Drodzy palacze

[RECIECH]

nie wiem Mazur, co masz na myśli pisząc "po naszemu" ? ... a dla Ciebie mogę być marudą - nie ma sprawy pozdrawiam i zdrowia życzę - drhacken i Kindermajster - dla Was również !

[Mazur]

"Po naszemu" znaczy jezykiem ludzi prostych. Rowniez zdrowia i milego dnia wszystkim tu obecnym;)

[redzianka]

Od jakiegoś czasu widzę na forum ciekawe zjawisko.Tyle razy się mówi o tolerancji,ale tylko takiej ,która dotyczy danej osoby,a reszta"jak się nie podoba,to się wyprowadź ,do lasu,na pustynie etc". Ludzie to nie jest tolerancja!
Mamy tolerować psy latające samopas po parku i obskakujące ludzi,mamy tolerować cuchnący oddech palacza w kolejce,mamy tolerować to ,że zechce mu się zapalić na klatce schodowej....a co z nami,tymi ,którzy po prostu tego nie znoszą? czy ktoś uszanuje to ,że ja tego nie lubię?
to prawda ,ze ewidentnie w wejściu do auchan stoją dmuchają dymem na wchodzących ,to prawda,ze wsiadają po ostatnim machu i sapią mi prosto w twarz(gumę se chociaż żujcie),to prawda ,że kopcą na klatkach....to jest po prostu brak kultury i szacunku do drugiego.Nikt tu nie pisze ,ze przeszkadza mu jak ktoś pali w domu,albo tak jak Huherko na uboczu.

[monikk]

palę i nie znoszę, gdy ktoś mi stoi na przystanku i pali, albo idzie przede mną na przejściu i pali. Jak palę to staram się zawsze gdzieś stanąc z boku bo wiem że to może być wkurzające.

[waclav]

Otóż to... pod wiatą przystankową nie można palić, przypominam!!!

[Mazur]

Monikk juz Cie lubię

[brzezins]

temat powinien brzmieć: "Drodzy palacze, proszę nie palić!"

[Kindermajster]

Ruszyłem w trasę i pies wziął 2 miesiące niepalenia! Masakra!

[Mazur]

A ja e-fajki jak juz pisalem poppieram. Jako zagorzaly palacz, pale lepsze jakosciowo rzeczy i oszczedzam pieniadze;)

[ArturB]

Ja dzieki e-pap. calkowicie przestalem palic.
Z takim zamiarem kupilem inhalatorek , liquidy stopniowalem przez jakis czas, az tak po ok 3 miesiacach moglem przez caly dzien w ogole nic nie wdychac (nawet 0wki)
Bo realnie przy rzucaniu palenia po 20 paru latach trzeba poradzic sobie wlasnie z uzaleznieniem od nikotyny i tym drugim gorszym od wdychania czegos.
E-papierosy sa idealnym sposobem na skonczenie z nalogiem, nic innego przez lata na mnie z medykamentow nie skutkwoalo. No ale oczywiscie warunek jest jeden , trzeba chciec przestac wdychac.
Tak czy siak sa znacznie 'zdrowsze', tys. toksyn mniej, a to szybko po odtruciu od zwyklych papierosow skutkuje +6-10kg wagi

[Mazur]

Masz racje... ale ja... po prostu lubie dyma wypuszczac z paszczy;)

[Pienio]

No to chyba fajka lepsza. Nie wdychasz tyle do płuc, lepszy smak i lepszy dym

[ferenc-adam]

Oczywiście że fajka lepsza ! Przyjemniejsze, a przecież czynność identyczna! Spadł mi z nieba e-pap, dosłownie z nieba Poczucie, że się aż tak nie truję, również daje dużo satysfakcji. I przyjemniej się na epapa pieniądze wydaje

[Artur75]

Nikt nigdy nie zrobił badań w kierunku szkodliwości elektronicznych papierosów. Nie wiadomo tak naprawdę jakie związki się wdycha paląc ten wynalazek i czy te związki są mniej szkodliwe czy bardziej od papierosów tradycyjnych. To, że mówi się, że są mniej szkodliwe dla zdrowia to jest to wyłącznie sposób na przyciągnięcie klientów, którzy chcą "żyć zdrowo" i tylko tyle, nic więcej.
Paliłem ponad 20 lat, ponad paczkę dziennie. Na imprezach oczywiście więcej. Miesięcznie spalałem lekko 500 zł. Od stycznia zeszłego roku nie palę. Rzuciłem z dnia na dzień. Wystarczyła silna wola.

[ArturB]

Nikt nigdy nie zrobił badań w kierunku szkodliwości elektronicznych papierosów.

Robiono. Fakt ze wynalazek nowy i nie sa to tak obszerne wieloletnie jak w pryp zwyklych ale jednak.

Nie wiadomo tak naprawdę jakie związki się wdycha paląc ten wynalazek

To akurat bardzo dokladnie wiadomo jakie zwiazki chemiczne wdychasz (jesli sie czlowiek zainteresuje to moze poczytac w necie). Cala rekacja podgrzewania i przemian chemicznych jest dokladnie opisana.

To, że mówi się, że są mniej szkodliwe dla zdrowia to jest to wyłącznie sposób na przyciągnięcie klientów, którzy chcą "żyć zdrowo" i tylko tyle, nic więcej.

Nie jest to prawda, jest o kilka tys. mniej roznych substancji toksycznych/zwiazkow chemicznych przyswajanych przez organizm, oraz nie ma w ogole smoly z dymu zatykajacej pecherzyki plucne.
Roznica jest ogromna.

Rzuciłem z dnia na dzień. Wystarczyła silna wola.

Mi nie wystarczyla, rzucilem calkowicie wlacznie z e-pap palenie dzieki wlasnie e-pap.
PS: Nie ma sensu zwalczac czegos co jet tys razy mneij toksyczne niz zwykle papierosy argumentujac to argumentami z kosmosu o tajemnicznej nieznajomosci produktu.