Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

No faktycznie Favele bez tasaka lub maczety ani rusz. A ta młodzież jaka agresywna to szok
Kapelusznik nie przesadzasz aby odrobinkę.
To zwykły socjal i zwykli ludzie A nie zagłębie przestępcze

Ogrodowa i okolice są bardzo niebezpieczne, sam byłem tam świadkiem pobicia, ciągali mnie potem po sądach. Generalnie uważam Redą za w miarę bezpieczną. Ostatni poważny incydent miał miejsce podczas hophopowego koncertu, gdy grupa naćpanych mieszkańców naszego miasta stwierdziła, że pobije jednego z artystów. Później płakali i prosili o litość gdy policja dobrze wykonała swoją pracę.

Bezpieczna Reda ?

http://www.nadmorski24.pl/wiadomosci/22 ... klepu.html

Wyjątek potwierdzający regułę

a o jaki sklep chodzi?

Z informacji na www.nadmorski24.pl wynika, że to menelstwo z sąsiednich miast przyjechało do Redy na "gościnne występy", licząc na to, że ich facjaty są tutaj mniej znane. Z faktu, że policja schwytała ich b.szybko można wywnioskowac, że nie byli to debiutanci i mieli już podobne osiągnięcia w swoich kartotekach. Kiedyś w latach 90-tych bywało, że ekipy z Trójmiasta przyjeżdżały w nasze okolice, aby włamywac się do domków jednorodzinnych. Może "nasi" z kolei jeżdżą gdzie indziej na "występy". Tym niemniej brawa dla policji za szybką akcję.

drhacken pisze:No faktycznie Favele bez tasaka lub maczety ani rusz. A ta młodzież jaka agresywna to szok
Kapelusznik nie przesadzasz aby odrobinkę.
To zwykły socjal i zwykli ludzie A nie zagłębie przestępcze

To fakt - to zwykły socjal. Zapraszam więc na letnie spacery, zwłaszcza w weekendy - fajnie jest

RECIECH pisze:A swoją drogą ja kojarzę takiego misiowatego gościa spod Dominika, który prosi o drobne i poza tym, że sprawia na mnie wrażenie niedorozwiniętego, to nie widziałem nigdy, żeby wąchał klej - czy to on ?

Zgadza się - to ten misiakowaty, nie raz mijałem go na wysokości Polomarketu - wyciągał siateczkę i się inhalował bez krępacji. Często mnie zaczepiał kiedyś o drobne, za każdym razem ładnie sugerowałem mu znalezienie sobie pracy.

A ogólnie co do tematu, to według mnie w Redzie jest relatywnie bezpiecznie - nie mamy jakichś typowych żulerni chyba nawet.

Ale za to jestem pod wrażeniem ostatnio ilości patroli pieszych i moto Policji.
No jest ich mnóstwo

Leo pisze:Ale za to jestem pod wrażeniem ostatnio ilości patroli pieszych i moto Policji.
No jest ich mnóstwo

tak, tak to prawda - nawet patrole konne się pojawiają

RECIECH pisze:

Leo pisze:Ale za to jestem pod wrażeniem ostatnio ilości patroli pieszych i moto Policji.
No jest ich mnóstwo

tak, tak to prawda - nawet patrole konne się pojawiają

nawet dla mnie mogą na żabach zapierniczać po mieście, aby byli.

Jak nikt nie będzie reagował na "gościa" z woreczkiem kleju to dla niego stanie się normą stanie w takich miejscach jak opisywane.

Drodzy koledzy i koleżanki jeśli chcemy żyć w bezpiecznym i czystym mieście, wzywajmy w takich sytuacjach odpowiednie służby które powinny się zająć takimi ludźmi, możemy też samemu jeśli mamy odwagę zabrać i wyrzucić worek z klejem, jeśli gość jest na haju to i tak nic nie zrobi, a klej nie jest narkotykiem który jak w przypadku heroiny zażywanej dożylnie jest nam w stanie zaszkodzić. Nie chcemy chyba aby w Redzie za kilka lat każdy zakamarek wyglądał jak boczne uliczki wokół rynku w Wejherowie.

Jak nie było tam tych komunalnych bloków na Leśnej to chodziliśmy tamtędy na spacery do lasu. To było miłe miejsce. Ładny widok z górki. Ale z tych bloków ktoś do nas strzelał z wiatrówki i zmieniliśmy trasę.