Kiedy rowerzysta ma pierwszeństwo?

[Salamandra]

Wydawało mi się, że przepisy mówią jasno, że gdy rowerzysta porusza się ścieżką rowerową przecinającą jezdnię na skrzyżowaniu, to ma on pierwszeństwo przed samochodami poruszającymi się tą jezdnią. Innymi słowy nie ma obowiązku przepuszczania samochodu. I teraz nie wiem - czy to ja źle rozumuję i może się mylę czy kierowcy w naszym mieście kompletnie ignorują ten przepis i wymuszają na rowerzystach zatrzymywanie się przed przejazdem przez ulicę. Traf chciał, że ścieżki rowerowe najczęściej przecinają ulice obok przejść dla pieszych, więc może kierowcy traktują rowerzystów jako pieszych?
Jakie są Wasze doświadczenia?

[Tosca]

Z tego, co mi wiadomo, to nawet gdyby traktował rowerzystę jak pieszego, to i tak powinien przepuścić obu! A niestety to rzadkość. Nawet jak się trafi taki, co się zatrzyma, to nierzadko ten na drugim pasie jedzie dalej, a to dopiero niebezpieczne, szczególnie jak się idzie z wózkiem. Radzę uważać i dla własnego bezpieczeństwa stawać, bo usiłowanie egzekwowania przepisów w Polsce może się skończyć tragicznie.

[redziaczki]

Syt. 1. Przejazd rowerowy

Kierowca na skrzyżowaniu bez sygnalizacji świetlnej zawsze ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe. Kierowca skręcający w drogę poprzeczną musi ustąpić rowerzystom zbliżającym się do przejazdu niezależnie, z której strony nadjeżdżają. To jeden z przepisów wprowadzonych w maju 2011 r., by zwiększyć bezpieczeństwo cyklistów.

Syt. 2. Przejazd przez przejście dla pieszych

Kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu, ale cyklista nie ma prawa nie wjechać. Zawsze musi wcześniej zsiąść z roweru i przeprowadzić go przez pasy. Wjazd rozpędzonego rowerzysty pod skręcające auto to niestety częsta i bardzo niebezpieczna sytuacja.
Rowerzysta może jeździć po chodniku, gdy ma pod opieką innego cyklistę, młodszego niż 10 lat. Ma też do tego prawo, gdy na równoległej jezdni nie ma pasa ruchu dla rowerów, dopuszczalna prędkość jest większa niż 50 km/h, chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a obok nie biegnie droga rowerowa. Cyklista może też jeździć po chodniku podczas złej pogody (np. ulewy, mgły czy wichury). Zgodnie z kodeksem drogowym rowerzysta musi po chodniku jechać powoli i przepuszczać pieszych.

[Zigi]

Kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu, ale cyklista nie ma prawa nie wjechać. Zawsze musi wcześniej zsiąść z roweru i przeprowadzić go przez pasy. ...

Ostatnio miałem sytuację, jak rowerzysta wjechał na przejście dla pieszych, ze słuchawkami na uszach, a moja znajoma w takiej sytuacji potrąciła rowerzystę w Gdyni - także miał słuchawki na uszach. Apel do rowerzystów o rozwagę... Akurat w szczególności wobec rowerzystów stosuję zasadę ograniczonego zaufania i zawsze zwalniam w takich sytuacjach.

[Huherko]

Kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu, ale cyklista nie ma prawa nie wjechać. Zawsze musi wcześniej zsiąść z roweru i przeprowadzić go przez pasy.

Ten przepis jak pisze Zigi jest nagannie łamany przez rowerzystów, ostatnio jadąc dosyć wąską uliczką zebrało mi się na przepuszczenie rowerzysty jadącego po chodniku i zbliżającego się do przejścia (nie zszedł z roweru, tylko przejechał przejście DLA PIESZYCH, ale to już nie moje zmartwienie) i nie dojechał do drugiej krawędzi jezdni tylko w połowie przejścia uznał, że będzie jeździć po ulicy. Po tej akcji cały czas wlekłem się za rowerzystą 20km/h bo wyprzedzić go nie mogłem.


Drugą sprawą jest fakt oznakowania poziomego. Często jak zbliżam się do skrzyżowania widzę cyklistę na chodniku zbliżającego się do krawędzi jezdni sprawdzam w jaki sposób jest ona oznaczona czy ja mam pierwszeństwo czy cyklista. Pasy dla rowerów i pieszych różnią się jak na pierwszym obrazku, a przejścia "pieszo-rowerowe" w żaden sposób nie ...

Na tym zdjęciu widać, że przejście jest piesze i rowerowe zarówno po znaku pionowym, jak i poziomym. Tutaj spotkałem się z sytuacją że wg znaków pionowych przejście jest "pieszo-rowerowe" a wg znaków poziomych tylko piesze.




I trzecia sprawa, ostatnio miałem niewątpliwą przyjemność jechać za L-kami i zauważyłem, że wszystkie jadą przytulone do prawej krawędzi jezdni (też mnie tak uczono). Jak ma się ten zwyczaj do przepisu pozwalającego wyprzedzać samochody przez rowerzystów po prawej stronie?

[Wiki03]

Jeśli rowerzysta porusza się po specjalnie wytyczonej i oznaczonej trasie to kierujący pojazdem powinien ustąpić pierwszeństwa. W naszym kraju podobne sytuacje występują rzadko, a to z racji małej ilości ścieżek rowerowych. Co innego na zachodzie.