[Romek]

To samo w weekend... to nie normalne, że między 23.40 a 2.50 nie ma jak wyjechać z Redy... ja wiem, ze Reda to sypialnia Gdyni... ale bez przesady... tutaj też się żyje, nie tylko śpi
Jeśli trzeba to Reda powinna tak jak Rumia wejść z udziałami do SKM, a pieniądze dać w celu zwiększenia częstotliwości SKM... a jeśli taniej wyjdzie to puścić autobus nocny z Redy do Gdyni i z Gdyni do Redy w okolicach godziny 1.00

Popieram!
No i jest robota dla MTK, ponieważ Wejherowo też byłoby pewnie tym zainteresowane