Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Natrętny pies sąsiadów

Hydepark, czyli o wszystkim innym
Tempest
Znam to forum
129 postów
Znam to forum
Rejestracja: 11 lat temu

6 lat temu

Co można zrobić w sytuacji, gdy cudzy pies uporczywie wchodzi komuś na posesję, biega po ogrodzie, obsikuje drzewka, ganek, drzwi, samochód i całymi nocami ujada pod naszym domem tak, że nie się spać. Rozmowy z właścicielami nie przynoszą efektu - przepraszają, tłumaczą się, że piesek ucieka, nie mogą go złapać i ... na tym się kończy.
Nas już powoli trafia szlag. Mamy swoją suczkę, ale trzymana jest w domu, wyprowadzana na spacery na smyczy i czasami biega po ogrodzie i podwórku. Pies prawdopodobnie przychodzi, bo ją czuje.
Jest na tyle mały, że swobodnie przeciska się pod bramą lub siatką w płocie.

Ktoś miał podobne doświadczenia? Jak się załatwia takie sprawy - na policji? W Urzędzie Miasta? No nie może być tak, że pies rządzi ulicą i nie da się z nim nic zrobić
Awatar użytkownika
redziaczki
Wygadany Lider
2023 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

6 lat temu

Ja przede wszystkim starałbym się uszczelnić swoje ogrodzenie, a jak to nie pomorze to jak pies wleci na podwórko to potraktowałbym go gazem na psy.... na pewno ucieknie a może będzie miał nauczkę... myślę, że UM i Policja nie pomogą
Reda. Tu się po prostu dobrze żyje
Runeda
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

6 lat temu

Z tym gazem to raczej bym był ostrozny. Możesz byc oskarżony o znęcanie sie nad zwierzetami.
Ja zrobiłbym tak;
1. Ostateczna rozmowa z sasiadami z informacja, ze jesli to sie nie zmieni (natychmiast) informujesz Policję
2. Zrób pare zdjeć tego pieska przebywajacego na waszej posesji.
3. Wyślij skargę (koniecznie pisemną, chyba jest możliwość przez e-mail) do Policji i dołącz te zdjecia. Poinformuj o tym sąsiadów.

A co do szczekania...no cóż. kiedyś czytałem, że jeden sąsiad pozwał drugiego do sadu, ze kogut tego pierwszego pieje przed 6:00 i zakłóca jego spokój. I wygrał. Sąd nakazał uciszenie koguta. Jak? Nie wiem.
Też mieszkam w domku. Też miałem sąsiada z psem wiecznie szczekającym. W nocy i w dzień. Nie pomogły prosby. Pies był zszedł. Teraz maja innego. Też szczeka, lecz nie tak jak tamten.
Awatar użytkownika
redziaczki
Wygadany Lider
2023 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 13 lat temu

6 lat temu

jakie oskarżenie? Obcy pies wtargnął na moją posesję, więc użyłem do obrony.... poza tym gaz nie zabija tylko odstrasza, zniechęca.... sam używam bo jak biegam na obrzeżach miasta to często różne psy wylatują ze swoich gospodarstw.... a z gazem jakoś bezpieczniej
Reda. Tu się po prostu dobrze żyje
Runeda
ODPOWIEDZ