Elektrownia Atomowa w Żarnowcu?

[Gajos]

Polska potrzebuje elektrowni atomowych a szczególnie Pomorze. Mamy jeden z największych deficytów prądu w Polsce.

[Gajos]

Polska Henryk Sadowski

Prąd z elektrowni atomowej popłynie już w 2019 roku

Rząd przyspiesza program budowy elektrowni atomowych. Nie jak planowano w 2021 r., ale już w 2019 r., może popłynąć prąd z polskiej atomówki - dowiedziała się "Polska".
Najbardziej prawdopodobna lokalizacja pierwszej z nich to Żarnowiec. Ale przed 2030 r. powstanie w Polsce też druga siłownia jądrowa.

Jak ustaliliśmy, rząd poważnie bierze pod uwagę Klempicz w Wielkopolsce. - Warunki, które spełnia Klempicz, dają dużą szansę tej miejscowości na lokalizację drugiej polskiej elektrowni jądrowej - mówi Andrzej Czerwiński, szef Sejmowej Komisji ds. Energetyki, poseł PO.

Gotowe jest studium zagospodarowania Szamotuł, które leżą niedaleko Klempicza. Ma w nim powstać osiedle dla 20-30 tys. osób, przyszłych pracowników elektrowni. Natomiast wokół Szamotuł będzie obwodnica, którą do atomówki mają dojeżdżać pracownicy z oddalonego o ok. 60 km Poznania.
Plan budowy drugiej elektrowni atomowej w Polsce przed 2030 r. znajduje się w uchwale rządu "Polityka energetyczna Polski do 2030 r.". Teraz jest ona w uzgodnieniach międzyresortowych. Wstępnie miała wejść w życie w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jak udało nam się ustalić, rząd forsuje, by stało się to najpóźniej do końca stycznia.

Ale już teraz największy krajowy producent energii, Polska Grupa Energetyczna, ogłosił, że w pierwszym kwartale przyszłego roku powoła międzynarodowe konsorcjum, które zajmie się budową atomówki. Nie oznacza to jednak, że sprawa jest już przesądzona. Dopiero po konsultacjach społecznych rząd ogłosi przetarg na budowę jądrówki. Konsorcjum PGE może być jednym z kilku, które staną w szranki.

Choć chętnych na przeprowadzenie inwestycji w naszym kraju jest kilku - np. amerykański koncern GE czy Atel ze Szwajcarii, a także Niemcy i Koreańczycy. Jednak największe szanse mają Francuzi: GdF Suez i EdF. - Razem z technologią od Francuzów moglibyśmy przejąć szczegółowe przepisy, które regulują pracę elektrowni. Jest to kraj unijny, więc łatwiej będzie je zaadaptować w naszym kraju. W przypadku technologii amerykańskiej czy rosyjskiej musielibyśmy od nowa tworzyć przepisy - mówi Andrzej Strupczewski z Instytutu Energii Atomowej.

"Polska" dotarła także do mapy drogowej dochodzenia do atomówki. Już w styczniu rząd powoła pełnomocnika. Utworzy on agencję, która zajmie się m.in. konsultacjami społecznymi. Potrwają one rok. Po nich rząd podejmie ostateczną decyzję o budowie i lokalizacji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, fundamenty pod reaktory zostaną wylane w 2014 r.

Prąd z pierwszej polskiej elektrowni atomowej powinien popłynąć już w 2019 roku. W przyszłym roku Polska Grupa Energetyczna ma powołać konsorcjum budowlane, w którego skład wejdzie kilka spółek z całego świata mających największe doświadczenie w budowie siłowni jądrowych. Pierwsza elektrownia, tak jak "Polska" pisała już w lipcu tego roku, najprawdopodobniej powstanie w Żarnowcu. Druga - w Klempiczu w Wielkopolsce. Miejscowość liczy dziś ponad 30 domów i położona jest w samym centrum Puszczy Noteckiej. Lokalizacja ta była już brana pod uwagę 20 lat temu, gdy planowano budowę pierwszej elektrowni atomowej w Polsce.

W studium zagospodarowania przestrzennego Szamotuł, które leżą nieopodal Klempicza, jest już m.in. plan budowy osiedla dla 20-30 tys. osób. Mają tam mieszkać przyszli pracownicy jądrówki. W samych Szamotułach w planach zagospodarowania jest też obwodnica. Korzystaliby z niej pracownicy elektrowni dojeżdżający z Poznania, oddalonego o ok. 60 kilometrów. W Klempiczu nie było też problemów z wodą do chłodzenia reaktora. Gotowe są już częściowo plany budowy stopnia wodnego na pobliskiej Warcie. - Klempicz ma odpowiednie warunki geologiczne do budowy takiego obiektu - potwierdza Andrzej Czerwiński, poseł Platformy Obywatelskiej, szef Sejmowej Komisji ds. Energetyki.

Argumentem przemawiającym za Klempiczem jest też położenie geograficzne. Napółnocy nie ma bowiem elektrowni klasycznych. Prąd trzeba tam dostarczać z południa kraju, co znacznie podwyższa koszty energii. Mieszkańcy województw północnych płacą za prąd więcej niż ci z południowych i centralnych regionów. - Zanim jednak zapadnie ostateczna decyzja o budowie siłowni jądrowej w Klempiczu, trzeba przygotować odpowiedni pakiet prawny - mówi Andrzej Czerwiński.

W tej chwili w uzgodnieniach międzyresortowych jest uchwała rządu pod nazwą "Polityka energetyczna Polski do 2030 r.". W końcu stycznia dokument powinien wejść w życie. Jest tam m.in. przedstawiony bilans energetyczny Polski w poszczególnych latach. Wytypowano też elektrownie konwencjonalne, które mają być zlikwidowane, i ustalono, jakie siłownie i kiedy powstaną w ich miejsce.

Z planów rządu i wypowiedzi premiera Donalda Tuska wynika, że do 2030 r. w Polsce wybudowane zostaną co najmniej dwie nowoczesne siłownie atomowe.

Pierwszą decyzją rządu powinno być powołanie pełnomocnika do spraw energetyki jądrowej, który stworzyłby odpowiedni zespół działający na zasadzie rządowej agencji.

- Taki podmiot powstanie już na początku 2009 r. - mówi Andrzej Strupczewski z Instytutu Energetyki Jądrowej.

Agencja przeprowadzi m.in. konsultacje społeczne. Ich celem jest przekonanie do budowy siłowni jądrowej organizacji ekologicznych i mieszkańców okolic, gdzie mają powstać elektrownie atomowe. To może potrwać około roku.

- Dopiero po otrzymaniu raportu agencji rząd podejmuje ostateczną decyzję o budowie elektrowni. Może to być na początku 2010 r. - mówi Strupczewski.

Kolejny rok może potrwać przygotowanie warunków przetargu pod budowę i jego ogłoszenie. Rozstrzygnięcie może zająć rok, jeżeli nie będzie protestów, które przetarg unieważnią. Równocześnie powinien być przygotowywany pakiet przepisów prawnych, tak by w chwili ogłoszenia przetargu były one już gotowe.

- Jeśli wszystko odbywałoby się bez przeszkód, fundamenty pod reaktory mogłyby być wylane już w 2014 r. Sama budowa elektrowni potrwa około pięciu lat. To oznacza, że prąd z pierwszej siłowni atomowej mógłby popłynąć już w 2019 r. - zakłada Andrzej Strupczewski.

Najbardziej prawdopodobny jest wybór technologii francuskiej. Tamtejsze spółki mają duże doświadczenie w budowie reaktorów, a poza tym technologie te zgodne są z wymogami Unii Europejskiej. Gdybyśmy kupili technologie od Amerykanów czy Rosjan, procedury prawne trwałyby dużo dłużej.

Wbrew pozorom budowa siłowni jądrowych nie budzi większych oporów władz lokalnych samorządów i mieszkańców. W gminie Głowno, położonej w pobliżu Żarnowca, okoliczna ludność liczy przede wszystkim na nowe miejsca pracy w elektrowni i współpracujących z nią firmach usługowych, m.in. transportowych czy handlowych.

Eksperci spodziewają się, że do budowy atomówki najtrudniej będzie przekonać organizacje ekologiczne. W krajach, w których demokracja nie jest tak rozwinięta jak w Polsce, nie ma z tym problemu.

W końcu ubiegłego tygodnia wicepremier Białorusi Uładzimir Siemaszka poinformował, że w tym kraju powstanie elektrownia atomowa. Lokalizację ustalono w okolicach Ostrowca w sąsiadującym z Polską obwodzie grodzieńskim. W styczniu 2009 r. zacznie się tam budowa pierwszych czterech dziewięciopiętrowych domów dla budowniczych. Siłownia ma mieć dwa bloki o mocy 1000 MW każdy. Pierwszy ruszy w 2016 r., a drugi dwa lata później.

Jak widać, elektrownię jądrową można wybudować szybko, pod warunkiem że nie pyta się nikogo o zdanie.

[/quote]

[wluczy-kij]

popieram Gajosa w kwestii poparcia
elektrownia jest nam niezbedna a straszenie niedoinformowanych ludzi Czarnobylem jest nieodpowiedzialne i odpowiednie dla ludzi chcacych trzymac nas w ciemnym sredniowieczu
Czarnobyl nie wroci bo obecna technologia poszla tak daleko ze co najwyzej zmiecie nas z powierzchni Ziemi ale
primo - przyjrzyjcie sie lokalizacjom atomowek u sasiadow (jak nie my sobie sami to oni nam)
secundo - wolicie placic za energie dwa razy?
tretio - kto przyjedzie nad morze i bedzie caly czas siedzial w Zarnowcu? (sciemaninie takie ze cien atamowki polozy sie na calym Pomorzu - taka wielka to ona nie bedzie )
itd http://pomorskie.blogspot.com/2008/12/a ... ownia.html
HOUGH

[kowalski]

Można ją wybudowac na miejscu pałacu kultury w Warszawie.

[AdamMaj]

Kryzys energetyczny jest faktem, nie "konsumujemy" mniej prądu tylko więcej, nawet energooszczędne urządzenia niewiele tutaj zmieniają - chociaż jest to dobry krok do oszczędzania energii, sądzę że taka elektrownia musi powstać, a za nią nowe miejsca pracy

[Ryszard]

o tak, przeciez bloki spoldzielni Energetyk (teraz juz Słoneczna...pffee) sa dawnym zapleczeme dla pracowników:D więc można założyć, że pracownicy takowej elektrowni powinni mieszkać w Redzie... (hmm moze kiedyś się załapię:D)

[Dorma]

Nie tylko słoneczna, ale podobno cała łąkowa i spokojna to były bloki budowane dla pracowników z Żarnowca

[Ryszard]

no tak, a teraz naleza do spoldzielni Słoneczna

[Dorma]

To to już nie jest Energetyk? a ja cały czas tam place rachunki :(A to juz jest rozdzielone?

[Dorma]

To to już nie jest Energetyk? a ja cały czas tam place rachunki :(A to juz jest rozdzielone?

[AdamMaj]

a propos używacie energooszczędnych żarówek??

[Big Horn]

Budowa elektrowni jadrowej to już obecnie konieczność. Jeśli za kilka najbliższych lat nie ruszymy z budową staniemy przed faktem braków w dostawach energi i tym samym coraz bardziej uzależnimy się od innych krajów z których bedziemy musieli ją ( energię ) importować. To stanowi coraz większe wydatki , ale po co ? Oczywiste zatem jest , że trzeba się oduzależnić, a koszty na przestrzeni lat zaczną się zwracać . Należy przestać się bać i ruszyć z kopyta. Logiczna również wydaję sie jej budowa właśnie w Żarnowcu. No bo po co budowac od nowa i zwiększać koszta skoro podwaliny już są ? Budowa tej elektrowni to zapewne i minusy ale plusy winny je wynagrodzić . To nie tylko prąd, to nowe miejsca pracy ( o tym juz tu pisano ), turystyka (znajda się chętni do jej obejżenia skoro juz dziś jeździ się zobaczyć miejsce na którym miała powstać słynna, straszna elektrownia jądrowa ), wbrew pozorom także ekologia, rozbudowa miast , sieci dróg i wiele ,wiele innych . Więcej informacji w skrócie na stronie poniżej. http://wiadomosci.polska.pl/kalendarz/k ... ?id=233664.

[kowalski]

Ta elektrownia stanąc ma po drugiej stronie jeziora. W innym miejscu niż tamta.

[Artur]

a propos używacie energooszczędnych żarówek??

w części mieszkania owszem.

[Big Horn]

A więc jednak nieco w innym miejscu. Czyżby podwaliny były jednak w tak złym stanie ?
Ponoć istnieje możliwość wypuszczenia w tamte strony na dawne tory SKM-ki. Ale oczywiście na razie to tylko przypuszczenia, i jak na obecną chwilę nieopłacalny manewr.