PAMIĘĆ O WIELKIM KAPŁANIE
: |1 Lis 2016|, o 11:57
Pamięć o Wielkim Kapłanie..
"Janie Kaczkowskim"
Wiedział i czuł, że ten dzień
Wkrótce przyjdzie
Że termin jego jest już bliski
W wielkim cierpieniu Serca Swego
W ciszy Pakował Swe Walizki
A Śmierci Swojej Bladą Twarz
Traktował już jak Swoją
Na łożu śmierci Mówił
Braciom Swym
Niech śmierci nigdy się nie boją
Z cierpieniem Kładł się spać
I Wstawał też z cierpieniem
Pragnął cierpiącym wiarę dać
By zgodzili się z przeznaczeniem
Stworzył Hospicjum
Wszystkim Tym
Co tak jak On cierpieli
Równo się Dzielił Sercem Swym
Wśród cierpień karuzeli..
Pragnęło Jego Wiele Serc
Których Duchowo Wspierał
W Ostatnich Chwilach Przy Nich Był
I o Bezwzględną Śmierć
Codziennie się Ocierał
A dzisiaj Niech Go - Dobry Bóg
W Niebie Obficie Wynagrodzi
Za to że, Całym Sercem Swym
Cierpiącym Współbraciom - Ból Łagodził….
Nad Grobem Księdza Kaczkowskiego
Niech z Ludzkich Serc Znicz Płonie
O Spokój Duszy Jego - Prośmy Pana
W Modlitwie Splećmy Nasze Dłonie…
„Franko”
"Janie Kaczkowskim"
Wiedział i czuł, że ten dzień
Wkrótce przyjdzie
Że termin jego jest już bliski
W wielkim cierpieniu Serca Swego
W ciszy Pakował Swe Walizki
A Śmierci Swojej Bladą Twarz
Traktował już jak Swoją
Na łożu śmierci Mówił
Braciom Swym
Niech śmierci nigdy się nie boją
Z cierpieniem Kładł się spać
I Wstawał też z cierpieniem
Pragnął cierpiącym wiarę dać
By zgodzili się z przeznaczeniem
Stworzył Hospicjum
Wszystkim Tym
Co tak jak On cierpieli
Równo się Dzielił Sercem Swym
Wśród cierpień karuzeli..
Pragnęło Jego Wiele Serc
Których Duchowo Wspierał
W Ostatnich Chwilach Przy Nich Był
I o Bezwzględną Śmierć
Codziennie się Ocierał
A dzisiaj Niech Go - Dobry Bóg
W Niebie Obficie Wynagrodzi
Za to że, Całym Sercem Swym
Cierpiącym Współbraciom - Ból Łagodził….
Nad Grobem Księdza Kaczkowskiego
Niech z Ludzkich Serc Znicz Płonie
O Spokój Duszy Jego - Prośmy Pana
W Modlitwie Splećmy Nasze Dłonie…
„Franko”