Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Jakie prezenty kupić na chrzest?

Hydepark, czyli o wszystkim innym
melka2013
Nowy/a na forum
2 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 8 lat temu

8 lat temu

Cześć wszystkim, jestem trochę zakłopotana, ponieważ zbliża się chrzest mojego siostrzeńca, a ja nie wiem co mam mu kupić na tę okazję. Chciałabym, żeby były to prezenty na chrzest, które nie kosztują zbyt dużo a pozostaną pamiątką na całe życie. Pragnęłabym się dowiedzieć jakie pomysły się sprawdziły
Ostatnio zmieniony |25 Sty 2016|, o 01:25 przez melka2013, łącznie zmieniany 2 razy.
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

melka2013 pisze:Pragnęłabym się dowiedzieć jakie pomysły się sprawdziły
Ja mojemu siostrzeńcowi dałem srebrną łyżeczke w etui z grawerowanym napisem. Nie skarzył się
No, ale jeśli jesteś matka chrzestną, to tym sie nie wykpisz
Awatar użytkownika
Huherko
Lider Forumowicz
1795 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

Ja wnukowi dałem bon na prezent na allegro, dzięki temu sprzedał multiple i pozbył się hemoroidów.
Jam jest Huher - pierwsza maruda redzka ...
Stanisław Żółkiewski
Znam to forum
120 postów
Znam to forum
Rejestracja: 9 lat temu

8 lat temu

Niedrogo i na całe życie. Może tatuaż?
Awatar użytkownika
magdaeska
Bywalec
212 postów
Bywalec
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

Ja jestem tradycjonalistką, więc kupiłabym jakiś złoty zestaw: łańcuszek z krzyżykiem (dla chłopca). Jak mu się nie spodoba/nie przyda to sobie sprzeda jak będzie już duży. A złoto zawsze w cenie.
Można też kupić okolicznościową monetę. Mój syn od ojca chrzestnego taką dostał. Można kupić bezpośrednio w mennicy albo w sklepie niumizmatycznym. Mają różne wartości i można dostosować do swoich możliwości. A teoretycznie takie rzeczy nabierają wartości z czasem. Obdarowany może ją sobie sprzedać albo będzie to może przyczynek do rozwinięcia kolekcjonerskiego bakcyla.
Moja kuzynka na chrzest oprócz jakiegoś poważnego prezentu dostała od chrzestnego butelkę koniaku, którą otworzyła na 18 urodziny. Może prezent kontrowersyjny ze względu na zawartość alkoholu, ale był tylko humorystycznym dodatkiem. No a przy otwieraniu to były naprawdę emocje
słucham zza płota...
ODPOWIEDZ