Witam.
Przepraszam za odkopywanie już dość starego tematu, ale według mnie to Pan CICHY54 sieje wrogą propagandę. Te wszystkie bajki na temat uskoków i innych pierdół jak dla mnie dużo od prawdy odbiegają (podobnie jak z awarią w Czarnobylu, ponoć też elektrownia położona była na uskoku, albo UFO, albo odpowiedzialne było Oko Moskwy za ten incydent i inne tego typu pierdoły). Mój szwagier był zbrojarzem podczas budowy jednej i drugiej elektrowni przy Jeziorze Żarnowieckim (a mi do tej pory nie udało się domu na działce postawić). Opowiadał że fakt, faktem były przekręty, ale roboty były wykonywane jak na tamte czasy w miarę poprawnie, czego przykład mamy do tej pory, wszystko zalane wodą, a jednak trzyma się kupy i nie wali się. Jeden z reaktorów, jak do tej pory działa w Finlandii bezawaryjnie, oni nie płakali że rosyjska technologia jest do dupy, tym bardziej że były to reaktory innego typu, niż te co pracowały w Czarnobylu.
Mam jeszcze jedno pytanie do Pana CICHY54, w pańskich postach doczytałem się informacji na temat energii odnawialnej, pomiędzy Puckiem a Władysławowem, jestem ciekawy dlaczego Pan nie wspomniał o proteście który wszczęli ekolodzy gdy stawiano elektrownie wiatrowe, ich budowa też stanęła pod znakiem zapytania. A chodziło o wibracje które owe wiatraki będą powodować, co miało skutkować wypłoszeniem dżdżownic z tych terenów. Widać po tym że ludziom nie da się dogodzić pod żadnym względem, a szczególnie "Panom Zielonym".
A odnośnie elektrowni węglowych, to jest tak że produkują one takie ilości popiołów, że firmy w Polsce nie są w stanie nadążyć z ich odbiorem, a wiem coś na ten temat, bo pracuję w firmie produkującej wyroby betonowe. Aby pozbyć się jak największej ilości popiołu to pakuje się go w wyroby betonowe zamiast cementu, co stosuje się również miedzy innymi w ramach oszczędności
. Więc nie można do końca mówić że w tamtych czasach dużo gorzej budowano niż teraz.
Pozdrawiam.
http://www.interkar.pl/~viper/foty/ejz_budowa/
Może odnajdzie Pan swój blok.
Pozdrawiam.